Apple wykonał bardzo ciekawy ruch w swoim portfolio tabletów. Trzeciej generacji iPad Air nie doczeka się już trzeciej generacji, gdyż zastąpi go „iPad”, który będzie bramą do świata tabletów Apple. To nieco ulepszony iPad Air 2, ale za to ma bardzo agresywną cenę: 10 990 koron.
Nowy iPad 9,7-calowy będzie sąsiadował z iPadem Pro tej samej wielkości, a nawet większym, ale nie otrzyma żadnych z ich wcześniej ekskluzywnych funkcji (takich jak obsługa Apple Pencil, Smart Keyboard czy True Tone).
Choć jest to oczywiście następca iPada Air 2, nowy iPad będzie paradoksalnie o 1,4 milimetra grubszy i kilka gramów cięższy. Apple opisuje tutaj wyświetlacz Retina jako „jaśniejszy”, co zapewne będzie poprawą w stosunku do Air 2. Procesor będzie wyraźnie lepszy – Apple zastąpiło oryginalne A8X mocniejszym chipem A9, który zastosowano w starszym iPhone’ie 6S.
To jednak, co chyba najważniejsze w nowym iPadzie 9,7-calowym, to jego cena. Przy cenie 10 990 koron za wersję Wi-Fi 32 GB jest to najtańszy iPad w całej ofercie (iPad mini 4 jest droższy). iPad dostępny jest w kolorze srebrnym, złotym i gwiezdnej szarości, a Apple wyraźnie chce uderzyć w nowych klientów agresywną polityką cenową lub zaoferować ciekawą alternatywę dla szkół.
iPad mini 4 jest droższy od wspomnianego iPada głównie dlatego, że Apple zdecydował się na pozostawienie w menu tylko jednego rozmiaru, a mianowicie 128 GB. Zaczyna się od 12 990 koron. Uzupełnieniem nowych iPadów są nowe kolory Smart Covers.
iPad ma w rzeczywistości rozmiar i wagę oryginalnego iPada Air, co jest w porządku w tej cenie.
Zauważyłem, że w specyfikacji nie uwzględniono antyrefleksyjnego wyświetlacza, jak w innych iPadach.
Tak. W specyfikacjach technicznych znajduje się warstwa oleofobowa
Warstwa oleofobowa i warstwa antyrefleksyjna to 2 różne rzeczy ;)
Tak sobie. Czy ktoś wie czy iPad air 2 miał warstwę antyrefleksyjną czy jest to nowy model?
Z tego co czytałem, była to nowość dla iPada Air 2 – „Główną innowacją dla iPada Air 2 (która nie jest w pełni doceniana) jest powłoka antyrefleksyjna na szkle pokrywy, która redukuje odbicia światła otoczenia o około 3 :1…”
Żaden iPad nie jest tak naprawdę antyrefleksyjny, pomoże tylko matowa folia ochronna... ;)
Pewnie dla posiadaczy Air2 nic szczególnie ciekawego, ale cieszę się, że nie przestali oferować „tanich” tabletów. iPad Pro jest dla większości ludzi bezużyteczny i trochę się martwiłem, że tańsze maszyny zostaną całkowicie wycięte, aby zrobić miejsce droższym częściom.
dla posiadaczy air2 oznacza to, że nie będą już sprzedawać swoich za 13 11, ale najwyżej za XNUMX :D
A wręcz przeciwnie, że spokojnie posłużą jeszcze 2-3 lata ;-).
Jeśli nie chcesz poświęcać szczupłości na rzecz odrobiny wydajności, to nie ma żadnej :D
Ciekawie jest porównać tego iPada z iPhonem SE. Procesor i dysk są takie same, zakładam, że RAM też jest taki sam, ale iPad jest o 100 euro tańszy (128 euro za wersję 90 GB).
Nie wierzę, że koszty produkcji tego iPada są dużo niższe niż koszty produkcji iPhone'a SE :-)
Ale trzeba porównać wersję Cellular iPada, żeby były choć pozornie porównywalne kosztowo :-) tam jest drożej w porównaniu do iPhone'a SE.
Tak to jest prawda :-)
Ponadto nie można nawet wykonywać połączeń z iPada Cellular. A modem i tak kosztuje może 30 dolarów, przesadzam. Najdroższy jest wyświetlacz Retina w iPadzie.
iPad zawsze był tańszy w porównaniu do iPhone'a, nie wiem czy to wina miniaturyzacji, czy po prostu niskiej sprzedaży iPada, czy wręcz przeciwnie dobrej sprzedaży iPhone'a ;-).
Pomyślałem, że nowy iPad ma większą baterię niż Air 2 i dlatego jest grubszy. Air 2 ma 27 Wh, a nowy iPad ma 34 Wh?
Jednak deklarowana trwałość jest taka sama. Nieco większa pojemność baterii może zatem wiązać się z tym, że zainstalowany starszy wyświetlacz jest bardziej energochłonny.
hmm... To prawdopodobnie będzie prawda. Apple naprawdę cofnęło się o krok w kwestii wyświetlacza, patrzcie. najnowszy artykuł na temat sprzedawcy jabłek.