Zamknij reklame

Oprócz iPhone'a i Maca w menu Apple'a znalazł się także iPad. To stosunkowo dobry tablet, który zyskał popularność głównie dzięki prostemu systemowi operacyjnemu, szybkości i oczywiście swojej konstrukcji. Obecnie dawał o sobie znać Mark Gurman od Bloomberga, według którego gigant z Cupertino bawi się pomysłem iPada z jeszcze większym ekranem.

Główny nacisk należy położyć na iPada Pro, który jest obecnie dostępny w dwóch rozmiarach. Do wyboru są warianty 11″ i 12,9″. Po prostu drugi ja, bardzo podobny rozmiarem do 13-calowych MacBooków. Dzięki temu posunięciu Apple mógłby znacznie zmniejszyć różnicę między komputerem Mac a tabletem. W każdym razie sami użytkownicy iPadów stosunkowo szybko wyrazili swoją opinię. To stwierdzenie nie robi na nich żadnego wrażenia i woleliby raczej powitać wielozadaniowość z systemu macOS i innych opcji w systemie operacyjnym iPadOS. iPady są zazwyczaj wystarczająco wydajnymi maszynami, ale ogranicza je system operacyjny. Przykładowo najnowszy iPad Pro wyposażony jest nawet w chip M1. Jednocześnie bije na głowę MacBooka Air, 13-calowego MacBooka Pro, Maca mini i 24-calowego iMaca.

iPad Pro M1 Jablikar 66

Na razie nie jest oczywiście jasne, czy kiedykolwiek zobaczymy iPada z większym ekranem. Według wcześniejszych informacji Bloomberga w przyszłym roku powinniśmy spodziewać się premiery nowego iPada Pro, który będzie miał szklany tył i dzięki temu będzie obsługiwał ładowanie bezprzewodowe. Ale nie wiemy jeszcze, czy pojawi się w nietradycyjnym wariancie. Na przykład, czy powitałbyś iPada Pro z 16-calowym wyświetlaczem, czy wolisz zmiany w systemie operacyjnym?

.