Zamknij reklame

Zatem kolejna impreza Apple za nami i muszę przyznać, że występ okazał się podobny do imprezy Let's Rock – spekulacje potwierdziły się i Apple nie przyniosło żadnych niespodzianek. Ale na pewno nie jestem zawiedziony!

Zacznijmy od tego, co prawdopodobnie najmniej interesuje czytelników tego wyświetlacza, nowy wyświetlacz LED Apple Cinema 24″. To (co zaskakujące) najbardziej zaawansowany wyświetlacz, jaki kiedykolwiek stworzył Apple. Idealnie komponuje się z nową linią Macbooków – aluminiowa konstrukcja, wyświetlacz LED, rozdzielczość 1920×1680, przód w całości wykonany ze szkła, aparat, mikrofon, głośniki, 3 porty USB i Mini DisplayPort. Jego Możesz zasilać Macbooka poprzez złącze bezpośrednio z tego monitora. Cena została ustalona na 899 dolarów i dotyczy nowej linii Macbooków ze złączem Mini DisplayPort (dotyczy także modeli Air i Pro). Będzie dostępny od listopada. Więcej szczegółów pod adresem http://www.apple.com/displays/.

Kto był kolejnym mistrzem golenia? Macbook Air otrzymał zmiany. To wciąż najcieńszy i ultraprzenośny laptop na rynku. Ale tym razem dostał większy dysk twardy (możliwość posiadania dysku SSD 128 GB) iž 4x szybsza grafika Nvidia 9400M i większa moc obliczeniowa w postaci nowych procesorów. Nadal waży 1,36 kg, a bateria wytrzymuje do 4,5 godziny. Jego cena zaczyna się od 1799 dolarów z dyskiem twardym o pojemności 120 GB (4200 obr./min).

Ale byliśmy bardziej zainteresowani nowego Macbooka. Apple zastosowało bardzo fajną konstrukcję znaną z iMaców – w całości aluminiową, z całkowicie szklanym wyświetlaczem i czarną ramką. Apple stworzyło również kompletny nowy proces produkcyjny – podwozie wykonano z jednego bloku aluminium (potwierdziły się spekulacje na temat określenia Brick). Tak mogą tworzyć podwozie jest nie tylko mocniejsze, ale także lżejsze, co potwierdzili także dziennikarze obecni po tym, jak Steve Jobs wypuścił do obiegu części Macbooka. Do największych zalet z pewnością należy nowa obudowa, port MiniDisplay do wyjścia wideo, Nvidia 9400M, który w porównaniu do znanego ze starej serii Macbooków Pro 8600GT wypada całkiem nieźle, jest ok. 45% wolniejszy, ale ok. 4-5x szybszy od starego rozwiązania Intela. Macbook otrzymał także wyświetlacz LED i duży szklany gładzik bez przycisku (przycisk zajmuje całą powierzchnię gładzika). Sądząc po pierwszych wrażeniach, w ogóle nie przegapisz przycisku. Nie gniecie się, gdy tego nie chcesz, a wręcz przeciwnie, doskonale reaguje, gdy tego potrzebujesz. Ale tym, co wielu zamraża, jest DUŻO brak portu FireWire! Jak się wydaje, pozostało ono jedynie w wersji na Macbooka Pro. Kolejna duża nieprzyjemna niespodzianka pojawia się w postaci podświetlana klawiatura. Macbook w końcu otrzymał tę funkcję, ale niestety tylko w wyższej konfiguracji, więc uważaj na to!

Jeśli nie podoba Ci się nowy design lub chcesz zaoszczędzić pieniądze, nie ma problemu z zakupem stary model w wersji za 1099 dolarów (najsłabszy) z rabatem 100 dolarów. No cóż, nic wielkiego, ale rozumiem, że ten udany model nie chciał tak po prostu zostawić Apple’a, zwłaszcza, że ​​teraz zarabia tak ogromne pieniądze.

