Zamknij reklame

Rok 2014 upłynął pod znakiem kilku ważnych tematów, które dotyczyły Apple i otaczającego go świata. Zmieniało się najwyższe kierownictwo firmy Apple, podobnie jak jej portfolio produktów, a Tim Cook i jego współpracownicy również musieli zajmować się więcej niż jedną sprawą lub postępowaniem sądowym. Jakie ważne rzeczy przyniósł rok 2014?

Jabłko Tima Cooka

O tym, że Apple nie jest już rządzony przez Steve'a Jobsa, świadczy odmienna filozofia w tworzeniu nowych produktów, a także liczba zmian, jakich doświadczyła najwyższa kadra zarządzająca Apple w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy. Dyrektor generalny Tim Cook ma teraz wokół siebie zespół, któremu wydaje się całkowicie ufać, a wiele kluczowych stanowisk obsadzał „swoimi” ludźmi. Mieszkaniec Alabamy nie zapomniał o tym temacie także przy zmianach personalnych różnorodność pracowników, czyli sprawa, która na początku roku omówione.

W naprawdę wąskim kręgu menadżerów zarządzających Apple zaszły dwie zasadnicze zmiany. Po dziesięciu bardzo udanych latach przeszedł na emeryturę Dyrektor finansowy Peter Oppenheimer i Cook jako jego następca wybrał doświadczonego Luca Maestri, który objął urząd w czerwcu. Możemy uznać to za jeszcze bardziej znaczącą zmianę – przynajmniej z punktu widzenia klienta, na którego powinna ona mieć większy wpływ nowa szefowa sprzedaży detalicznej i internetowej, Angela Ahrendts.

Sympatyczna pięćdziesięcioczteroletnia matka trójki dzieci przez osiem lat z sukcesem zarządzała domem mody Burberry, ale nie mogła odrzucić oferty pracy w Apple. Jeszcze przed oficjalnym startem w Cupertino w maju udało jej się zdobyć nagrodę Imperium Brytyjskiego. O ile w tym roku Ahrendtsová najwyraźniej zapoznawała się z zupełnie nowym środowiskiem, w którym zamiast słynnych trenczy musi poświęcić się iPhonem i iPadom, tak w 2015 mogliśmy zobaczyć realne efekty jej działań. Do sprzedaży trafi na przykład nowy Apple Watch, który mógłby być podłogą Ahrendts – łączącą świat technologii z modą.

Tim Cook przez cały rok wyrażał poparcie dla różnorodności pracowników i ogólnego wsparcia dla praw mniejszości, co zademonstrował w sierpniu prezentacja pięciu kluczowych wiceprezesów na stronie internetowej firmy, wśród których nie brakuje dwie kobiety, jedna nawet ciemnoskóra. Jednocześnie przed przybyciem Ahrendtsa Apple nie miał żadnego przedstawiciela płci pięknej w najgłębszym kierownictwie. Od czasów rządów Steve’a Jobsa tylko kilku najbardziej wpływowych ludzi pozostało na tym samym miejscu. I choć nie mówi się o tym zbyt wiele, zarząd jest ważny także dla dyrektora wykonawczego, zwłaszcza z punktu widzenia zaufania, gdzie członka o najdłuższym stażu, Billa Campbella, zastąpiła inna kobieta, Sue Wagner.

W 2014 roku Tim Cook nie tylko wzmocnił swoją firmę pojedynczymi osobami, ale praktycznie stale pozyskiwał nowe firmy, ukrywając talent lub w jakiś sposób ciekawą technologię. Potem majowa bomba dotycząca największego przejęcia w historii Apple wypadła zupełnie nie na miejscu, kiedy kupił Beats za trzy miliardy dolarów. Nawet pod tym względem Cook znacznie różnił się od swojego poprzednika, gdy był jedną firmą wydał siedem razy więcej niż kiedykolwiek wcześniej. Ale powody rozbicia skarbonki znaleźli; Oprócz niezwykle udanego portfolio produktów z logo Beats, Apple pozyskał przede wszystkim dwóch mężczyzn - Jimmy'ego Iovine'a i dr. Dre – który z pewnością nie planuje grać drugich skrzypiec Apple’a.

Telegraficznie należy wspomnieć jeszcze o kolejnej zmianie, która według pomysłów Tima Cooka mogłaby zmienić wygląd Apple: wieloletnia szefowa PR Katie Cotton, która zasłynęła z bezkompromisowego podejścia do dziennikarzy, zastąpiony przez Steve'a Dowlinga. Ostatnia znacząca osobowość, którą Apple nabył wówczas w ubiegłym roku mianuje Marca Newsona, obok Jony'ego Ive'a, jednego z najbardziej szanowanych współczesnych projektantów produktów.

