Od premiery pierwszej wersji systemu Mac OS X Cheetah minęło jedenaście lat. Jest rok 2012 i Apple wypuszcza ósmego kota z rzędu – Mountain Lion. Tymczasem drapieżniki takie jak Puma, Jaguar, Pantera, Tygrys, Leopard, Snow Leopard i Lion na zmianę atakowały komputery Apple. Każdy z systemów odzwierciedlał potrzeby ówczesnych użytkowników i wydajność sprzętu, na którym miał działać (Mac) OS X.
Ostatni rok OS X Lion wywołał pewne zażenowanie, gdyż nie osiągnął niezawodności i zwinności swojego poprzednika Snow Leoparda, który jednocześnie przez niektórych nadal uważany jest za ostatni „właściwy” system. Niektórzy porównują Liona do Windowsa Vista właśnie ze względu na jego zawodność. Odczuli to szczególnie użytkownicy MacBooków skrócony czas trwania na akumulatorze. Firma Mountain Lion powinna naprawić te niedociągnięcia. Czy rzeczywiście tak się stanie, przekonamy się w nadchodzących tygodniach.
Jeszcze pięć lat temu OS X i zasilane przez niego komputery były głównym źródłem zysków firmy z Cupertino. Ale potem pojawił się pierwszy iPhone, a wraz z nim iOS, nowy mobilny system operacyjny zbudowany na tym samym rdzeniu co OS X Darwin. Rok później ruszył App Store, czyli zupełnie nowy sposób kupowania aplikacji. Przyszły iPady i iPhone 4 z wyświetlaczem Retina. Dziś liczba urządzeń z systemem iOS kilkukrotnie przewyższa liczbę komputerów Mac, tworząc tym samym jedynie wąski klin w wykresie zysku netto. Ale to nie znaczy, że Apple powinien zaniedbać OS X.
Wręcz przeciwnie, Mountain Lion wciąż ma wiele do zaoferowania. Komputery jako takie będą jeszcze dostępne w jakiś piątek, ale Apple stara się zbliżyć do siebie oba systemy, aby każdy mógł uzyskać jak najbardziej podobne doświadczenia z użytkowania. Dlatego w Mountain Lion pojawia się kilka znanych aplikacji z iOS, a także głębsza integracja z iCloud. To właśnie iCloud (i w ogóle przetwarzanie w chmurze) będzie odgrywać bardzo ważną rolę w przyszłości. Bez Internetu i jego usług wszystkie dzisiejsze komputery, tablety i telefony komórkowe byłyby po prostu bardzo wydajnymi kalkulatorami.
Konkluzja – Mountain Lion po prostu kontynuuje swoją poprzedniczkę, jednocześnie przejmując niektóre funkcje z iOS. Z tym procesem konwergencji w Apple będziemy spotykać się coraz częściej. W centrum wszystkiego będzie iCloud. Czy warto wydać te 15 euro? Z pewnością. Jeśli jesteś właścicielem jednego z obsługiwane komputery Macnie martw się, nie gryzie ani nie drapie.
Interfejs użytkownika
Sterowanie systemem operacyjnym za pomocą elementów graficznych utrzymane jest w duchu poprzednich wersji OS X, więc na pewno nie należy spodziewać się zasadniczej rewolucji. Aplikacje okienkowe są obecnie najskuteczniejszym sposobem interakcji z komputerem stacjonarnym sterowanym za pomocą urządzenia wskazującego. Używają go nie tylko dziesiątki milionów użytkowników Apple, ale także użytkownicy dystrybucji Windows i Linux. Najwyraźniej nie przyszedł jeszcze tutaj czas na drastyczne zmiany.
