Popularny wśród użytkowników i „modny” serwis społecznościowy Snapchat otrzymał kolejną aktualizację. Sekcje Stories i Discover przeszły zmiany, które są teraz bardziej przejrzyste i znacznie bardziej widoczne dla wszystkich użytkowników.
Najbardziej rzucającym się w oczy elementem nowego wyglądu są duże ikony kafelków, zarówno w sekcji Historie, jak i w sekcji Odkryj. Wydawca może wykorzystać te elementy graficzne, aby zaoferować użytkownikom swoje treści wizualne w znacznie bardziej przystępnej formie, a tym samym zwiększyć ich widoczność.
Coraz większą popularnością na Snapchacie cieszy się także transmisja transmisji na żywo, tzw. Live Stories. Choć w nowej aktualizacji nie uległo to większym zmianom, to ponownie zostało zaoferowane użytkownikom w bardziej przystępny sposób. Historie na żywo można znaleźć bezpośrednio w sekcji Ostatnie aktualizacje, których celem jest przede wszystkim przyciągnięcie większej uwagi użytkowników. Dostęp do transmisji na żywo można uzyskać bezpośrednio z obu stron głównych.
Ciekawą nowością jest usunięcie ulubionych kanałów. Użytkownicy mogą teraz zobaczyć zawartość subskrybowanych kanałów w sekcji Historie bezpośrednio pod zdjęciami i filmami opublikowanymi przez znajomych. Jeśli zrezygnują z subskrypcji tego kanału, będzie on nadal wyświetlany na stronie Odkryj. Kanał można usunąć poprzez naciśnięcie i przytrzymanie palca na danej „historii”.
Zmiany te wyraźnie wskazują, że firma chce w dalszym ciągu umacniać swoją nazwę w oparciu o reklamę, która jest obecnie głównym źródłem przychodów Snapchata. Przede wszystkim subskrypcja kanałów powinna wyraźnie w tym pomóc. Na Snapchacie pojawiają się między innymi duże firmy, takie jak Buzzfeed, MTV czy Mashable, a najwyraźniej ten popularny portal społecznościowy chce jeszcze bardziej poszerzyć swoją bazę podobnych nazw.
[sklep z aplikacjami 447188370]
Czy jest tu ktoś, kto korzysta ze Snapchata? Próbowałem tego dwa lata temu i usunąłem po tygodniu, czy coś się zmieniło?
Zabieram tam kilka dziewczyn, które coś pokażą. Jest w tym potencjał
Cóż, myślałem, że to był oryginalny pomysł, zamiast tego wszyscy pisali, jak się nudzą lub co mają na jedzenie, co widziałem też na Instagramie. Dlatego dałem znać i aplikacja poleciał nawet po usunięciu konta.