Możliwość regulacji głębi ostrości po zrobieniu zdjęcia została wprowadzona wraz z wprowadzeniem na rynek nowych iPhone'ów XS, XS Max i XR. Umożliwiają one właścicielom pracę z tzw. efektem bokeh, a następnie edycję zdjęcia wykonanego w trybie portretowym bezpośrednio w aplikacji Zdjęcia. Jednak poprzednie generacje telefonów Apple z podwójnym aparatem nie pozwalają na to. Jednak wraz z nową wersją Zdjęć Google sytuacja się zmienia.
W październiku Zdjęcia Google umożliwiły użytkownikom Androida edycję zdjęć zrobionych w trybie portretowym i zmianę stopnia ich rozmycia. Właściciele iPhone'ów, a konkretnie modeli z podwójnym fo, otrzymali teraz tę samą wiadomość. Aby zmienić głębię ostrości zdjęć zrobionych w trybie portretowym, wystarczy wybrać obszar, na którym ma być ustawiona ostrość, a pozostałe niedoskonałości można doprecyzować za pomocą narzędzi znajdujących się na dole ekranu. Google pochwalił się tą nowiną na Twitterze.
Od dziś możesz mieć większą kontrolę nad swoimi zdjęciami portretowymi. Skorzystaj z naszego nowego edytora głębi, aby dostosować rozmycie tła i zmienić ostrość za pomocą kilku kliknięć.
Działa ze zdjęciami portretowymi na telefonach Pixel 2, Pixel 3 i Moto, takich jak Moto G6. https://t.co/3NiaEUWGOa pic.twitter.com/BleQuag68G
- Zdjęcia Google (@googlephotos) 9 października 2018 r.
Oprócz możliwości pracy z efektem bokeh aktualizacja wprowadza także inne ulepszenia. Drugą nowością jest Color Pop, funkcja, która pozostawia główny wybrany obiekt w kolorze i dostosowuje tło do czerni i bieli. Czasami uzyskanie pożądanego rezultatu może zająć trochę czasu, jeśli chcesz, aby cały główny obiekt był w kolorze, ale wynik jest tego wart.
Obydwa usprawnienia – zmiana głębi ostrości i Color Pop – są dostępne w najnowszej wersji Zdjęcia Google. Dwa lata temu można było o tym przeczytać w naszym artykule Google oferuje bezpłatne nieograniczone miejsce na zdjęcia. Biorąc pod uwagę zaawansowane opcje wyszukiwania zdjęć lub ich edycji, wydaje się wręcz niewiarygodne, że taka sytuacja trwa nadal. Zdjęcia Google w podstawowej wersji nadal są darmowe, jednak jak wspominaliśmy we wspomnianym artykule, w przypadku Google’a użytkownicy nie płacą pieniędzmi, a swoją prywatnością. Nie zmienia to jednak niczego w kwestii nowo wprowadzonych funkcji, które dodatkowo poszerzyły i tak już stosunkowo bogate portfolio.