Ci z Was, którzy będą przesiadać się z Lion do Mountain Lion, nie będą zaskoczeni wyglądem systemu. Jednak Apple oferuje również aktualizację z najnowszej wersji Snow Leoparda, co może być pewnym szokiem dla niektórych użytkowników, którzy niechętnie przeszli na wersję 10.7. No cóż, pewnie nie jest to szok, ale od premiery 10.6 minęły już całe cztery lata, więc wygląd systemu przez pierwsze kilka dni nowym użytkownikom może wydawać się obcy. Skupmy się więc najpierw na różnicach między 10.6 a 10.8.
Nie znajdziesz już legendarnych zaokrąglonych przycisków pod kursorem myszy, które zostały zaprojektowane tak, abyś miał ochotę je lizać. Podobnie jak w wersji 10.7 otrzymał bardziej kanciasty kształt i bardziej matową teksturę. Choć nie wyglądają już na „lizalne”, w 2012 roku wydają się bardziej nowoczesne i lepiej pasują. Jeśli spojrzysz na ofertę komputerów Mac z 2000 roku, w której wprowadzono środowisko Aqua, im bardziej kanciaste przyciski mają sens. Dzisiejsze komputery Mac, zwłaszcza MacBook Air, mają dość ostre krawędzie w porównaniu do zaokrąglonych iBooków i pierwszego iMaca. Apple to firma, która trzyma się harmonii sprzętu i oprogramowania, więc istnieje całkiem logiczny powód, dla którego nastąpiła zmiana wyglądu systemu.
Nieznacznie wygładzono także okna Findera i inne elementy systemu. Tekstura okna w Snow Leopardzie ma zauważalnie ciemniejszy szary kolor niż w przypadku dwóch poprzednich lwów. Po bliższym przyjrzeniu się można dostrzec pewną dozę szumu w nowej teksturze, która przenosi wygląd sterylnej grafiki komputerowej w rzeczywisty świat, w którym nic nie jest idealne. Otrzymał także nowy wygląd kalendarz (poprzednio iCal) do Kontakty (Książka adresowa). Obie aplikacje są wyraźnie inspirowane swoimi odpowiednikami na iOS. Tak zwany Według części użytkowników „iOSyfikacja” to krok w bok, inni natomiast lubią elementy iOS i tekstury prawdziwych materiałów.
Inne szczegóły są również całkowicie identyczne z poprzednim OS X Lion. Trzy przyciski zamykania, maksymalizacji i minimalizacji zostały zmniejszone i nadano im nieco inny odcień. Pasek boczny w Finderze został pozbawiony koloru, Szybkie spojrzenie zyskał szary odcień, plakietki zostały przejęte z iOS, nowy wygląd paska postępu i inne drobne rzeczy, które nadają systemowi pełny wygląd. Nowością, której nie można przeoczyć, są nowe wskaźniki działania aplikacji w stacji dokującej. Były jak zwykle kanciaste. Jeśli stacja dokująca znajduje się po lewej lub prawej stronie, obok ikon uruchomionych aplikacji nadal będą widoczne białe kropki.
Wraz z nowym systemem pojawia się pytanie. Kto potrzebuje sliderów? Nikt, no prawie nikt. (Przynajmniej tak myśli Apple.) Kiedy w zeszłym roku po raz pierwszy zaprezentowano system OS X Lion na konferencji Back to the Mac, zmiana w interfejsie użytkownika wywołała spore zamieszanie. Największą część sprzedawanych komputerów Mac stanowią MacBooki, które wyposażone są w duży, szklany touchpad obsługujący gesty multi-touch. Generalnie zdecydowana większość posiadaczy MacBooków steruje systemem wyłącznie za pomocą touchpada, bez podłączania myszy. Dodaj do tego setki milionów użytkowników dotykowych iDevice, dzięki którym zawsze widoczne suwaki w oknach przestaną być konieczną koniecznością.
