Eric Schmidt, prezes zarządu Google i były członek zarządu Apple, napisał na własną rękę profil w Google+ instrukcje dotyczące przełączania z iPhone'a na Androida:
Wielu moich znajomych posiadających iPhone’y przechodzi na Androida. Najnowsze, wysokiej klasy telefony Samsunga (Galaxy S4), Motoroli (Verizon Droid Ultra), a nawet Nexusa 5 mają lepsze wyświetlacze, są szybsze i mają znacznie bardziej intuicyjne interfejsy. Stanowią świetny prezent świąteczny dla użytkowników iPhone'a.
Ostatnio Schmidt lubi komentować konkurencję. Ostatnim razem, gdy coś takiego miało miejsce, publiczność wygwizdała go, gdy stwierdził, że Android jest bezpieczniejszy niż iPhone. Chociaż przewodnik Schmidta jest przydatny dla osób, które faktycznie przechodzą z iPhone'a na Androida, pierwszy akapit posta wprowadza w błąd i Schmidtowi można było wybaczyć, choćby na jego korzyść.
Lepsze wyświetlacze w technologii OLED są co najmniej dyskusyjne, jednak ogólnie IPS LCD jest uważany za lepszy od OLED, ponieważ ma lepsze kąty widzenia i wierniejsze odwzorowanie kolorów, chociaż OLED ma lepszą reprodukcję czerni. Wspomniane telefony na pewno nie są szybsze, wszystkie punkty odniesienia przemawia na korzyść iPhone'a 5s, mimo że wielu producentów bierze go w benchmarkach on oszukuje. A intuicyjność otoczenia? iOS jest powszechnie znany z intuicyjnego interfejsu użytkownika, podczas gdy Android jest dla wielu bardzo nieintuicyjny, choć wiele uległo poprawie dzięki kolejnym aktualizacjom.
Jednakże wypowiedzi Erica Schmidta należy postrzegać w ten sposób, że wszyscy kopią dla jego zespołu, a on kopie dla Google. Może i dopuści się kilku niepotrzebnych faulów, ale iPhone ewidentnie jest mu na tyle owinięty wokół szyi, że warto.
Jednak post Schmidta nie wyklucza możliwości, że wiele osób faktycznie porzuci iPhone'a i przejdzie na Androida. Jeśli przechodzisz taką zmianę, może tak być instrukcje prezes zarządu Google bardzo przydatny. Schmidt opisuje w nim, jak przenieść kontakty, zdjęcia i muzykę z iOS na Androida. I na koniec dodaje, że należy korzystać z przeglądarki Chrome firmy Google, a nie Safari firmy Apple. Zaskakująco.
Fałszywy Jony Ive już odpowiedział na post Schmidta w Google+ na Twitterze. Jednak jego przewodnik dotyczący przejścia z iPhone'a na Androida jest zauważalnie krótszy. Oceńcie sami:
Jak przełączyć się z iPhone'a na pieprzony Android:
Krok 1: Nie.
— Jony Ive (@JonyIveParody) Listopad 25, 2013
Schmidt powinien odstawić leki. Najwyraźniej nie robią mu nic dobrego.
Albo wręcz przeciwnie, powinien zacząć brać jakieś leki :-). Jako główny telefon używam iPhone'a 5, a jako drugi (prywatny) numer korzystam z Sony z Androidem. I nie ma mowy o intuicyjności. Przynajmniej nie tak jak iOS.
:DDDDDDDDDDDD!!!!! No cóż, do końca roku zajęłam się imprezą, dziadek się zmartwił, że go zwolnili, więc próbuje :DDDDDDDDDDDD!!!!
To dobrze, ale według opisu syna podczas przenoszenia kontaktów znikają zdjęcia w moich kontaktach, pola zdefiniowane przez użytkownika z czeskimi znakami nie są przenoszone, a także powiązania rodzinne z kontaktami w rodzinie. Tak więc taki częściowo uszkodzony przewodnik mówi wiele o wiedzy tego eksperta.
przesłane dalej :)
Gdyby ktoś podarował mi na Święta telefon z Androidem, a nie daj Boże Samsunga, to bym go gdzieś wysłał.
tak, jesteśmy tacy sami. Te łopatki Samsunga czy HTC są strasznie nieergonomiczne. Nie mówiąc już o systemie. Miałem HTC z Androidem przed 5S i to jak przejście z Trabanta na Ferrari.