Oprogramowanie na początek

Chociaż większość wyżej wymienionych zmian wprowadzono, aby kolos jabłkowy z Cupertino działał jak w zegarku, użytkownik końcowy nie zauważy ich aż tak bardzo. Interesuje go jedynie efekt końcowy czyli iPhone, iPad, MacBook lub inny produkt z logo nadgryzionego jabłka. Pod tym względem Apple również w tym roku nie pozostawał bezczynny, choć kazał swoim fanom czekać długimi miesiącami na naprawdę nowości. Chociaż w kwietniu przybyły nowe MacBooki Air, ale to było praktycznie wszystko, co wylądowało na półkach Apple’a w ciągu pierwszych pięciu miesięcy.

Tradycyjne czerwcowe spotkanie deweloperów na WWDC przyniosło trzęsienie ziemi w sensie nowych produktów. Póki co, tylko my Tim Cook i Eddy Cue zapewniali, że Apple przygotowuje tak świetne produkty, jakich na przykład ten ostatni nie widział w swojej wieloletniej karierze w Apple. Jednocześnie czerwcowa nowość była jedynie swego rodzaju jaskółką, zaprezentowano jedynie produkty programowe. Apple v iOS 8 pokazał, że jest skłonny otworzyć się jeszcze bardziej pod rządami Tima Cooka, nawet jeśli ogólny letni entuzjazm dobiegnie końca we wrześniu kiedy zostanie wydany nowy mobilny system operacyjny w sposób zasadniczy zniszczony dłuższy problemy, co ostatecznie przyczyniło się do bardzo powolnego przyjęcia systemu iOS 8, który nie jest optymalne nawet teraz

Było znacznie płynniej przyjazd i początek jesieni nowego systemu operacyjnego dla Mac OS X Yosemite, który przyniósł duża zmiana graficzna na wzór iOS, kilka nowych funkcji, ponownie ściśle związanych z iOS i ulepszone aplikacje podstawowe. Po raz pierwszy w historii ty też to robisz użytkownicy mogli wypróbować nowy system operacyjny przed jego oficjalnym udostępnieniem opinii publicznej.

Nadchodzi mobilna rewolucja

Podczas wakacji Apple pozwolił swoim fanom ponownie odetchnąć. Jednak on sam nie był bezczynny i ogłosił zaskakującą, ale bardzo ambitną współpracę z IBM w celu zdominowania sfery korporacyjnej. Przynajmniej na papierze wyglądało to na porozumienie jako sojusz bardzo korzystny dla obu stron, o czym twierdzili także szefowie obu firm. W grudniu Apple i IBM pokazały pierwsze owoce swojej współpracy. W ciągu roku Apple wywołał także emocje na giełdzie – w maju cena za akcję ponownie przekroczyła granicę 600 dolarów, dzięki czemu w ciągu zaledwie sześciu miesięcy wartość rynkowa Apple wzrosła o prawie 200 miliardów dolarów. W tamtym czasie akcje Apple nie osiągały już takich wartości, bo zostały podzielone.

Latem i po WWDC tradycyjnie spokojny Apple zdecydował jednak, że jesienna, jak zwykle, burza nowości rozpocznie się wcześniej niż zwykle. Najważniejsze wydarzyło się 9 września. Po latach odrzucenia Apple dołączył do obecnego trendu w segmencie mobilnym i wprowadził iPhone'a z większym wyświetlaczem, nawet dwa iPhone'y na raz - 4,7-calowy iPhone 6 a 5,5-calowy iPhone 6 Plus. Chociaż Apple – a zwłaszcza Steve Jobs – do tej pory dogmatycznie twierdził, że telefon większy niż cztery cale to nonsens, Tim Cook i jego współpracownicy dokonali dobrego wyboru. Po trzech dniach sprzedaży Apple ogłosił rekordowe liczby: Sprzedano 10 milionów iPhone'ów 6 i 6 Plus.

Wraz z nową serią telefonów Apple zrobił zupełnie bezprecedensowy krok pod względem liczby nowych modeli i wielkości ich wyświetlaczy, choć według Cooka znacznie większe przekątne w Cupertino pomyślał wiele lat temu. Ważne było jednak, aby tak duży telefon Apple’a trafił do klienta dopiero teraz, ale na szczęście nie jest za późno. iPhone 6 Plus przyniósł zupełnie nowe horyzonty nawet jego mniejszy brat, iPhone 6, pokazał, że w tym roku w menu Apple’a jest w czym wybierać. Właściwie to robię to są najlepsze telefony, jaki kiedykolwiek wyprodukował Apple.

Choć nowe iPhone'y były dużym tematem, przynajmniej tyle samo uwagi poświęcono drugiej części wrześniowego przemówienia. Po niekończących się spekulacjach Apple w końcu miał wprowadzić produkt nowej kategorii. Wreszcie z tej okazji, po raz pierwszy od śmierci Steve’a Jobsa, Tim Cook sięgnął po legendarny przekaz „Jeszcze jedna rzecz…” i od razu pokazał Zegarek Apple.