To właśnie w tym przykładzie wyraźnie widać terminy „Powrót do Maca” lub „iOSyfikacja”. Przewijanie zawartości okna jest bardzo podobne do iOS. Poruszaj się w górę i w dół dwoma palcami, ale suwaki pojawiają się tylko w momencie ruchu. Aby początkowo zmylić użytkowników, Apple odwrócił kierunek ruchu, tak jakby touchpad zastąpił ekran dotykowy. Tak zwany „naturalna zmiana” to raczej kwestia przyzwyczajenia i można ją zmienić w ustawieniach systemu. Istnieje możliwość pozostawienia suwaków zawsze widocznych, co docenią użytkownicy klasycznych myszy. Czasami szybciej jest chwycić szary pasek i przeciągnąć go, aby wrócić na początek treści. W porównaniu do programu Lion suwaki pod kursorem rozszerzają się mniej więcej do rozmiaru, jaki miały w systemie Snow Leopard. To duży plus dla ergonomii.
iCloud
Bardzo przydatną nowością jest ulepszenie opcji iCloud. Firma Apple podjęła bardzo ważny krok w celu poprawy funkcjonalności tej usługi. W końcu uczynił z niego użyteczne i potężne narzędzie. Drastyczne zmiany zauważysz natychmiast po otwarciu dowolnej aplikacji obsługującej „nowy” iCloud. Dobrym przykładem byłoby użycie natywnego edytora TextEdit. Po jego otwarciu zamiast klasycznego interfejsu edytora tekstu pojawi się okno, w którym możesz wybrać, czy chcesz utworzyć nowy dokument, otworzyć istniejący na komputerze Mac, czy też pracować z plikiem przechowywanym w iCloud.
Po zapisaniu dokumentu możesz po prostu wybrać iCloud jako miejsce do przechowywania. Dzięki temu nie jest już konieczne przesyłanie pliku przez interfejs sieciowy. Użytkownik może wreszcie łatwo i szybko uzyskać dostęp do swoich danych w iCloud ze wszystkich swoich urządzeń, co nadaje usłudze zupełnie nowy wymiar. Ponadto z tego rozwiązania mogą teraz korzystać także niezależni programiści. Możesz więc cieszyć się tym samym komfortem na przykład z popularnym iA Writer i innymi podobnymi edytorami.
Centrum powiadomień
Kolejną funkcją, która trafiła na komputery Mac z iOS, jest system powiadomień. Można powiedzieć, że robi się to identycznie jak w iPhone'ach, iPodach touch i iPadach. Jedynym wyjątkiem jest wyciągnięcie paska powiadomień – nie wysuwa się on od góry, a zamiast tego wychodzi od prawej krawędzi wyświetlacza, wypychając cały obszar w lewo, do krawędzi monitora. Na szerokokątnych ekranach bezdotykowych rolka rozwijana nie miałaby większego sensu, skoro Apple wciąż musi liczyć się ze sterowaniem za pomocą zwykłej dwuprzyciskowej myszy. Wysuwanie odbywa się poprzez kliknięcie przycisku z trzema paskami lub przesunięcie dwoma palcami po prawej krawędzi gładzika.
Cała reszta jest identyczna jak powiadomienia na iOS. Można je zignorować i wyświetlić za pomocą banera lub powiadomienia, które pozostaje widoczne w prawym górnym rogu wyświetlacza przez pięć sekund. Jest rzeczą oczywistą, że powiadomienia dla poszczególnych aplikacji można również ustawić osobno. Na pasku powiadomień, oprócz wszystkich powiadomień, dostępna jest także opcja wyłączenia powiadomień, łącznie z ich dźwiękami. iOS 6 również przyniesie podobną funkcjonalność.
Twitterze i Facebooku
W systemie iOS 5 Apple zgodził się z Twitterem na integrację popularnej sieci społecznościowej z mobilnym systemem operacyjnym. Dzięki tej współpracy liczba krótkich wiadomości wzrosła trzykrotnie. Pięknie jest zobaczyć, jak dwie firmy mogą zyskać, łącząc swoje usługi. Ale mimo że Twitter jest drugą siecią społecznościową na świecie i z pewnością ma swój urok, nie każdy potrzebuje tweetów zawierających 140 znaków. Powstaje pytanie: czy nie należałoby zintegrować także Facebooka?
