Zamknij reklame

Minął tydzień, odkąd poznaliśmy kształt nowości, które Apple przygotował dla nas w ramach swojego wiosennego wydarzenia. Bez pochopnych ocen, z upływem czasu i nawet z chłodną głową, całe wydarzenie można właściwie ocenić tylko pozytywnie. Było krótko i na temat i zwróciło uwagę na naprawdę ważną kwestię. W sumie o samym nagranym wcześniej materiale wideo złego słowa nie można powiedzieć. Tim gotować zaczęło się odpowiednio wiosną, czyli na zewnątrz Apple Park, kiedy wprowadziło poszerzenie usług fioletowy iPhone 12. O czym nikt nie miał pojęcia – wskaż Apple. Etykieta powietrzna wiedzieliśmy o tym dużo wcześniej. Jedyną rzeczą, która nadal była tajemnicą, była właściwie tylko cena. Tutaj zatem bez zaskoczenia i raczej z obowiązku.

Nie kupuję telewizora 

apple TV 4K 2. generacja to z pewnością największe rozczarowanie całej imprezy. Nie dlatego, że ma nowy kontroler bez akcelerometru i żyroskopu, ale z lepszą ergonomią, większą liczbą przycisków i okrągłym kontrolerem. Winny jest chip A12 Bionic. Na ten moment jest jeszcze całkiem na poziomie, bo nawet iPhone XS wciąż radzi sobie wzorowo, ale jeśli tak samo będzie za rok, dwa, trzy czy cztery, kiedy Apple może wprowadzić nową generację, ponieważ było to po tym samym odstępie czasu, nie jestem tego taki pewien. Tak czy inaczej Apple nie przekonał mnie tym „udoskonaleniem”. Biorąc pod uwagę, że nie posiadam smart TV i planowałem zainwestować w nowy produkt, a nie w zupełnie nowy telewizor, prawdopodobnie w dalszym ciągu zadowoli mnie podłączenie MacBooka przez HDMI, aby móc w pełni cieszyć się sześciomiesięcznym okresem użytkowania darmowy Apple TV+, który mam do końca na dużej przekątnej.

Ale komputer może w końcu 

Nigdy bym nie powiedział, że w ogóle rozważałbym zakup iMaca. Jestem mało wymagającym użytkownikiem, pracującym praktycznie wyłącznie w sieci. Moje rozwiązanie robocze to MacBook 12" ze stacją dokującą, do której podłączony jest zewnętrzny monitor (Philips 243S). Następnie podłączyłem urządzenia peryferyjne poprzez Bluetooth, czyli klawiaturę Apple i gładzik. Obydwa są jeszcze w pierwszej generacji, czyli takiej, w której zasilanie zapewniają baterie AAA. I tak, jest to niepraktyczne.

Biorąc pod uwagę zakres mojej pracy, występuję MacBooka z 2016 r. jest w pełni wystarczające. Wolę jednak wcześniej niż później zacząć używać go jako maszyny dodatkowej i zastąpić go inną stacją roboczą. I po co dwa MacBooki, gdy jeden będzie na 100% wykorzystany a drugi będzie w rezerwie "na wszelki wypadek" gdy pojawi się nowy, świetny 24-calowy iMac z chipem M1? Zacząłem więc poważnie myśleć o komputerze stacjonarnym. Ale kup nowego iMaca, czy mogę sobie poradzić z Macem mini? Ze względu na moje wymagania nie celuję w żadną opcjonalną konfigurację ani wyższe modele. Umiem sobie poradzić z podstawami. Kontrowersje dotyczące tego, kto wyjdzie taniej i co dodatkowo wnoszą, można znaleźć w ich własnym artykule porównującym oba te komputery.

Nie czekaj na unifikację serii 

Nový iPad Pro 2021 właściwie przyniósł tylko jedną wielką niespodziankę, bo cała reszta była już znana dużo wcześniej – łącznie z faktem, że mini-LED dostanie tylko wersja tabletu 12,9”. Układ M1, który jest także w komputerach Apple Silicon, ma teraz także iPada Pro i jest to świetny marketing. Tablet tak wydajny jak komputer (w zasadzie za tę samą cenę) po prostu brzmi dobrze. Chociaż Apple stosował to już dawno temu, teraz jest to naprawdę bezkompromisowa prawda. Tak, rzeczywiście… czego nie można powiedzieć o filmie przedstawiającym Tima Cooka kradnącego sam chip w stylu Mission: Niemożliwy. Nie oszukujmy się, to nie było godne jego stanowiska. Ale jak powiedzieli nam Greg Joswiak i John Ternus, szefowie marketingu i szef sprzętu w Apple, łączenie komputerów Mac z tabletami iPad nie jest celem firmy. I czy to nie wstyd, pytam?

.