Debaty na temat problemów z anteną iPhone'a 4 nie mają końca. Apple niedawno zorganizowało konferencję prasową i zaoferowało darmowe etui. Wyniki sprzedaży tego nowego produktu są nadal imponujące. Ale wciąż pojawiają się inne spekulacje, że Apple nadal będzie wprowadzał modyfikacje do istniejącego modelu. Zatem sztuczka programowa polegająca na naprawieniu wyświetlania sygnału nie zadziałała zbyt dobrze.
Meksykański operator komórkowy Telcel rozpoczął sprzedaż iPhone'a 27 sierpnia. Według jego doniesień nowe urządzenie będzie dostępne od 30 września. Przejdzie pomyślną rewizję sprzętu i nie powinien powodować problemów z odbiorem sygnału. Data premiery zbiega się z zakończeniem rozdania darmowych opakowań.
Nie jest wcale pewne, czy Apple zmodyfikuje istniejącą antenę iPhone'a 4. Jeśli jednak tak się stanie, firma może spodziewać się serii pozwów ze strony swoich klientów.
Źródło: www.dailytech.com
Jakoś nie rozumiem problemów z anteną.Mam iPhone'a 4 i nie zauważyłem żadnych problemów, wręcz przeciwnie, sygnał się poprawił
To doprowadziło mnie od pełnego sygnału do „braku sieci”, trzymając go w lewej ręce.
Zastanawiam się. Osobiście próbowałem tego na dwóch iPhone'ach 4, które t-mobile wystawiał w sklepach i w obu przypadkach był widoczny spadek sygnału (czy mogę mieć większy opór ciała?). Jeden w Brnie i jeden w Pradze. To był również powód, dla którego unikałem iPhone'a 4. Nie kupię czegoś, co ma wady konstrukcyjne, już z produkcji.
Dlaczego Apple miałoby stanąć w obliczu procesów sądowych? Dał ludziom możliwość zwrotu telefonu, jeśli nie będą usatysfakcjonowani – a może się mylę?
Kilka dni po tym, jak w mediach pojawiły się pierwsze wzmianki o problemach z anteną, w USA zaczęto przygotowywać pozew zbiorowy. Jeśli Apple wprowadzi zmiany w istniejącym modelu, przyzna, że jest problem.
Telefon można zwrócić w ciągu 30 dni od daty zakupu.
Czy przyzna, że jest problem? Pewnie przyznali to już w komunikacie prasowym, prawda?
Nadal nie rozumiem powodu pozwu. Przecież nikt nie zmuszał tych ludzi do kupowania tego. A jeśli dowiedzieliby się po zakupie, mieli możliwość zwrotu, więc gdzie jest problem?
Pierwsza reakcja Apple'a była taka: trzymasz telefon niezgrabnie, trzymaj go inaczej. To nie jest problem iPhone'a 4. Inną wymówką był błąd oprogramowania wskaźnika sygnału.
W prasie przypominały inteligentną nagrywarkę: powiedzieli/nie powiedzieli o problemie z sygnałem w iPhonie 4, pokazali to w innych telefonach. Zareagowali stosunkowo późno i w ten sposób wywołali wokół tego szum. Próbowali zakleić usta klientom gumową osłoną.
Inną sprawą jest to, że problem jest rozdmuchany przez media.
Zawsze można znaleźć powód do sądu, Amerykanie są w tym specjalistami. Wpisz w Google termin: „Amerykańskie ciekawe procesy sądowe”. Jak myślisz, dlaczego instrukcja mówi, aby nie suszyć kota w kuchence mikrofalowej?
Nie sądzę, że będzie nowa wersja HV, dodam zderzak bezpośrednio do pakietu.
i nie jesteś pewien, czy te 30 dni można zastosować również w przypadku 3GS?
Zależy gdzie kupiłeś telefon. W USA za 3GS pobierano opłatę, ale za iPhone'a 4 nie pobierano jej.
cóż, kupiłem (kupiono ode mnie) w VF za pełną cenę 3 tygodnie temu
Polecam przeczytać/zapoznać się z regulaminem (odstąpienie od umowy, reklamacja, zwrot) w Vodafone.