:))) Nie wiem, mam w domu jednego Androida i nic wielkiego. Na Samsunga Note 2 narzekałem ponad pół roku i lepiej go spakować. Nie rozpoznali wady, powiedzieli, że sam ją spowodowałem. Telefon za 15 tys Z wadą jak świnia.
Tak jasne…. cóż, czy iOS nie byłby intuicyjny, gdyby nie mógł nic zrobić... Zdobycie iPhone'a 5 było prezentem z Danii... złoty dobry HTC z Androidem :(
Nie mogę powstrzymać się od reakcji. Można by pomyśleć, że facet rangi Smitdy nie musiałby ogłaszać takich bzdur. Android ma prawie 80% wszystkiego, więc co?. No cóż, po prostu do tego, że Apple jest numerem jeden w topowych smartfonach i tak po prostu kogoś to nie obchodzi.
Myślę, że nawet tej niemieckiej koleżance się podobają.
Apple to najcenniejsza firma na świecie, w której przewyższyła nawet Exxon!!!!
Czy zdajemy sobie sprawę, o czym mówimy? I pan Smitd doskonale o tym wie. Może dlatego to zamieszanie.
że pan Schmidt może sobie i rodzinie doradzać ile chce, ale powinien przestać przeklinać i pić, to nie jest dla niego dobre, niech Google jak najszybciej daje rady w sprawie ich słynnego Androida, a potem niech coś z tym zrobią intuicyjność, większy bałagan w systemie jak Android jeszcze się z tym nie spotkałem.Jak już ktoś coś znajdzie, to potrzebna jest instrukcja, zwłaszcza taka kupa śmieci, że nawet nie wiem do czego służy, ale najważniejsze, że że tam jest, nawet jak zaawansowanego użytkownika pytam do czego to służy, to mówi, że nie wiem, nigdy tego nie używałem :-D i problem w tym, że tego w ogóle nie da się odinstalować, więc o bezużyteczności Kory niepotrzebnie zajmuje pamięć telefonu, a co do intuicyjności Androida to chyba nie trzeba komentować, każdy wie na ten temat swoje, ja to nazywam bałaganem, Google mógł latami dać radę
Androida za nic. Wczoraj musiałem (próbować) ustawić coś w Note II i było to uciążliwe. Poza tym nawet nie wiedziałem, jak to złapać. :-) Zanim kupiłem 5S, poważnie myślałem o Lumii 1020. WP to jedyny system, który naprawdę mi się podoba poza iOS.
Jedyne, co mnie denerwuje w Apple, to to, że nie produkują iPhone'ów z podwójną kartą SIM. Na myśl o posiadaniu osobistego iPhone'a i drugiego służbowego telefonu z Androidem jeżą mi się włosy na głowie.
Po przesłaniu iOS7 stwierdzam, że całkowicie przestaję używać mojego iPhone'a. To samo mam z ostatnimi urządzeniami Apple. Do diabła, po ponad dziesięciu latach fandomu jakoś mnie to opuściło... W tym roku chciałem kupić nowego iPada mini i Maca Mini, ale mnie to ominęło. Nie twierdzę, że to drugie jest lepsze, nie widzę, nie wiem. Ale przynajmniej iPhone i iOS już mi nie odpowiadają.
U mnie w sumie jest całkiem podobnie, gdy chcę czegoś szybko użyć w iOS7 – np. na ulicy, z lekko zmarzniętymi rękami, odczuwam dużą „niezdarność”. Wszystko jest łatwe. Oczywiście wina może być również moja, ale nigdy wcześniej nie miałem takich problemów.
ideał
jest posiadanie zarówno systemu iOS, jak i Androida, ponieważ oba systemy mają swoje ogromne zalety
bariery i moim zdaniem doskonale się uzupełniają. Rozwiązałem to
salomona, kupiłem iPoda Wilk pozostał pełny, nawet owca była cała)