Tak, poszedł. W iOS 6 zobaczymy go jesienią i mniej więcej w tym samym czasie w systemie OS X Mountain Lion. Nie rozczaruj się, jeśli tego lata nie będziesz mógł znaleźć tej aplikacji na swoim komputerze Mac. Aktualnie tylko programiści posiadają pakiet instalacyjny zawierający integrację z Facebookiem, reszta będzie musiała poczekać do jakiegoś piątku.
Statusy do obu sieci będziesz mógł wysyłać dokładnie tak, jak w iOS – z paska powiadomień. Wyświetlacz gaśnie, a na pierwszym planie pojawia się znajoma etykieta. Na pasku powiadomień pojawią się także powiadomienia o komentarzu pod Twoim postem, wzmiance, oznaczeniu na zdjęciu, nowej wiadomości itp. Wielu, raczej niewymagających, użytkowników będzie zapewne mogło usunąć różne aplikacje służące do dostępu do Twittera czy Facebooka. Wszystko, co podstawowe, zapewnia sam system operacyjny.
Ja udostępniam, Ty udostępniasz, my udostępniamy
W Mountain Lion przycisk Udostępnij, jaki znamy z iOS, pojawia się w całym systemie. Występuje praktycznie wszędzie tam, gdzie jest to możliwe - jest realizowany w Safari, Quick View itp. W aplikacjach jest wyświetlany w prawym górnym rogu. Treści można udostępniać za pomocą AirDrop, pocztą, wiadomościami lub Twitterem. W niektórych aplikacjach zaznaczony tekst można nawet udostępnić tylko poprzez menu kontekstowe wyświetlane prawym przyciskiem myszy.
Safari
Przeglądarka internetowa jest dostarczana z nowym systemem operacyjnym w szóstej głównej wersji. Można ją również zainstalować na systemie OS X Lion, ale użytkownicy systemu Snow Leopard nie otrzymają tej aktualizacji. Niesie ze sobą kilka ciekawych i praktycznych funkcji, które zachwycą niejednego. Zanim do nich przejdziemy, nie mogę się powstrzymać od podzielenia się pierwszymi wrażeniami – są świetne. Nie korzystałem z Safari 5.1 i jego stuletnich wersji, bo powodowały, że tęczowe koło kręciło się niewygodnie często. Ładowanie stron również nie jest najszybsze w porównaniu do Google Chrome, ale Safari 6 miło mnie zaskoczyło zwinnym renderowaniem. Ale jest jeszcze za wcześnie na wyciąganie wniosków.
Największą atrakcją jest ujednolicony pasek adresu, wzorowany na przeglądarce Google Chrome. Wreszcie ten ostatni służy nie tylko do wprowadzania adresów URL i historii wyszukiwania, ale także do szeptania do wyszukiwarki. Do wyboru masz Google, Yahoo! lub Bing, z których pierwszy jest ustawiony natywnie. Tego już dawno brakowało w Safari i śmiem twierdzić, że brak nowoczesnych trendów sprawił, że jest poniżej średniej wśród przeglądarek. Z zamrożonej aplikacji nagle stała się zupełnie inna. Spójrzmy prawdzie w oczy, pole wyszukiwania gdzieś w prawym górnym rogu jest pozostałością po przeszłości. Mamy nadzieję, że Safari na iOS otrzyma podobną aktualizację.
Nowością obok paska adresu jest przycisk umożliwiający wyświetlenie paneli przechowywanych w iCloud. Ta funkcja będzie dostępna także w iOS 6, ale nie będziesz mógł z niej w pełni korzystać przez kilka następnych miesięcy, ale pokochasz ją po tym czasie. Czytasz długi artykuł w zaciszu własnego domu na MacBooku, ale nie masz czasu go dokończyć? Zatrzasniesz pokrywę, wsiądziesz do tramwaju, otworzysz Safari na swoim iPhonie, a pod przyciskiem z chmurką znajdziesz wszystkie swoje panele otwarte na MacBooku. Proste, skuteczne.
