Apple ogłosiło, że w tym roku nie opuści swojego tradycyjnego wydarzenia poświęconego muzyce. Jednak w 2015 roku tradycyjny Festiwal iTunes czeka kilka zmian – na przykład nowa nazwa i godzina wydarzenia. Wydarzenie pod tą nazwą odbędzie się w londyńskim Roundhouse Festiwal Muzyki Jabłkowej i zamiast poprzedniego całego miesiąca, będzie on trwał tylko 10 dni.
Pharrell Williams, One Direction, Florence + The Machine i Disclosure będą głównymi gwiazdami festiwalu, który potrwa od 19 do 28 września. „Chcieliśmy w tym roku zrobić coś naprawdę wyjątkowego dla fanów muzyki” – powiedział Eddy Cue, starszy wiceprezes Apple ds. usług internetowych.
„Apple Music Festival to zbiór największych hitów i niesamowitych wieczorów, w których biorą udział najlepsi artyści na świecie na żywo, kontaktując się bezpośrednio ze swoimi fanami za pośrednictwem Connect i Beats 1” – ujawnił Cue.
Włączenie nowej usługi strumieniowego przesyłania muzyki Apple Music do tradycyjnego festiwalu muzycznego ma ogromny sens. Oprócz tradycyjnej transmisji na żywo wszystkich koncertów w Apple Music, iTunes i kanale Apple Music Festival w Apple TV, artyści pojawią się także w audycjach radiowych Beats 1 oraz zapewnią relacje zza kulis i inne aktualności w sieci Connect .
Pierwotny festiwal iTunes odbył się po raz pierwszy w Londynie w 2007 roku i od tego czasu ponad 550 artystów wystąpiło przed ponad pół milionem fanów w Roundhouse. Również w tym roku o bilety mogą ubiegać się wyłącznie mieszkańcy Wielkiej Brytanii.
Czekam z niecierpliwością na Flo :)
Będę wtedy w Londynie, ale i tak nie mam szczęścia. „Apple Music Festival jest przeznaczony wyłącznie dla mieszkańców Wielkiej Brytanii.” A może się mylę i istnieje sposób, aby się tam dostać…?
Jeden z najlepszych artystów na świecie... One Direction... To mnie naprawdę rozbawiło... :-D Poza tym Florence + the Machine jest oczywiście świetna :-)
Cóż, jeśli tylko na świecie. Ale nawet na całej planecie. To naprawdę potężne
Spodziewałbym się, że po przybyciu Apple Music i zmianie nazwy festiwalu długość festiwalu nie ulegnie znaczącemu skróceniu. To taka uproszczona wersja poprzednich lat... i One Direction.
Cóż, w tym roku headlinery nie są dla mnie hitem. Ale najwyraźniej będą komunikatywni na Beats1.
Paradoks. Wolę coś, co ma głębię. Na przykład Suweren jest świetny.
Dla mnie Suveren jest bardzo chłopski. Także wiejski radoby rap. Słowacja sama w sobie jest chłopska. A jak ktoś próbuje w tym naśladować rap, a przy tym filozofuje i daje rady, to tego się nie słucha. Chyba tylko Rytmus jest gorszy z pożyczonymi samochodami, gra za 50 centów, z zabójczym motocyklistą i wspomaganą przez Steidlę rozgrzewkę Darinkę. Tak, są tu gwiazdy ze Słowacji, które pokazują nam, jak robić prawdziwy biznes.