Zamknij reklame

Kilka tygodni temu Apple dał nam znać, że w jednej z nadchodzących aktualizacji systemu operacyjnego iOS znajdziemy funkcję, która dokładnie powie nam, jak bardzo bateria w naszym iPhonie jest zużyta i czy występuje programowe dławienie procesora włączone. Tym krokiem Apple odpowiada na ogromną falę oburzenia brakiem przejrzystości, jaka towarzyszy całej sprawie dotyczącej spowalniania iPhone'ów. Teraz ujawniono, że ta nowa funkcja iOS umożliwi coś innego. Użytkownicy będą mieli możliwość wyłączenia tzw. throttlingu (czyli celowego spowalniania procesora).

Tim Cook wspomniał o tej nadchodzącej funkcji podczas wywiadu z ABC News. Wersja beta dla programistów, która będzie zawierać te poprawki oprogramowania, pojawi się za około miesiąc. Te wiadomości zostaną udostępnione w publicznej wersji systemu iOS później. Ta aktualizacja obejmie nie tylko oprogramowanie monitorujące, które sprawdzi stan i żywotność baterii. Dostępna będzie także opcja zignorowania ustawień iOS i pozostawienia procesora na maksymalnej częstotliwości, co zwiększy jego wydajność (w przypadku, gdy procesor był ograniczony).

Użytkownicy będą zatem mieli wybór, czy chcą wykorzystać maksymalną wydajność i potencjał swojego urządzenia, pomimo możliwej niestabilności systemu. Apple domyślnie nie będzie rekomendować tego ustawienia, gdyż pogarsza to komfort korzystania z iPhone'a. Nagłe awarie systemu zdecydowanie nie cieszą użytkownika. Jednak interesujące będzie sprawdzenie, jak często będą występować te awarie, biorąc pod uwagę stan zużycia baterii. Apple na tym etapie nic nie straci, wręcz przeciwnie, może zadowolić wielu użytkowników. Szczególnie tym, którzy chcą poczekać do piątku z wymianą baterii. Można znaleźć cały wywiad tutaj.

Źródło: 9to5mac

.