Jest to również powiązane z iCloud Lista do przeczytania, który po raz pierwszy pojawił się w iOS 5 i może synchronizować zapisane łącze między urządzeniami. Aplikacje oferują podobną funkcję już od jakiegoś czasu Instapaper, Kieszeń i nowy czytelnośćjednak po zapisaniu strony analizują tekst i udostępniają go do przeczytania bez konieczności połączenia z Internetem. Jeśli chcesz przeglądać artykuły z listy czytelniczej w przeglądarce Safari, bez Internetu nie masz szczęścia. Jednak teraz to się zmienia i w systemie OS X Mountain Lion i nadchodzącym systemie iOS 6 Apple dodaje także możliwość zapisywania artykułów do czytania w trybie offline. Będzie to bardzo korzystne dla użytkowników, którzy nie mogą w 100% polegać na swoim mobilnym połączeniu internetowym.
Obok przycisku „+” otwierającego nowy panel znajduje się kolejny, który tworzy podglądy wszystkich paneli, pomiędzy którymi można przewijać w poziomie. Inne nowe funkcje obejmują przycisk udostępniania i pracę z łączem. Możesz zapisać go jako zakładkę, dodać do swojej listy czytelniczej, wysłać e-mailem, wysłać za pomocą Wiadomości lub udostępnić w serwisie społecznościowym Twitter. Przycisk Czytelnik w przeglądarce Safari 6 nie jest on zagnieżdżony w pasku adresu, lecz pojawia się jako jego rozszerzenie.
Ustawienia samej przeglądarki internetowej uległy niewielkim zmianom. Płyta Wygląd zniknęły na dobre, dlatego też nie ma gdzie ustawić czcionek proporcjonalnych i nieproporcjonalnych dla stron bez stylów. Na szczęście nadal można wybrać domyślne kodowanie, zostało ono właśnie przeniesione do zakładki Zaawansowane. Kolejnym panelem, którego nie znajdziesz w nowym Safari, jest RSS. Będziesz musiał dodać swoje kanały ręcznie w swoim ulubionym kliencie, a nie poprzez kliknięcie przycisku RSS w pasku adresu.
Safari idzie w parze także z jedną z głównych nowości ósmego kotka – centrum powiadomień. Programiści będą mogli wdrażać aktualizacje na swojej stronie za pomocą powiadomień, tak jakby była to aplikacja działająca lokalnie. Wszystkimi stronami dozwolonymi i zabronionymi można zarządzać bezpośrednio w ustawieniach przeglądarki w panelu Ogłoszenia. Tutaj tak naprawdę tylko od twórców zależy, jak wykorzystają potencjał bąbelków w prawym rogu ekranu.
Uwagi
„iOSyfikacja” trwa. Apple chce zapewnić użytkownikom możliwie najbardziej podobne doświadczenia zarówno w systemie iOS, jak i OS X. Do tej pory notatki na komputerach Mac były synchronizowane raczej niezdarnie za pośrednictwem natywnego klienta poczty e-mail. Tak, to rozwiązanie spełniło swoją funkcję, ale nie do końca w przyjazny sposób. Niektórzy użytkownicy nawet nie wiedzieli o integracji notatek Mail. To już koniec, notatki usamodzielniły się we własnym zastosowaniu. Jest bardziej przejrzysty i przyjazny dla użytkownika.
Aplikacja zdaje się wypadać z oka tej na iPadzie. Po lewej stronie mogą zostać wyświetlone dwie kolumny - jedna z przeglądem synchronizowanych rachunków, druga z listą samych notatek. Prawa strona należy wówczas do tekstu wybranej notatki. Kliknij dwukrotnie notatkę, aby otworzyć ją w nowym oknie, które można następnie przypiąć nad wszystkimi innymi oknami. Jeśli widziałeś już tę funkcję, masz rację. Starsze wersje OS X zawierały również aplikację Notatki, ale były to tylko widżety, które można było przypiąć do pulpitu.
