Zamknij reklame

Dopiero kilka dni minęło od oficjalnej informacji, że HomePod nie dotrze w tym roku do Świąt. Ta informacja nie musi nas niepokoić w Czechach, biorąc pod uwagę fakt, że Czechy nie znajdują się w pierwszej fali krajów, w których będzie wyglądał gotowy HomePod. Od grudnia 2017 r. Premierę przesunięto na „początek 2018 r.”. Nie było bardziej konkretnego oficjalnego oświadczenia Apple. Zatem gdzieś w tym okresie inteligentny głośnik pojawi się na rynku USA, Wielkiej Brytanii i Australii. A stanie się to po ponad pięciu latach rozwoju. Taka informacja pochodzi z zagranicznego serwera Bloomberg, według którego Apple pracuje nad inteligentnym głośnikiem od 2012 roku.

W 2012 roku minął rok, odkąd Apple wprowadziło inteligentnego asystenta Siri. W firmie najprawdopodobniej bardzo szybko zrozumieli, jaki potencjał może ona zaoferować w przyszłych produktach. Według Bloomberga geneza całego projektu była bardzo niepewna. Rozwój inteligentnego głośnika (który nie nosił wówczas nazwy Home Pod) był kilkakrotnie przerywany, by następnie zostać wznowiony – co zrozumiałe, od zera.

Kiedy Amazon wypuścił pierwszą wersję głośnika Echo, inżynierowie Apple podobno go kupili, rozebrali na części i zaczęli badać, jak faktycznie został wykonany i jak działał. Uznali, że to ciekawy pomysł, mimo że wykonanie Amazona nie do końca odpowiadało temu, co chcieli osiągnąć. Zwłaszcza w odniesieniu do jakości produkcji dźwięku. Postanowili więc spróbować zrobić to na swój własny sposób.

Pierwotnie miał to być jedynie rodzaj pobocznego projektu, w którym Apple miał konkurować z takimi firmami jak JBL, H/K czy Bose, działającymi w segmencie głośników bezprzewodowych. Jednak po dwóch latach rozwoju sytuacja się zmieniła, HomePod otrzymał własne, wewnętrzne oznaczenie, a jego znaczenie osiągnęło taki poziom, że jego rozwój został przeniesiony bezpośrednio do serca centrum rozwojowego Apple.

Od pierwotnego prototypu wiele się zmieniło. Pierwotnie HomePod miał mieć mniej więcej metr wysokości, a cała jego obudowa miała być pokryta tkaniną. Inny prototyp natomiast wyglądał jak obraz, miał prostokątny kształt z przednimi głośnikami i ekranem. Myślano także, że będzie to produkt sprzedawany pod marką Beats. Jak wyszło z projektem, już wszyscy wiemy, bo Apple kilka miesięcy temu wprowadziło HomePoda. W przyszłym roku firma planuje sprzedać około czterech milionów egzemplarzy. Zobaczymy, czy jej się to uda.

Źródło: CultofMac

.