O białej wersji najnowszego modelu iPhone’a napisano już wiele artykułów. Wciąż spekuluje się, kiedy i czy w ogóle trafi on oficjalnie na rynek, aby stali klienci mogli go kupić. Ale teraz można kupić białego iPhone'a 4. Sprzedawane w Chinach!
serwer GizChina przyniosła wiadomość, że białe iPhone'y 4 są nieoficjalnie sprzedawane w Chinach. Nie są to jednak zwykłe egzemplarze, jak widzieliśmy w innych przypadkach. Są to oficjalnie zapakowane telefony, na których opakowaniu znajduje się także ostrzeżenie „urządzenie przeznaczone jest do użytku wewnętrznego firmy, a nie na sprzedaż”. Oznacza to, że jest to szara strefa.
Bardzo interesujące są również ceny, które są znacznie wyższe niż dostępnego wariantu czarnego. Za wersję 16 GB zapłacimy od 5500 juanów (około 828 dolarów) do 8000 juanów (około 1204 dolarów), co jest ceną bardzo wygórowaną. Możesz sam obliczyć, ile będzie kosztować 32-gigabajtowa wersja białego iPhone'a 4. Telefony mają zainstalowany iOS 4.1 i są zablokowane w sieci AT&T.
Dużym problemem, z jakim boryka się Apple, jest „szara” sprzedaż. Według doniesień w 2008 roku na całym świecie nieoficjalnie sprzedano ponad 1,4 miliona iPhone'ów. Od tego czasu oczywiście liczba ta znacznie wzrosła, co obecnie pokazuje aktualna oferta białych iPhone'ów 4s.
Zdjęcia telefonu w opakowaniu i bez opakowania możecie zobaczyć pod artykułem. Co powiesz na ten problem? Czy byłbyś skłonny zapłacić powyższe kwoty tylko za kolor biały?
Źródło: gizchina.com
Mam więc szczęście, że biały kolor nie jest mi aż tak bardzo potrzebny. A gdybym już chciał białego iPhone'a, zwróciłbym się do gościa, który zarobił 40 tys. dolarów na sprzedaży tych części, co prawdopodobnie jest lepsze. :)
Ale poza tym ponad 800 czy 1200 dolarów? Prawie mnie uderzyło, gdy to przeczytałem.
Prawdopodobnie nie byłbyś już w stanie tego zrobić. ;-)
Tak czy inaczej jestem fanem białych rzeczy Apple'a, aluminiowych Macbooków nie chcę, bo mi się nie podobają (szkoda, że biała wersja nie jest trochę lepiej wyposażona) i zdecydowanie wziąłbym białego iphone 4. Ale nie za tę cenę i nie jest blokowany w AT&T. Jeśli jadę do białego to tylko u nas, bo przecież gwarancja to fajna sprawa i mam doświadczenie z reklamacjami iPhone'a 3G i 3GS.
Cóż, tak dla Twojej wiadomości, utracisz gwarancję. Tył da się wymienić bez problemu, natomiast żeby wymienić przód trzeba wymontować praktycznie wszystkie elementy wewnętrzne i tym samym zerwać plombę gwarancyjną, więc nie wiem jak Wy, ale ja bym się na to nie zdecydował. .
Czysto teoretycznie po zakończeniu gwarancji w CR, jeśli jakimś cudem go dorobię i znajdę kogoś mądrzejszego, powiedzmy, żeby mi go wymienił, to czemu nie.
Teoretycznie :), inaczej nie chcę ze sobą białego.
Xenon, jeśli potrafisz liczyć? jeśli nie, to chociaż spróbuj kalkulatora na swoim iPhonie, bo na naszą walutę przelicza się 800 USD, czyli około 14500 XNUMX, więc cena nie jest wygórowana w porównaniu do cen, po których jest sprzedawany w naszym kraju :)
A na co Ci 1200 USD? Coś ponad 21 000? Nie myślałeś już o tym? Nawet presto 800 niewiele odbiega od naszych cen, tutaj mogłem mieć taniej biorąc pod uwagę fakt, że mam abonament na O2 na dwa lata. Żeby jak najbardziej obniżyć cenę.
Jestem studentką, choć biorę pieniądze skąd się da, ale każdy litr jest dla mnie ważny. Chyba nie dla ciebie, co? Każdy jest inny, to oczywiste.
Vlada powinien mieć informację, czy iPhone Beli to jakaś przyszła wersja ofiko, czy też jest to jeden ze wskaźników, że Bela jeszcze nie pasuje...i cena nie jest taka zła...
Można powiedzieć, że Apple sam jest sobie winien. Wabią ludzi, aby z niecierpliwością czekali na biały iPhone, a potem ciszę na ścieżce. Dlatego nie mogę odpuścić tej transakcji.