Zamknij reklame

O następcy popularnego iPhone'a SE słyszymy ostatnio coraz częściej. Zapewne wynika to z faktu, że jego debiut zbliża się nieubłaganie. Według analityka Ming-Chi Kuo iPhone SE 2 powinien pojawić się wiosną przyszłego roku, dokładnie cztery lata po premierze pierwszej generacji w postaci iPhone'a SE. Wygląda jednak na to, że ze swoim poprzednikiem będzie dzielić tylko minimum funkcji.

Nowy iPhone SE ma oferować podobny sprzęt do najnowszego iPhone'a 11, czyli potężny procesor A13 Bionic, który uzupełniony zostanie 3 GB RAM-u. Jednak pod innymi względami nowość będzie bazować na iPhonie 8, z którym będzie dzieliła obudowę, a co za tym idzie także rozmiar wyświetlacza. Docelowo będzie to ulepszony iPhone „ósemka” z procesorem nowej generacji i większą pojemnością pamięci, który zachowa Touch ID, jeden tylny aparat i przede wszystkim 4,7-calowy wyświetlacz LCD.

iphone-se-i-iphone-8

Z powyższego wynika po prostu, że iPhone SE 2 nie zachowa tak wychwalanej kompaktowości, jaką mógł pochwalić się jego 4-calowy poprzednik. Oprócz oznaczenia telefony prawdopodobnie będą miały wspólną tylko cenę – iPhone SE z 32 GB pamięci w momencie premiery zaczynał się od 12 990 koron.

Według Ming-Chi Kuo Apple powinno skierować nowy model głównie do wciąż stosunkowo dużej grupy posiadaczy iPhone'a 6, oferując im telefon tej samej wielkości z najnowszym procesorem, ale w przystępnej cenie. Wsparcie dla iOS 13 i wszystkich nowości z nim związanych (Apple Arcade i tym podobne) również mogłoby być pewną atrakcją dla użytkowników, gdyż iPhone 6 nie otrzymał już wsparcia dla nowego systemu.

iPhone SE 2 powinien być także alternatywą dla wszystkich, których nie pociąga podwójny lub potrójny aparat fotograficzny czy Face ID, a którzy chcą niedrogiego iPhone'a z oryginalnymi technologiami, ale z najnowszymi komponentami, a co za tym idzie, o jak najdłuższej żywotności Obsługa iOS.

Pierwotnie spekulowano, że projekt iPhone'a SE 2 będzie oparty na iPhonie X:

Telefon powinien trafić do sprzedaży niedługo po premierze, czyli w pierwszym kwartale 2020 roku. Cena prawdopodobnie ponownie będzie wahać się w przedziale 349–399 dolarów. Apple logicznie wycofa z oferty iPhone'a 8, którego cena wynosi obecnie 449 dolarów (model 64 GB), a zatem nie miałby sensu w porównaniu z iPhonem SE. W ofercie będzie łącznie sześć modeli – iPhone 11, iPhone 11 Pro, iPhone 11 Pro Max, iPhone XR, nowy iPhone SE 2 i prawdopodobnie iPhone 8 Plus.

Źródło: 9to5mac

.