Zamknij reklame

Witamy na Marsie. Wszystko, co wiesz o reprodukcji dźwięku naziemnego, nie ma tutaj zastosowania. Poznaj Bose SoundLink mini.

Gorącą owsiankę zjada się od krawędzi, dlatego najpierw wyobrazimy sobie kolejny głośnik, od którego będziemy mogli kontynuować dalej. W 2007 roku inżynierowie firmy Bose stworzyli niewielki głośnik o nazwie Bose Computer Music Monitor. Niespodziewanie mocny dźwięk w niskich tonach uzyskano dzięki specjalnej konstrukcji obudowy głośnika, w której umieszczono głośniki. Aby zrozumieć, dlaczego musimy siedzieć na tyłkach i gapić się z otwartymi ustami, przeanalizujmy to od samego początku.

Ogromny. 1 – Zwarcie akustyczne. Można to zobaczyć na filmach z pamiątkami. To drewniana tablica z otworem na głośnik w górnym rogu klasy. Obecnie konstrukcja ta nie jest już używana. Na zdjęciu po prawej produkt Tesli z lat XNUMX-tych.

Zwarcie akustyczne

Żył sobie kiedyś głośnik o imieniu A. Był zupełnie sam, początkowo nawet nie miał dla siebie pudła rezonansowego, ale po długich poszukiwaniach znalazł, tzw. pudło rezonansowe B. Prawa hydrauliki dotyczyły powietrze uczyniło życie obojgu nieszczęśliwym. Zirytowało ich ciśnienie akustyczne E, które spowodowało zwarcie dźwięku C głośnika A, dźwięk C po prostu nawet nie wyszedł prawidłowo, a przeciwciśnienie membrany głośnika D natychmiast go zepsuło za pomocą czerwona strzałka E. Głośnik próbował, przesuwając membranę tak bardzo, jak to możliwe, ale potem za pomocą prostych eksperymentów odkrył, że jeśli zdobędzie znacznie większą płytę rezonansową B, uda mu się pozbyć zwarcia akustycznego, które go okrada basu. Na filmach poświęconych pomnikom widzieliśmy je jako szkolne radio, tablicę metr po metrze i głośnik podłączony pośrodku do gabinetu dyrektora. Aby pozbyć się zwarcia akustycznego, w idealnym przypadku przegroda musiałaby być nieskończenie duża.

Ogromny. 2 – Ślepy zaułek. A – głośnik, B – pudło rezonansowe, płyta rezonansowa, w której głośnik jest zamocowany, C – dźwięk wypromieniowany bezpośrednio z membrany głośnika, D – ciśnienie z przeciwnej strony membrany, E – droga ciśnienia, gdzie dźwięk C i D są zwarte.

Szafki głośnikowe

Następnie przyszedł czas na eksperymenty z kształtem deski. Próbowali wygiąć płytkę, np. zwarcie akustyczne E nie wychodziło za rogiem. Na drugim zdjęciu widać, że to również nie pomogło. Ale potem to przyszło. Największe wydarzenie w historii reprodukcji muzyki.

Ogromny. 3 – Zamknięta szafka. Mniej więcej wszystkie głośniki audiofilskie są zamknięte, chyba tylko w studiach nagraniowych głośniki typu bass reflex służą jako monitory podglądowe. A – nasz głośnik, B – przegroda przymocowana do hermetycznie zamkniętej obudowy, D – ciśnienie akustyczne z przeciwnej strony membrany głośnika pozostaje wewnątrz obudowy i nie powinno odbijać się na zewnątrz, dlatego wysokiej jakości głośniki są bardzo ciężkie i wykonane z masywnych materiałów.

Zamknięta obudowa głośnika

Zadziałało! Krótki akustyczny film zniknął. Wszyscy odetchnęli z ulgą, pozbyli się największego wroga łącząc końce nieskończonej płyty B i tworząc zamkniętą skrzynkę, pozostawiając przegrodę zwaną B, w której znajdował się otwór na nasz głośnik A. Nasz rozmówca ponownie próbował , oscylując cewką jak szalone, i odkryłem, że w większej obudowie nie musi się ona tak bardzo przykładać, ponieważ ciśnienie powstające w samej obudowie jest rozrzedzane na większej przestrzeni i nie jest tak silne. Dlatego obudowy głośników zaczęły być coraz większe, podobnie jak głośniki, które je montowano. Przyzwoity dźwięk na poziomie około 50 watów wymagał jednak szafki o pojemności 100 litrów powietrza – czyli tyle samo, co klasyczny okrągły kosz na śmieci. A raczej więcej. Dla porównania B&W A7 ma moc 100 watów i pojemność zaledwie piętnastu litrów. Z kolei Original Nautilus za milion czeskich koron to zamknięta kolumna głośnikowa. Mniej więcej wszystkie kolumny głośnikowe z aktualnej klasy high-end to kolumny zamknięte. Często są to naprawdę duże meble wykonane z wysokiej jakości drewna. Ale kolumny głośnikowe o pojemności stu i więcej litrów często zajmowały połowę pokoju, a nadmuchiwanych domów jeszcze nikt nie wynalazł. A co powiesz na wykorzystanie naszego starego wroga, ciśnienia akustycznego E?