W przeciwieństwie do wersji na iOS, muszę pochwalić wersję komputerową za osadzanie. Jeśli zaznaczysz fragment sformatowanego tekstu na iPadzie, czasami jego styl zostanie zachowany. A nawet z tłem. Na szczęście wersja na OS X sprytnie przycina styl tekstu, dzięki czemu wszystkie notatki mają spójny wygląd – tę samą czcionkę i rozmiar. Na duży plus chciałbym też wskazać dość bogate formatowanie tekstu – wyróżnianie, interlinia (indeks dolny i górny), wyrównanie i wcięcie, wstawianie list. Jest rzeczą oczywistą, że możesz wysyłać notatki e-mailem lub za pośrednictwem Wiadomości (patrz poniżej). Ogólnie jest to prosta i dobra aplikacja.
Przypomnienia
Kolejna aplikacja, która przedostała się z iOS na OS X. Tak jak notatki zostały zintegrowane z Mailem, tak przypomnienia stały się częścią iCal. Ponownie firma Apple zdecydowała się zachować niemal identyczny wygląd aplikacji na obu platformach, dzięki czemu będziesz mieć wrażenie, że używasz tej samej aplikacji. W lewej kolumnie wyświetlane są listy przypomnień oraz kalendarz miesięczny, a w prawej poszczególne przypomnienia.
Resztę zapewne znasz sam, ale „Powtarzanie, matka mądrości”. Najpierw musisz stworzyć przynajmniej jedną listę, na której będziesz tworzyć przypomnienia. Dla każdego z nich możesz ustawić datę i godzinę powiadomienia, priorytet, powtórzenie, koniec powtórzenia, notatkę i lokalizację. Lokalizację notatki można określić za pomocą adresu kontaktowego lub wpisu ręcznego. Jest rzeczą oczywistą, że żaden Mac poza siecią Wi-Fi nie będzie znał swojej lokalizacji, dlatego zakłada się, że posiadasz co najmniej jedno urządzenie z systemem iOS wyposażone w tę funkcję. Ponownie aplikacja jest bardzo prosta i zasadniczo kopiuje swoją wersję mobilną z iOS.
Aktualności
On był czatuję, teraz nazwa tego komunikatora internetowego pochodzi od przykładu z iOS Aktualności. Przez długi czas mówiło się o mobilnej wersji iChat, którą Apple zintegruje z iOS, jednak sytuacja odwróciła się dokładnie w odwrotnym kierunku. iMessages, jako nowość iOS 5, przechodzą na „duży” system. Jeśli przeczytałeś poprzednie akapity, ten krok prawdopodobnie nie będzie dla Ciebie zaskoczeniem. Aplikacja przenosi wszystko inne z poprzednich wersji, więc nadal będziesz mógł rozmawiać za pośrednictwem AIM, Jabbera, GTalk i Yahoo. Nowością jest integracja iMessages i możliwość rozpoczęcia rozmowy przez FaceTime.
Reszta wydaje się zniknąć z pola widzenia. Raportuję z iPada. Po lewej stronie znajduje się kolumna z chronologicznie ułożonymi rozmowami, po prawej bieżący czat ze znanymi dymkami. Rozmowę rozpoczynasz albo wpisując pierwsze litery imienia odbiorcy w polu „Do”, pod którym pojawi się wówczas szepczący, albo za pomocą okrągłego przycisku ⊕. Pojawi się wyskakujące okno z dwoma panelami. W pierwszym wybierz osobę ze swoich kontaktów, w drugim wyświetleni zostaną użytkownicy online z pozostałych kont „większości Apple”. Wiadomości z pewnością mają duży potencjał na przyszłość. Nie tylko rośnie liczba użytkowników urządzeń Apple, ale być może zintegrowanie czatu z Facebooka bezpośrednio z aplikacją systemową brzmi bardzo kusząco. Oprócz tekstu można przesyłać także zdjęcia. Możesz wstawić do rozmowy inne pliki, ale po prostu nie zostaną one wysłane.
