Jasny werdykt wydała dziś ława przysięgłych, która orzekła w największym sporze patentowym ostatniej dekady. Dziewięciu jurorów jednomyślnie zgodziło się, że Samsung skopiował Apple i przyznał południowokoreańskiemu gigantowi odszkodowanie w wysokości 1,049 miliarda dolarów, czyli nieco poniżej 21 miliardów koron.
Ława przysięgłych złożona z siedmiu mężczyzn i dwóch kobiet zaskakująco szybko wydała werdykt, doprowadzając do wcześniejszego zakończenia przedłużającej się batalii prawnej pomiędzy dwoma technologicznymi gigantami, niż oczekiwano. Debata trwała niecałe trzy dni. To był jednak zły dzień dla Samsunga, którego przedstawiciele opuścili salę sądową, której przewodniczyła sędzia Lucy Koh, jako ewidentni przegrani.
Samsung nie tylko naruszył własność intelektualną Apple, za co wyśle do Cupertino dokładnie 1 049 343 540 dolarów, ale także nie sprostał oskarżeniom drugiej strony przed ławą przysięgłych. Jury nie uznało, że Apple naruszył którykolwiek z patentów zgłoszonych przez Samsunga, pozostawiając południowokoreańską firmę z pustymi rękami.
Apple może być zatem usatysfakcjonowane, mimo że nie osiągnęło kwoty 2,75 miliarda dolarów, których pierwotnie żądał od Samsunga w ramach rekompensaty. Niemniej jednak werdykt wyraźnie wskazuje na zwycięstwo Apple, które ma teraz potwierdzenie sądu, że Samsung skopiował jego produkty i patenty. Daje mu to korzyści na przyszłość, ponieważ Koreańczycy nie byli jedynymi, z którymi Apple toczył wojnę o wszelkiego rodzaju patenty.
Samsung został skazany za naruszenie większości patentów przedstawionych ławie przysięgłych, a jeśli sędzia uzna naruszenie za umyślne, kara może zostać potrojona. Tak znaczne kwoty nie są jednak przyznawane w ramach dodatkowego wynagrodzenia. Mimo to kwota 1,05 miliarda dolarów, jeśli nie ulegnie zmianie w wyniku odwołania, będzie najwyższą kwotą przyznaną w historii w sporze patentowym.
W związku z wynikiem bacznie obserwowanego procesu Samsungowi grozi utrata pozycji na rynku amerykańskim, gdzie w ostatnich latach był największym sprzedawcą smartfonów. Może się zdarzyć, że część jego produktów zostanie zakazana na rynku amerykańskim, o czym zadecyduje 20 września na kolejnej rozprawie sędzia Lucy Kohová.
Jury zgodziło się już, że Samsung naruszył wszystkie trzy patenty Apple dotyczące wzorów użytkowych, takie jak dwukrotne dotknięcie w celu powiększenia i przewijanie z powrotem. To była druga wymieniona funkcja, którą Samsung zastosował we wszystkich oskarżanych urządzeniach i nawet przy innych patentach na wzory użytkowe, dla koreańskiej firmy nie było dużo lepiej. Prawie każde urządzenie naruszało jedno z nich. Samsung otrzymał kolejne ciosy w przypadku patentów na projekty, gdyż i tutaj, zdaniem jury, naruszył wszystkie cztery. Koreańczycy skopiowali wygląd i układ ikon na ekranie, a także wygląd przodu iPhone'a.
[do action=”tip”]Poszczególne patenty, które Samsung naruszył, zostały szczegółowo omówione na końcu artykułu.[/do]
W tym momencie Samsungowi pozostał już tylko jeden koń w grze – twierdzenie, że patenty Apple są nieważne. Gdyby mu się udało, dotychczasowe wyroki stałyby się niepotrzebne, a kalifornijska firma nie dostałaby ani centa, ale i w tym przypadku jury stanęło po stronie Apple i uznało, że wszystkie patenty są ważne. Samsung uniknął kary jedynie za naruszenie patentów na projekty na dwóch swoich tabletach.
Poza tym Samsungowi również nie udało się sprokurować swoich roszczeń wzajemnych, jury nie uznało, że choćby jeden z sześciu jego patentów powinien zostać naruszony przez Apple, w związku z czym Samsung nie otrzyma żadnego z żądanych 422 milionów dolarów. W związku z tym następna rozprawa wyznaczona jest na 20 września i na pewno nie możemy jeszcze uważać tego sporu za zakończony. Samsung już zadeklarował, że nie mówi ostatniego słowa. Może jednak spodziewać się także zakazu sprzedaży swoich produktów z ust sędziego Kohovej.