Ogromny. 4 – Obudowa typu bass-refleks. Membrana naszego głośnika może być mniejsza, gdyż dźwięk z wąskiego gryfu K imituje znacznie większą powierzchnię membrany, przez co dźwięk F jest ominięty od wszystkich wysokich i średnich tonów, a my słyszymy tylko buczenie i dudni w basie. Jeśli kiedykolwiek zobaczysz system głośników z dziurą, jest to odruch basowy, chociaż nie możesz zrozumieć, co gra ten otwór, ale możesz poczuć powietrze palcami. Kiedy zakryjesz dłonią otwór bass-refleksu, dudniący bas znika. Wypróbuj na przykład na czarno-białym papierze A5 lub A7. Ale tylko przez chwilę ruch powietrza w bas-refleksie często służy do chłodzenia wbudowanego wzmacniacza, aby go nie przegrzać.

Obudowa typu bass-refleks

Gdybyśmy zrobili jeszcze jedną dziurę w zamkniętej obudowie głośnika, co by to dało? Zwarcie akustyczne, więc na pierwszy rzut oka ślepy zaułek. A co jeśli droga zwarcia zostanie przez coś wydłużona? Na przykład przegroda wewnątrz szafki lub później plastikowa rura? I oto rura K o różnej długości w otworze obok głośnika może uwydatnić różne częstotliwości basu, w zależności od długości, uwydatniony bas oznaczony literą F. Kiedy więc obudowa głośnika zostanie zmniejszona i dodana lampa bas-refleks, brzmi jak znacznie większa, zamknięta obudowa. W ten sposób rozpoczęła się nowa era reprodukcji muzyki. Badania wymiarowe. Bose, Harman/Kardon, JBL, Bang & Olufsen, Bowers & Wilkins i inni na zmianę stanęli na pierwszej linii frontu w kurczących się obudowach głośników. W tym samym czasie rozpoczęła się kolejna rewolucja. Do tego czasu obudowy głośników były wykonywane wyłącznie z drewna. Dzięki miniaturyzacji, komputerom i cierpliwości twórców zaczęto stosować nowe materiały, takie jak tworzywa sztuczne. Zamknięta plastikowa obudowa to najgorsza rzecz, jaką możesz zrobić swojemu głośnikowi. Ale dzięki otworowi bass-reflex można było zastosować tworzywa sztuczne, systemy głośnikowe stały się tańsze, mniejsze i z biegiem czasu osiągnęły poziom dźwięku zwykłych drewnianych (zamkniętych i bass-reflex) systemów głośnikowych.

Głośnik basowy

Aby bas brzmiał ładnie, nasz głośnik A musi mieć cięższą membranę, mocniejszą cewkę (aby nie paliła się przy podnoszeniu większego ciężaru), silniejszy magnes i mocniejszy wzmacniacz. Dźwięk w basie zależy od wielkości membrany głośnika. Im większa membrana głośnika i im większe przemieszczenie głośnika, tym większa jest zmiana ciśnienia w pomieszczeniu, w którym chcemy wybrzmieć niskimi tonami muzyki, czyli basem, zwykle o częstotliwości od 40 do 200 Hz. Dlatego na koncert w hali sportowej potrzebujemy kilkudziesięciu kolumn głośnikowych, tu nie chodzi o wykonanie, a o ciśnienie, które dociera na większą odległość. Słuchawka traci bas po wyjęciu. Małe głośniki grają bas na metr lub dwa, ale basu w pokoju obok nie słychać, tylko środek i górę. System głośnikowy, który gra na pianinie, a całe spektrum dźwięku jest słyszalne nawet w sąsiednim pomieszczeniu, jest oznaką wystarczających parametrów w połączeniu z jakością konstrukcji.