No cóż, zauważyłem pewien problem z anteną, to nie jest zła antena, to jest nieodpowiednie umiejscowienie, bo jak ktoś antenę zasłania. na dowolnym telefonie całą dłonią, zawsze będzie to miało wpływ na odbiór sygnału. Ale problem pojawia się tylko w miejscach ze słabszym sygnałem, u mnie tak jest w pracy (budowa barków poniżej poziomu gruntu), w domu jest ok. Najczęściej zauważam to na odbiorze 3g, że gubi się nawet na krawędzi, gdy strona musi się zatrzymać i muszę odbierać telefon w inny sposób. Niestety nie widać tego w rozmowie. Nie mam pokrywy. Korzystam z t-mobile.
Żeby potwierdzić to co bronczek napisał do mężczyzny, mam dokładnie takie same doświadczenia.
Zajmę się tym od początku. Tak więc, kiedy przyniosłem iPhone'a 4... pierwszą rzeczą, którą zrobiłem zaraz po podłączeniu go do komputera... było ślinienie palców... i podłączenie aluminiowego obwodu - lub sztucznego materiału, który go przerywa.. .to właśnie anteny niebieskiego zubu -wifi - i nie spowodowały zwarcia telefonu komórkowego.
Czekam, czekam..nic. Więc wziąłem to w swoje ręce - czekam, czekam - nic. Więc zaniosłem to do obu i prawie się na tym położyłem - czekaj, czekaj - nic.
Gdzie więc leży problem? Jestem z Południowych Czech, nigdy nie miałem tutaj problemu z sygnałem, a już jest jasne, że jak iPhone 4 będzie miał dużo mocniejsze anteny, to nie będę go miał w ogóle.
A na kolejny problem z anteną, jeśli taką posiadacie, rozwiąże ją prosty zderzak w iPhonie – wiecie już, jak trudna jest akcja ze strony Apple – zderzak zostanie dostarczony do końca września. To jest właśnie rozwiązanie.Dzięki zderzakowi nie zrobisz zwarcia anteny spoconymi rękami.
Inna rzecz. W Ameryce AT&T zawsze miała kłopoty, technologia była przestarzała, co nie miało miejsca w tym przypadku. Ostatni operatorzy z USA już nie mogą się doczekać, aż będą mogli dotować także produkty Apple'a, bo mają już lepsze rzeczy od "ATčko" i lepszy zasięg.
Nie robiłbym z tego niepotrzebnej bańki :)
Nie sądzę żeby to było "zwarcie" (połączenie galwaniczne) obu anten.. Na obie anteny mam naklejoną folię od ZAGG więc wykluczam bezpośredni kontakt ze skórą i zrobię 5 z 3 linii jednym palcem Tak, ale uważaj – problem dotyczy tylko sieci 3G. Gdy tylko wyłączę 3G sygnał nie rusza się - nadal pełne 5! Próbowałem w bloku na 4 piętrze z 4 - na północ od Brna. Nigdy nie zdarzyło mi się, żeby połączenie zostało zerwane z powodu sygnału. Operator O2.
Nie korzystam z 3G, więc nie mogę ocenić. Ale poza tym przy normalnym sygnale widzę, że u Ciebie też nie ma problemu.
PS: także operator O2
No cóż, skoro jestem już w miejscu objętym zasięgiem sieci 3G, to pomyślałem, że spróbuję z tego skorzystać - 1mbit czasem da się wyczuć, ale wolę niezawodność od szybkości, więc 3G jest wyłączone i nie mam mieć jeden problem.