Już NY Times przyniósł reakcja obu stron.
Rzeczniczka Apple, Katie Cotton:
„Jesteśmy wdzięczni jury za ich obsługę i czas, który poświęcili na wysłuchanie naszej historii, którą z radością w końcu opowiemy. Duża ilość materiału dowodowego przedstawiona podczas procesu pokazała, że Samsung poszedł z kopiowaniem znacznie dalej, niż nam się wydawało. W całym procesie pomiędzy Apple i Samsungiem chodziło o coś więcej niż tylko patenty i pieniądze. Mówił o wartościach. W Apple cenimy oryginalność i innowacyjność i poświęcamy swoje życie tworzeniu najlepszych produktów na świecie. Tworzymy te produkty, aby zadowolić naszych klientów, a nie po to, aby mogły być kopiowane przez konkurencję. Gratulujemy sądowi uznania zachowania Samsunga za umyślnego i przesłania jasnego sygnału, że kradzież nie jest czymś właściwym”.
Oświadczenie Samsunga:
„Dzisiejszego wyroku nie należy traktować jako zwycięstwa Apple, ale jako stratę dla amerykańskiego klienta. Doprowadzi to do mniejszego wyboru, mniejszej innowacyjności i prawdopodobnie wyższych cen. To niefortunne, że prawem patentowym można manipulować, aby dać jednej firmie monopol na prostokąt z zaokrąglonymi narożnikami lub technologię, którą Samsung i inni konkurenci starają się codziennie udoskonalać. Klienci mają prawo wybierać i wiedzieć, co otrzymają, kupując produkt Samsung. To nie jest ostatnie słowo na salach sądowych na całym świecie, z których część odrzuciła już wiele twierdzeń Apple. Samsung będzie nadal wprowadzać innowacje i oferować klientom wybór.
Urządzenia naruszające patenty Apple
Patent '381 (odbicie się)
Patent, który oprócz efektu „odbicia” podczas przewijania w dół, obejmuje także czynności dotykowe, takie jak przeciąganie dokumentów, oraz czynności wielodotykowe, takie jak powiększanie dwoma palcami.
Urządzenia naruszające ten patent: Urzekaj, Continuum, Droid Charge, Epic 4G, Wystaw 4G, Fascynuj, Galaxy Ace, Galaxy Indulge, Galaxy Prevail, Galaxy S, Galaxy S 4G, Galaxy S II (AT&T), Galaxy S II (Odblokowany), Galaxy Tab, Galaxy Tab 10.1, Klejnot, Napełnij 4G, Zahipnotyzuj, Nexus S 4G, Uzupełnij, Wibrujący
Patent '915 (przewijanie jednym palcem, dwoma do ściskania i powiększania)
Patent na dotyk, który rozróżnia dotyk jednym i dwoma palcami.
Urządzenia naruszające ten patent: Urzekaj, Continuum, Droid Charge, Epic 4G, Wystaw 4G, Fascynuj, Galaxy Indulge, Galaxy Prevail, Galaxy S, Galaxy S 4G, Galaxy S II (AT&T), Galaxy S II (T-Mobile), Galaxy S II (Odblokowany) , Galaxy Tab, Galaxy Tab 10.1, Klejnot, Infuse 4G, Hipnotyzować, Nexus S 4G, Transformacja, Wibrujący
Patent '163 (dotknij, aby powiększyć)
Patent na podwójne dotknięcie, który powiększa i centruje różne części strony internetowej, zdjęcia lub dokumentu.
Urządzenia naruszające ten patent: Droid Charge, Epic 4G, Exhibit 4G, Fascinate, Galaxy Ace, Galaxy Prevail, Galaxy S, Galaxy S 4G, Galaxy S II (AT&T), Galaxy S II (T-Mobile), Galaxy S II (Odblokowany), Galaxy Tab, Galaxy Tab 10.1, natchnij 4G, hipnotyzuj, uzupełnij
Patent D '677
Patent sprzętowy dotyczący wyglądu przodu urządzenia, w tym przypadku iPhone'a.
Urządzenia naruszające ten patent: Imponujące 4G, fascynujące, Galaxy S, Galaxy S Showcase, Galaxy S II (AT&T), Galaxy S II (T-Mobile), Galaxy S II (odblokowane), Galaxy S II Skyrocket, Infuse 4G, hipnotyzujące, żywe
Patent D '087
Podobnie jak w przypadku D '677, patent ten obejmuje ogólny zarys i konstrukcję iPhone'a (zaokrąglone rogi itp.).
Urządzenia naruszające ten patent: Galaxy, Galaxy S 4G, tętniący życiem
Patent D '305
Patent dotyczący układu i projektu zaokrąglonych kwadratowych ikon.