Ogromny. 5 – Chłodnica. A – głośnik grający bas, średni i wysoki, czyli emitujący dźwięk szerokopasmowy C; E – ciśnienie akustyczne wywierające nacisk na membranę grzejnika G; F – dźwięk tylko w najniższych częstotliwościach emitowanych przez promiennik; D – dźwięk w zamkniętej obudowie. Po prawej stronie detal tylnej części głośnika Onyx, metalowy środek z logo firmy to ciężar radiatora, wgłębienie wokół niego to membrana, prawie taka sama jak w klasycznych głośnikach basowych, tylko mocniejsza. Na tej membranie ciężar oscyluje do wewnątrz i na zewnątrz, w zależności od ruchu membrany głośnika.

Kaloryfer

Tutaj, na Marsie, grzejnikiem nazywamy ciężarek przymocowany do membrany, który oscyluje, gdy powietrze wpycha się do niego, przepychane przez drugą stronę membrany głośnika. Po co to jest? Grzejnik to kolejny sposób na ujarzmienie ciśnienia akustycznego wewnątrz zamkniętej plastikowej obudowy głośnika. Tak, przeczę sobie, plastikowe zamknięte pudełko jest najgorsze, ale uwaga, użycie grzejnika całkowicie zmienia kontekst. Spójrz jeszcze raz na zdjęcie. Głośnik A odtwarza nam dźwięk C, a w zamkniętej przestrzeni D wytwarza się ciśnienie E, które wciska nas w ścianki obudowy. Ze względu na to, że ciężarek jest przymocowany do membrany, ciśnienie stara się tam uciec i przesuwa membranę. Ciężar na membranie symuluje zatem ciężką membranę specjalnego głośnika basowego, przez co bas brzmi jakby pochodził z dużo większych i cięższych głośników. Złudzenie wielkości głośnika jest tak intensywne, że trudno w to uwierzyć. Tak działają Jambox czy Nova i Onyx od H/K, podobną zasadę można znaleźć w nowych modelach SONY. Nie mam tego zweryfikowanego, ale myślę, że zaczęli to w Bose, inni po prostu z tego korzystali. Podobno bardzo istotne jest tutaj umiejscowienie radiatora na obudowie głośnika. Dlatego Jambox radzi sobie z większymi głośnościami.

Ogromny. 6 – Dwa grzejniki naprzeciw siebie. Czerwone strzałki E1 i E2 przedstawiają ciśnienie akustyczne, które porusza dwa grzejniki, które w ten sposób napierają na siebie. Po prawej stronie widać, że monitory muzyczne Bose Computer Music Monitors są maleńkie. Po prawej stronie znajduje się szczegół, który naprawdę można zobaczyć z boku przez obudowę głośnika. W otworze przelotowym widać kawałek chłodnicy.

Dwa grzejniki naprzeciw siebie

Kiedy zastosujesz dwa takie promienniki, dzieje się co następuje: drastycznie zwiększasz obszar emitujący niskie tony. Policzmy przez chwilę. Jeśli głośnik ma powierzchnię 1, to jeden grzejnik jest w przybliżeniu 2,5 razy większy, więc przy dwóch grzejnikach wynikowa powierzchnia odtwarzania basów będzie wynosić w przybliżeniu 5 + 1 (dwa grzejniki + głośnik). Aby to zadziałało, musimy zastosować głośnik A o bardzo dużej przemieszczeniu (jest to bardzo trudne konstrukcyjnie do wykonania), który może wytworzyć wystarczające ciśnienie wewnątrz zamkniętej obudowy głośnika (technicznie rzecz biorąc jest to plastikowe pudełko), aby dostatecznie wibrować oba radiatory G1 i G2. A dlaczego są dwa? Jeśli zastosujemy tylko jeden, radiator omiata swoim ciężarem całą plastikową obudowę, a to nie wszystko. Ale kiedy będziecie mieli kilka lat na eksperymenty (a nie, panowie z Bose), przekonacie się, że najlepiej jest umieścić oba grzejniki w dokładnie określonej odległości od siebie, jak widać na zdjęciu nr 6. nietypowo ukształtowane przegrody z otworami przelotowymi przenoszą ciśnienie z głośnika na zewnątrz obudowy mniej więcej pięciokrotnie w stosunku do pierwotnego rozmiaru głośnika. Jasne, to tylko iluzja, ale doskonała.