To była tak naprawdę tylko demonstracja – Apple był daleki od przygotowania długo oczekiwanego produktu, więc oto jesteśmy inny a dalsza informacja Oglądaj uczyli się tylko przez pozostałą część roku. Apple Watch trafi do sprzedaży dopiero w pierwszych miesiącach 2015 roku, więc nie można jeszcze ocenić, czy spowoduje kolejną rewolucję. Ale Tim Cook tak przekonany, że Steve Jobs chciałby nowy modny dodatek, co firma zamierza zrobić również ze swoim zegarkiem obecny, lubił

Jednak nawet trzecia ważna wiadomość nie może spaść z wrześniowego wydarzenia. Apple także – ponownie po długich latach spekulacji – wszedł na rynek transakcji finansowych, a nawet o Zapłać z apple nie było tak dużego zainteresowania mediów jak iPhone'ami czy Watchem, potencjał tej platformy jest ogromny.

Koniec ery

Ponieważ Apple chce rozpocząć nowy rozdział w swojej historii usługą Pay, Watchem i wreszcie nowymi iPhone'ami, negocjacje prawdopodobnie również musiały się zakończyć. Za ofiarę kultowy obecnie iPod classic spadł, co kiedyś pomogło Apple wspiąć się na sam szczyt. Jego trzynastoletnią karierę zostaną zapisane niezatartą czcionką w annałach jabłek.

W Apple jednak na pewno by im się podobało, gdyby iPad także został później zapamiętany w podobnie znaczący sposób. Dlatego w październiku przyszła kolejna generacja i nowa iPad Air 2 dzięki rewolucji odchudzającej stał się najlepszym tabletem w historii. Został także przedstawiony iPad mini 3, ale Apple się z tym uporał i niewykluczone, że w przyszłości na to nie liczy.

Podobne rozczarowanie panowało wśród wielu nowo wprowadzonym Mac mini. Jego aktualizacja była naprawdę długo oczekiwana, ale przynajmniej pod względem wydajności w porównaniu do poprzedniej generacji pogorszyło się. Wręcz przeciwnie, to właśnie przykuło uwagę miłośnika jabłek iMac z wyświetlaczem Retina 5K. Apple z pewnością chciałoby z nim bardzo potwierdzić wysoką sprzedaż swoich komputerów.

Tim Cook po pracowitym wrześniu i październiku On zadeklarował, że kreatywny silnik w Apple nigdy nie był silniejszy. Bardzo zamknięta głowa Apple’a pokazała swoją wewnętrzną siłę pod koniec października w liście otwartym ujawnił, że jest gejem. Jednak rok 2014 przyniósł nie tylko uśmiech na ustach Cooka, ale także zmarszczki nie raz.

Sądy, rozprawy i inne sprawy

Ten rok też był długi spór pomiędzy Apple i Samsungiem, gdzie toczy się walka o patenty i przede wszystkim zasada, że ​​południowokoreańska firma kopiuje amerykańską. Przynajmniej według zapewnień Apple. Nawet w drugi była duża kontrowersja wyrok na korzyść Apple, ale sprawa jeszcze się nie zakończyła i będzie kontynuowana w przyszłym roku. Przynajmniej w innych krajach tak jest nie. Dużo ciekawsze okazały się pozostałe rozprawy sądowe, które odbyły się pod koniec roku.

Sprawa sztucznego podwyższania cen e-booków dotarło aż do sądu apelacyjnego, który podejmie decyzję w kolejnych miesiącach, ale na grudniowej rozprawie było jasne, że panel składający się z trzech sędziów jest bardziej po stronie Apple niż po stronie Departamentu Sprawiedliwości USA, na którego korzyść oryginalnie rozstrzygnięto. Jeszcze większym sukcesem dla prawników Apple było trzecie ważne wydarzenie sądowe roku – Ochrona iPodów, iTunes i muzyki. Zakończył się w grudniu, a jury było jednomyślne zadecydowała, że Apple nie zaangażowało się w żadne nielegalne postępowanie.

Z nieco innej perspektywy, ale też sporej niedogodności, Apple musiało sobie z tym poradzić także w swojej produkcji i łańcuchu dostaw. Kiedy rok temu ogłaszał wielką umowę z GT Advanced Technologies, która miała zapewnić firmie wystarczające zapasy szkła szafirowego na przyszłe produkty, mało kto wiedział, że za kilka miesięcy GTAT ogłasza upadłość. Była dla Apple całą sytuację nieprzyjemny ze względu na fakt, że był mocno nagłośniony i także go przedstawiał surowego dyktatora, który nie lubi się targować.

I w końcu jeszcze jeden „sławny” nie umknął Apple’owi bramalub sprawa podsycana przez media. iPhone 6 Plus miał ugiąć się przed nowymi właścicielami w kieszeniach i chociaż w końcu problem wcale nie był taki duży i duży telefon Apple nie zachował się w żaden nieprzewidywalny sposóbod kilku dni Apple znów znalazło się w centrum uwagi. Nawet z tego powodu rzucił okiem dziennikarzy do swoich laboratoriów i całe tło tzw. Bendgate jest bardzo ciekawe.

Możemy wierzyć, że rok 2015 będzie dla Apple równie pracowity, jak ten, który właśnie się kończy.

Zdjęcie: Fortuna w mediach na żywo, Andy'ego Ihnatko, Huanga StephenaKārlis Dambrāns, Jon Fingas
.