Opisałem zachowanie iP4 przy trzymaniu anteny, ale nie napisałem, że aż tak bardzo mi to przeszkadzało... W pracy sygnał zawsze był słaby, a z tym telefonem przynajmniej wiem, jak go nie trzymać, co Z poprzednimi nie wiedziałem ;-) Zamówiłem osłonę od Apple i czekam na nią, ale nie ze względu na antenę, chcę ją tylko do pracy, żeby nie zgubić aparatu podczas jazdy Położyłem telefon na wrzecionowatym, metalowym stole. Kocham mojego iP4 i nie znam lepszego telefonu. Wszystkie stare 3G też zachowałem, nie chcę go nikomu sprzedawać, miałem go tylko 8 miesięcy i od razu przerzuciłem się na 4, ja' jestem szalony ;-)
Co za głupiec? Jesteś po prostu zadowolonym klientem! Czy ludzie, którzy przez ostatnie 20 lat kupowali samochody tej samej marki, nie są idiotami? Nie, są po prostu szczęśliwi ;)
Ten bronczek:
Nie powiedziałbym, że szalony, po prostu prawdziwy fan i miłośnik iPhone'a ;-)
W przeciwnym razie już oszczędzam na iPhone'a 4 i gdyby nie było żadnych problemów z anteną, byłoby świetnie!
Czy ktoś wie, ile czasu zajmuje Apple dostarczenie zderzaka?
Mam go już w domu. Zamówiłem w dniu artykułu, który jest o tym tutaj.
Nie, to był zegarek, a nie zderzak. Zdezorientowały mnie informacje z poczty w Los Angeles i Kalifornii.
Po skompletowaniu zamówienia napisali, że zostanie dostarczone w ciągu 4-6 tygodni, więc może coś w tym stylu. :-)
Całkowicie zgadzam się z Xenonem... Mieszkam w Pilźnie, pracuję w Pradze i testując iPhone'a 4, w żadnym mieście nie spotkałem się z problemem z siłą sygnału (próbowałem wszystkich trzech operatorów), nie było też problem nawet w miejscach gdzie zwykle prawie nie ma zasięgu, telefon tracił sygnał dopiero jak położyłem na nim obie ręce, ale teraz panowie powiedzcie mi kto z Was tak dzwoni lub używa telefonu...? Myślę, że tak naprawdę nikt. Martwi mnie fakt, że wszelkie spekulacje dotyczące problemów z sygnałem w 99% opierają się na artykułach pisanych przez amerykańskich dziennikarzy, a bądźmy szczerzy, nawet 1 na 100 z nich nie trzymał nigdy telefonu w rękach... No więc jaka waga czy te zeznania mają? Zero. Mówiąc najprościej... rzeczywiście był tu problem z sygnałem, ale dotyczył on tylko użytkowników w USA z siecią AT&T, na co narzekali amerykańscy użytkownicy, a ponieważ mam potwierdzenie od znajomego, że z czeską kartą SIM T-Mobile w USA w amerykańskim T-Mobile naprawdę nie ma problemu i sygnał jest w porządku... więc faktem jest, że główny problem dotyczył sieci AT&T, która ma suwerenną umowę z Apple i dlatego Apple zareagował tak, jak zareagował... Nie widzę tu innego rozsądnego wytłumaczenia... i że ktoś w Czechach powie, że jego sygnał zanika, gdy przytula telefon, więc to jest de*** dla mnie, bo nie możesz nawet tak korzystać z telefonu. I jest naprawdę jasne, że jeśli zakryjesz antenę dowolnego telefonu, straci on sygnał. Nie chcę urazić autora artykułu, ale jeśli chce taki artykuł opublikować, to powinien na 100% przetestować samą „utratę sygnału” i dopiero wtedy pisać na zadany temat… Myślę, że wtedy artykuł wyglądałby zupełnie inaczej... ale to tylko moje osobiste zdanie, bo naprawdę miałem okazję testować ;-)
Muszę powiedzieć, że osłabienie sygnału lub Zauważyłem jedynie spowolnienie transmisji danych. Problem polega na tym, że zwykle trzymasz telefon komórkowy w lewej ręce, a prawą do pisania lub sterowania używasz prawej ręki. Ale żeby to było w jakiś sposób dramatyczne? Grzyby? Nie wiedziałem o tym wcześniej, więc nie będę tego rozwiązywał. Kiedy pobieram e-maile lub nowe oprogramowanie, jestem bardzo ostrożny.