Nowe modele są skonfigurowane w następujący sposób:

– 1299 dolarów. Błyszczący wyświetlacz 13.3″, 2.0 GHz, 2 GB RAM, NVIDIA GeForce 9400M, 160 GB HD
– 1599 dolarów. Błyszczący wyświetlacz 13.3″, 2.4 GHz, 2 GB RAM, NVIDIA GeForce 9400M, 250 GB HD

Grafika posiada 256 MB pamięci DDR3, która jest współdzielona z pamięcią RAM. Gładzik pozwala gesty za pomocą maksymalnie czterech palców. Dwoma palcami możemy przewijać lub powiększać/pomniejszać/obracać zdjęcia. Trzema palcami będziemy przede wszystkim przechodzić np. do kolejnego zdjęcia. Do klikania, dwukrotnego klikania i przeciągania na przykład ikon służą cztery palce. To maleństwo waży nieco ponad 2 kilogramy i wytrzymuje 5 godzin na baterii. Podstawą jest oczywiście mechanizm SuperDrive (do nagrywania płyt DVD). Macbook będzie dostępny w sprzedaży na początku listopada. Więcej szczegółów (zwłaszcza doskonałe zdjęcia i filmy!) można znaleźć na stronie internetowej http://www.apple.com/macbook/.

Oczywiście, on najbardziej mnie podekscytował Macbook Pro. W rezultacie otrzymaliśmy podobne wspaniałe funkcje jak mały Macbook, z tą różnicą, że ma Macbook Pro 2 karty graficzne Nvidii. Jedna „zintegrowana” Nvidia 9400M, a druga dedykowana (mocna) 9600GT. Na ocenę wydajności tej karty graficznej przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać, ale już wiemy, jak radzi sobie ona z wytrzymałością. Przy korzystaniu z grafiki 9400M wytrzymuje około 5 godzin, przy korzystaniu z 9600M 4 godziny. To solidny fundament, choć spodziewałem się więcej. Ale tutaj nie brakuje Firewire 800 Port. Nie będziemy już musieli biegać do centrum serwisowego, aby wymienić dysk twardy, jest on również dostępny dla nas, użytkowników, bez żadnych problemów. 

– 1999 dolarów. Błyszczący wyświetlacz 15.4″, 2.4 GHz, 2 GB RAM, NVIDIA 9400M + 9600M, 250 GB HD
– 2499 dolarów. Błyszczący wyświetlacz 15.4″, 2.53 GHz, 4 GB RAM, NVIDIA 9400M + 9600M, 320 GB HD

Na prawym zdjęciu widać szczegółowo wskaźnik stanu baterii. Nowy model waży około 2,5 kg. Dysk twardy w podstawowej konfiguracji pracuje z prędkością jedynie 5400 obr./min, a opcjonalnie można dokupić 7200 obr./min. Spodziewałem się, że tak szybki dysk będzie już w bazie, wszak to wersja Pro. Ale to, co niektórym ludziom na pewno się nie spodoba, to właśnie to Apple nie oferuje wyświetlaczy matowych, tylko błyszczące. Później odpowiedział na ten temat w stylu, że matowe wyświetlacze nie są potrzebne, wystarczy zwiększyć jasność. Bardzo podoba mi się mój błyszczący wyświetlacz, ale niektórzy na pewno nie przyjmą tej „nowości”, zwłaszcza ci z branży graficznej. Nowy Macbook Pro będzie dostępny od jutra. Więcej szczegółów pod adresem http://www.apple.com/macbookpro/.

Apple nie zapomniało też wspomnieć, jak prezentują się nowe modele bardziej przyjazny dla środowiska i otrzymał złotą ocenę w EPEAT. Steve Jobs nie zapomniał też zażartować podczas prezentacji, gdy powiedział to, o czym dzisiaj nie będą mówić „110/70.. to ciśnienie krwi Steve’a Jobsa.. o zdrowiu Steve’a Jobsa nie będziemy już rozmawiać ”, co wywołało mnóstwo śmiechu i braw.

To wydarzenie było dla mnie również wyjątkowe, ponieważ mogłem doświadczyć, jak wyglądają wiadomości w Internecie. Cóż, muszę przyznać, że oczekiwałem od siebie więcej. Czasem sporo namieszałem, po prostu brakowało mi doświadczenia. Niniejszym przepraszam wszystkich słuchaczy. Ale muszę powiedzieć, że byłeś świetny i Dziękuję bardzo! 

Jeśli ktoś chce obejrzeć nagranie, niech tak będzie tutaj jest link.

.