Urządzenia naruszające ten patent: Urzekaj, kontinuum, ładowanie droidów, epickie 4G, fascynuj, Galaxy rozkoszuj się, Galaxy S, prezentacja Galaxy S, Galaxy S 4G, klejnot, zaparzaj 4G, hipnotyzuj, tętniący życiem
Patent D '889
Jedyny patent, z którym Apple się nie powiodło, dotyczy wzornictwa przemysłowego iPada. Zdaniem jury, Galaxy Tab 4 w wersji Wi-Fi i 10.1G LTE go nie narusza.
Pieprz mnie..:-D Niech żyje konkurencja..!! :D
jaka konkurencja? jeśli nie potrafisz pogodzić się z rzeczywistością, w której Samsung całkowicie skopiował wszystko od wyglądu urządzenia, wyglądu ikon, designu aplikacji, ładowarek, akcesoriów, to jesteś osobą niewidomą psychicznie przez całe życie i masz zdecydowanie nigdy niczego nie stworzył. to satysfakcja wszystkich społeczeństw zachodnich, które okrutnie trzymają na haku całe Chiny. nikt ich nie krytykował za to, że ich tablet jest płaski i ma ekran, to tylko czcze chwytliwe nagłówki i chełpliwe bzdury w dyskusjach. Polowano na nie ze względu na chlewy, które były po prostu zbyt brudne.
Jestem wielkim fanem Apple, ale te wszystkie patenty to kompletna bzdura. Rzeczy takie jak krany przybliżające NIE MOGĄ podlegać opatentowaniu. Połowa programistów stanie się przestępcami, a połowa klientów będzie biedna (z wyjątkiem klientów Apple). Wiem, że Samsung (czyli Google) skopiował wszystko, ale Apple też skopiowało wcześniej milion rzeczy
Wskaż jedną rzecz, którą Apple skopiowało w tym stylu, a ja o żadnej nie wiem. najpierw ja, Macy? przewiewny od Sony? poważnie. Nie upieram się, że są święci. Mówię, że Samsung po prostu posunął się za daleko i trzeba było zrobić takie rzeczy. Dobrze pamiętam czasy, kiedy było pełno dyskusji o bzdurach „iPhone jest do bani, nie ma karty pamięci, wymiennej baterii, dużej cegły, sklep nie działa” bzdury. i teraz nie ma firmy, która nie poszłaby zupełnie odwrotnego kierunku IT, niż została założona. odwrócenie jak w przypadku statku oceanicznego „pełną parą naprzód”
dlaczego programiści mieliby stać się przestępcami? cholera, jeśli czegoś nie wymyśliłem, to po co miałbym z tego korzystać? jak poważnie wszyscy chcecie tworzyć Angry Birds tylko z różnymi twarzami, np. modelem Samsunga? Cóż, ja widzę inny trend, widzę mnóstwo innowacyjnych aplikacji, nieszablonowych rozwiązań i otwartą twórczość ludzi, którym aplikacja na to pozwala. Zwracam też uwagę na przeklęty sandbox.
chwała pracy każdemu, kto idzie swoją drogą!
Zaprogramowałem podwójne kliknięcie do powiększania 10 lat temu i takich jak ja było dziesiątki tysięcy ludzi... Po prostu ogólnych procedur nie można opatentować. Oczywiście podwójne kliknięcie to nie jest podwójne kliknięcie, a Apple przetwarza je doskonale i to też jest jego zaleta.
Jesteś mądry :-D
Prawdopodobnie masz na myśli dwukrotne kliknięcie na komputerze (przechwycenie akcji dwukrotnego kliknięcia -> powiększenie obrazu), gdy obiekt jest powiększony zgodnie ze środkiem kliknięcia. Absolutnie nie jest to przedmiotem sądu.
To dwukrotne dotknięcie ekranu dotykowego (a może programowaliście to 10 lat temu?), a to już nie lada wyzwanie. Inną rzeczą jest to, że nie jest to klasyczny zoom (gdzie zoom odbywa się według środka kranu), ale inteligentny zoom, który musi najpierw zrozumieć, w jaki typ obiektu stuknąłeś, znaleźć odpowiedni jego rozmiar i wyśrodkować na wyświetlaczu. To już nie jest tyłek. Zatem nie ma znaczenia, w którą część obiektu dotkniesz, powiększenie będzie zawsze przebiegać w ten sam sposób. Bo nikt tego nie robił 10 lat temu.