Komputerowy monitor muzyczny Bose

Młodszy brat

Tak, w Bose Computer Music Monitor zastosowano dwa radiatory, a tę samą technologię, oczywiście ulepszoną, przekazano młodszemu i mniejszemu bratu, Bose SoundLink mini. Osobiście nadal interesowały mnie modele SoundTouch, które posiadają dwa radiatory i 6 programowalnych przycisków. Na jednym postawiłbym jazz jako tło do pracy, na drugim metal dla relaksu, a na trzecim pop dla gości. Pomyśl o tym, coraz bardziej podoba mi się pomysł z guzikiem…

Konstrukcja urządzenia Bose SoundLink mini opiera się na monitorze muzycznym Bose Computer Music Monitor. Należy pamiętać, że głośniki z radiatorami są produkowane tylko w tych małych rozmiarach, zakładam, że ta konstrukcja w większej wersji będzie miała pewien problem konstrukcyjny. Zastanawiam się, gdzie to pójdzie dalej. Czy będzie większy? 

Różnica, którą słyszysz

Kiedy słuchasz Beats Pill, jego 4 małe głośniki grają bardzo przyzwoity bas, ale tylko przez metr, po czym znikają niskie tony. JBL Flip 2 wykorzystuje bass reflex, który ładnie akcentuje basy, nawet z odległości dwóch do trzech metrów bas jest dobrze słyszalny. Dzięki Bose SoundLink mini możesz usłyszeć wyraźny i czysty bas nawet z odległości 5 metrów. Uwaga, przypominam, że wszystkie trzy wymienione produkty mieszczą się w kieszeni, są naprawdę malutkie, ale różnica w odwzorowaniu niskich tonów jest kolosalna. Dwa radiatory a taka różnica. Kto by powiedział?

AirPlay Rys. 7. Porównanie rozmiarów obudów przy uzyskaniu podobnego brzmienia. Zwróć uwagę, jak głośność kolumny głośnikowej można zmniejszyć na różne sposoby. A – otwarta skrzynka musi być bardzo długa, aby wyeliminować zwarcie akustyczne, rzędu metrów. B – zamknięta szafka zajmuje już znacznie mniej miejsca. C – Obudowa typu bass reflex, łatwo plastyczna, potrafi imitować zamkniętą obudowę niemal dwukrotnie większą. D i E – konstrukcja z radiatorami akustycznymi może imitować kilkukrotnie większą zamkniętą szafkę. Oczywiście można to rozpoznać, ale iluzja jest uderzająca.

I jeszcze jedno

Cyfrowy procesor dźwięku jest koniecznością. Gdy chcemy oscylować grzejnikiem na stosunkowo sztywnej membranie, przy małej głośności głośnik nie miałby wystarczającego ciśnienia, aby oscylować grzejniki, dlatego podczas zwiększania głośności należy zmienić dawkę głośności dla basu, aby brzmiał naturalnie podczas cichego odtwarzania lub słuchania przy najwyższej głośności. Po drugie, dzięki radiatorom możemy zastosować głośnik z lekką membraną i dużą przemieszczeniem, który potrafi przyzwoicie zagrać cały zakres częstotliwości. Oznacza to, że pojedynczy głośnik odtwarza wysokie tony, dźwięczne i czyste tony średnie, jednocześnie emitując dźwięk z radiatorów akustycznych. Gdybyśmy chcieli wyeliminować najsłabszy punkt, czyli plastikowe pudełko, zastosowalibyśmy odlew aluminiowy. I dokładnie to zrobili inżynierowie z działu rozwoju firmy Bose. Złamali wszystkie przykazania zakazujące prawidłowego odtwarzania muzyki, stosowali obce procedury, a ja zamiast niedźwiedzia pochylam plecy, aby okazać im głęboki szacunek, na jaki zasługują twórcy.

Krótko mówiąc, Bose SoundLink mini to największy głośnik bezprzewodowy z wbudowanym akumulatorem, jaki można kupić za pięć tysięcy.

záver

Odpowiedź: nie, nie planuję jeszcze kontynuacji. Nie ma o czym pisać, dopóki ktoś nie przebije tego marsjańskiego zwierzaka. Dziękuję bardzo za uwagę i za wkład w dyskusję, przepraszam za wszelkie nieścisłości, dziękuję za wskazówki dotyczące ciekawych produktów, jeśli się pojawią, na pewno je dotknę, a gdy będzie ich więcej, postaram się dokończyć inne części na temat aktualnych modeli. A teraz spakuj pieniądze w odpowiednią rolkę i biegnij do sklepu, aby wybrać zwierzaka AirPlay.

Omówiliśmy po kolei te akcesoria audio do salonu:
[powiązane posty]

.