Ten klub:
Niestety nie zgadzam się z Tobą! Twój sygnał mógł spaść, ale dzięki kreskom na telefonie komórkowym nie musiałeś go rozpoznawać, ponieważ zaktualizowane oprogramowanie Apple nieco go zamaskowało, a kreski sygnału nie spadają tak bardzo! Jednym z najbardziej wiarygodnych wskaźników utraty sygnału jest połączenie z Internetem i obserwowanie niektórych prędkościomierzy. Tam dowiesz się, jak ci się to podoba, a jak nie. W przeciwnym razie próbowałem „dotyku śmierci” w Czechach i przecinki nie zeszły poniżej mniej niż dwa (operator Vodafone). Próbowałem tego również w Anglii. U operatora T-mobile sygnał nawet nie drgnął, a u Vodafone spadł maksymalnie do dwóch linii.
Poza tym zgadzam się z Tobą, że cały ten problem jest mocno rozdmuchany przez amerykańskich dziennikarzy i tamtejszą katastrofalną sieć.
Ale byłoby niesamowite, gdyby Apple przeprojektowało iPhone'a 4 i „nowa generacja” nie miała tej wady od 30 września ;-)
Miło mi czytać, że są osoby, które nie mają problemów z sygnałem w iPhone'ie 4. Mam problem w Pradze 8, czasami pojawia się komunikat o utracie sygnału komórkowego nawet gdy w ogóle nie trzymam telefonu. Straty te są chwilowe, w ciągu kilku sekund mogą znowu pojawić się 4 linie. Jeśli zapomnę i podczas rozmowy złapię iPhone'a 4 za dół, sygnał zniknie w ciągu trzech sekund.
Mamy też stary iPhone 3G w tym samym miejscu i nie robi on takich rzeczy.
Mam problem z sygnałem w moim 3GS, taki, że iP4 byłby na nim chyba złoty. Przykładowo miałem go leżącego na stole, podłączonego jako modem do Macbooka, pobierał dane z VF i po minucie mogłem zaobserwować zmianę sygnału z pełnego na minimalny. A gdy robi to za mnie w zasięgu sieci 3G i ciągle przeskakuje pomiędzy klasyką a 3G, to naprawdę warto. :-) Więc już jest w serwisie i mam nadzieję, że uda mi się dostać nowy egzemplarz. Następnie ofiaruję to komuś. Czy ktoś chce nowy biały 3GS 32 GB? ;-)
.. Mam iP4 od pierwszego dnia sprzedaży i nie mam problemu z anteną (utrata sygnału). Wręcz przeciwnie, łapie sygnał lepiej niż iP 3G, który bezczynnie pracuje w domu i lepiej niż różne HTC, Samsungi i Nokie, z którymi porównywali mnie koledzy w pracy. Sygnał łapie nawet w notorycznych miejscach, gdzie sygnału nigdy nie było, a w przypadku innych telefonów nadal go nie ma, co jest miłym zaskoczeniem. Próbowałem i też wiem, „magicznego martwego uścisku” i niezależnie od tego, jak bardzo się staraliśmy, nie udało mi się zabić sygnału. on mówi, mam doświadczenie na co dzień i jest dokładnie odwrotnie..
Kiedy mam np. 4 linie sygnału na iP3, to sygnał zwykle wzrasta, gdy podnoszę słuchawkę... więc muszę mieć jakieś cudowne ręce czy co? .-) czy też udało mi się dokonać cudu? .-) raczej nie.. Biorę to prosto: dopóki wszyscy do mnie dzwonią i ja do nich dzwonię, nie zajmuję się tym.. Trzymam telefon i myślę - nie myślę o tym.. Ja noś go w etui Crumplera, w którym miałem 3G, bez folii, bez opakowania - bez zarysowań.
Podsumowując, moje własne doświadczenia: : iP4 to rozbudowany telefon o luksusowej, bezawaryjnej obsłudze i magicznym wyświetlaczu.. Nie żałuję ani złotówki.