Mam więc nadzieję, że zrozumiałeś, gdzie podzielił je między ciebie i dziesięć tysięcy (jak mówisz) innych i jaki masz patent Apple. Ponieważ jest zdecydowanie innowacyjny i wystarczająco złożony.
Cóż, pierwotnie chciałem napisać coś podobnego do Honzo, ale potem zostawiłem to Tobie :-) może zrozumie. Każdemu takiemu polecam wejść do garażu i coś wymyślić, a potem wspólnie pooglądamy przy popcornie i coli jak Koreańczycy kradną mu pomysł :-) oczywiście z czasem będzie generalizował i już nigdy nie będzie zadowolony .
Lub potrzebujesz podstawowej koncepcji laptopa, tabletu, klawiatury,...
Apple większość rzeczy sam skopiował, ruchy dotykania i odblokowywania były już dawno temu, powiększanie 2 kliknięciami itp., kiedy takie rzeczy opatentowali. Myślę, że każdy wie, czym jest urządzenie Apple i czym jest urządzenie Samsunga. Patentowanie kształtu, który jest używany jako standard, to nonsens. Cieszę się z aplikacji, ale ostatecznie będzie to dla Was tylko minus, ograniczona konkurencja, mniejsza motywacja Apple do innowacji, więc gratuluję, że będziecie mieli mniej innowacji i droższe produkty.
i raz w życiu wymyślisz coś cudownie prostego, co sprzedasz i odniesiesz z tym światowy sukces - a ktoś ci to ukradnie... wróć tutaj, przeczytaj swój wkład i daj sobie klapsa.
Neonik: Ale konkurencji nie trzeba tworzyć poprzez kradzież tego, co ktoś inny wymyślił. I nie wystarczy tylko wymyślić, trzeba też mieć odwagę, aby zaryzykować i wymyślić coś zupełnie nowego (iPod, iPhone, iPad), włożyć w to pieniądze, swoją reputację i móc to wyprodukować i przynieść na rynek, aby odnieść sukces.
Nie, nie powinieneś kraść. Dopiero tutaj, w Czechach, jest to już standardem, więc wiele osób nawet nie zauważa, że niekradzież może być normalna – jak już powiedział TGMasaryk (Nie bój się i nie kradnij).
I proszę bardzo, producenci odzieży!
No nie wiem, Apple posunął się za daleko, przez Google będzie bardzo trudno się przebić, dojdźmy wszyscy do porozumienia i wszyscy klienci na tym zyskają
Myślę, że to zdjęcie mówi wszystko...
http://9to5mac.files.wordpress.com/2012/08/apple_samsung1.jpg
Na to wygląda, następny tablet Samsunga będzie musiał mieć trójkątny kształt, spiczaste rogi, klawiaturę sprzętową lub programową, w której znaki będą pięciokątne, będziemy przeglądać sieć jak gazetę (bez lupy, bez zoomu), a Apple nadal będzie go pozywać za posiadanie ekranu dotykowego, którym steruje się palcami dłoni, a nie wyłącznie stopy. Apple boi się konkurencji, więc usuwa ją poprzez sądy, które wcale nie są neutralne... (proces toczył się w USA, a ławą przysięgłych byli wyłącznie obywatele USA)... Tak się robi monopol wykonane... I nawet nie musi
Lepiej nie komentuj, widać, że nie wiesz o co w tym wszystkim chodzi. Problemem nie jest kształt, nie ma znaczenia czy będzie to prostokąt czy kwadrat, tu chodzi o projekt. Spójrzcie na przykład na tablet od Microsoftu, widać, że idzie własną drogą. A nie jak Samsung kopiuje udany projekt i oprogramowanie i zapisuje na nim swoje logo. Tak należy tworzyć konkurencję na rynku. Nie to, co robi Samsung. A jeśli chodzi o gesty palców, nikt nie powstrzymał Samsunga przed wymyśleniem własnego gestu. Nie od razu przejął gesty, które ma Apple. (odpowiednio Google przejął kontrolę i Samsung go używa)
DESING czy jesteś…
DESING czy jesteś…
Nie rozumiem, że nadal popisujesz się swoją niewiedzą w tej sprawie. Fascynujący.
Samsung powinien skupić się na ulepszeniu paneli LCD do telewizorów, bo na ich gerbery nie da się patrzeć... ewidentnie stawiają na cienkie, błyszczące ramki i 150 funkcji, z których ostatecznie nikt nie będzie korzystał. Zostaw smartfony Apple
Hmm, telewizory Samsunga... Chętnie zobaczyłbym jakiś lepszy, np. LED 140 cm w tej samej cenie od jakiejkolwiek konkurencji... Na pewno masz fantastyczny przegląd, wszystko od Samsunga jest kiepskie, tak... Beeee
55PFL8007K vs 55ES8000....zdecydowanie Philips, różnica w obrazie nie do pokonania, Ambilight Spectra XL, Perfet Pixel HD i też jest taniej
zgadza się, Samsung powinien zainwestować w coś własnego, miliard dolarów, jaki płacą za to Apple, naprawdę mógłby opłacić kilku wielkich innowatorów, którzy mogliby stworzyć dla nich produkt naprawdę zdolny do walki, a nie być małpą według Apple, kara naprawdę mogłaby wystarczy dla bogatych
Uważam, że jest to kwestia zasad.
Powinniśmy zdać sobie sprawę, że Chińczycy i Koreańczycy kradną pomysły niczym sroki, a przez lata prawie niemożliwe było zdobycie praw i zapobiegnięcie najbardziej obrzydliwemu kopiowaniu – szmat, samochodów, zegarków, elektroniki i nie wiadomo czego. Skopiowali Japończyków, Amerykanów, Niemców, nas - i uszkodzili, a nawet zniszczyli wiele firm, które zainwestowały dużo pieniędzy w badania i rozwój.
Cieszę się, że istnieje precedens o tak dużym znaczeniu.
Uważam też, że to nonsens, że twórcy byliby zagrożeni przez dotknięcie ekranu mlekiem. Wygląda na to, że Apple pozywa tylko tych, o których wie, że rażąco kopiują i zachowują się arogancko – podobnie jak Samsung czy pan Google z Androidem, który niewłaściwie wykorzystał informacje, które zdobył w ramach kadencji Schmidta w radzie nadzorczej Apple’a… Swoją drogą – Korea Południowa sąd orzekł na korzyść Apple w sprawie kopiowania funkcji „bumper” przy dotarciu na sam dół strony. To musi coś znaczyć, prawda?
Inną kwestią jest – i też byłbym tym naprawdę zainteresowany – ile sporów wywołało Apple, a ile samo zostało pozwanych. Ponadto, czy ktoś wie, w ilu innych procesach Samsung, Google, Sony, Nokia i odwrotnie toczą się procesy bez udziału Apple? Nikt tu o tym nie wspomina, jakby Apple jako jedyny nadal chronił swoje patenty – wystarczy jednak chwilę poszukać i od razu widać, że Samsung nie jest święty też w innych dziedzinach. I że firmy są nadal pozywane za patenty, na długo przed Apple, obecnie i będą pozywane, po prostu po to istnieją patenty, aby chronić własność intelektualną...
A każdy, kto zapoznał się z przebiegiem procesu i zapoznał się przynajmniej z częścią przedstawionych dowodów, nie może w żaden sposób postrzegać Samsunga jako innowatora, dlatego musiał mieć wyraźny dowód plagiatu w postaci osobistych notatek szefów rozwoju i biznesu Samsunga sprawili, że ich prawnicy się pocili. I myślę, że sędzia i tak był dla nich łaskawy i puścił sprawę dotyczącą kopiowania iPada jako zabezpieczenie na wypadek, gdyby Samsung chciał się odwołać...
Kompletnie nie rozumiem, jak ktoś może kupić te pieprzone rzeczy od Samsunga za tak bezsensowne pieniądze, a tym bardziej nie rozumiem, że ktoś ma czelność polecać to innym. Moja babcia chyba długo przebywała na słońcu i nie przyszło jej do głowy nic lepszego niż nie skonsultować się i kupić Samsunga od Vodafone! ……..świetnie, cała rodzina korzysta z iPhone’ów, więc sam to schrzaniłem, ona musiała wszystko skonfigurować, więc zbliżyłem się do Samsunga…. Większego gówna nie trzymałem w ręku, a w związku z kretynem (sklep z Androidem) teraz google plus totalnie idiotyczne sterowanie, kolorowe jak cyrk i absolutnie zagmatwane i nieprzyjazne dla użytkownika!!!!
Zapłać Bogu za iPhone'a 4S. Dlatego całkowicie rozumiem, że Apple żąda wycofania większości produktów Samsunga z rynku, co przywróci je na należne im miejsce. Jeśli ktoś uważa, że kopiuje, co się da i dodaje kolorowe animacje, to OK. Koreańczycy są tacy sami jak Chińczycy, dziwię się, że od dawna nie sprzedają Iphone 7.
Tatuś!! xD Pieprzyć to, nie potrzebuję tu takich kutasów jak ty. Każdy telefon ma zalety i wady. Jeśli uważasz, że moja SE Xperia Arc jest w czymś gorsza, albo SGS3 mojego taty od Twojego, namów mnie do zakupu ;)