Jedną z kwestii, która nie została poruszona podczas czatowania za pośrednictwem iMessages, są powiadomienia na wielu urządzeniach w ramach tego samego konta. Dzieje się tak dlatego, że Twój Mac, iPhone i iPad będą słyszalne jednocześnie. Z jednej strony jest to właśnie pożądana funkcjonalność – odbieranie wiadomości na wszystkich Twoich urządzeniach. Czasami jednak odbiór na określonym urządzeniu, zazwyczaj na iPadzie, jest niepożądany. Często podróżuje pomiędzy członkami rodziny i trwające rozmowy mogą im przeszkadzać. Niezależnie od tego, że mogliby to oglądać i angażować się w to. Nie pozostaje nic innego, jak pogodzić się z tym lub wyłączyć iMessages na problematycznym urządzeniu.
Poczta
Natywny klient poczty e-mail doczekał się kilku ciekawych zmian. Pierwszym z nich jest wyszukiwanie bezpośrednio w treści poszczególnych e-maili. Naciśnięcie skrótu ⌘F spowoduje wyświetlenie okna wyszukiwania, a po wpisaniu szukanej frazy cały tekst zostanie wyszarzony. Aplikacja zaznacza tylko frazę tam, gdzie pojawia się ona w tekście. Następnie możesz użyć strzałek, aby przeskoczyć poszczególne słowa. Nie zniknęła również możliwość zamiany tekstu, wystarczy zaznaczyć odpowiednie okno dialogowe i pojawi się również pole do wpisania frazy zastępczej.
Lista jest również przyjemną nowością VIP. Możesz w ten sposób oznaczyć swoje ulubione kontakty, a wszystkie otrzymane od nich e-maile będą oznaczone gwiazdką, co ułatwi ich znalezienie w skrzynce odbiorczej. Ponadto VIP-y otrzymują własną zakładkę w lewym panelu, dzięki czemu możesz zobaczyć tylko e-maile z tej grupy lub od pojedynczych osób.
Biorąc pod uwagę obecność Centrum powiadomień dodano także ustawienia powiadomień. Tutaj wybierasz od kogo chcesz otrzymywać powiadomienia, czy tylko dla e-maili ze skrzynki odbiorczej, od osób z książki adresowej, VIP czy ze wszystkich skrzynek pocztowych. Powiadomienia posiadają także ciekawe ustawienia reguł dla poszczególnych kont. Zniknęła natomiast, podobnie jak w Safari, możliwość czytania wiadomości RSS. W ten sposób Apple pozostawił zarządzanie i czytanie aplikacjom innych firm.
Game Center
Liczba aplikacji pobranych z iOS jest nieskończona. Jabłko Game Center po raz pierwszy pokazany publiczności w r iOS 4.1, tworząc ogromną bazę statystyk tysięcy obsługiwanych gier na iPhone'a i iPada. Dziś setki milionów potencjalnych graczy na platformie mobilnej Apple ma możliwość porównania swoich wyników z przyjaciółmi i resztą świata. Dopiero 6 stycznia 2011 r wystrzelony Mac App Store, a osiągnięcie kamienia milowego w sklepie z aplikacjami dla systemu OS X zajmuje niecały rok 100 milionów pobierać.
Znaczna liczba reprezentowanych aplikacji składa się z gier, nic więc dziwnego, że Game Center pojawi się także na komputerach Mac. Podobnie jak na iOS, cała aplikacja składa się z czterech paneli – Ja, Przyjaciele, Gry i Prośby. Jedną z miłych niespodzianek jest to, że możesz przeglądać statystyki gier z poziomu iOS. Przecież nigdy nie będzie tylu gier na Maca, ile na iOS, więc Game Center na OS X byłoby puste dla większości użytkowników Apple.
Dublowanie AirPlay
iPhone 4S, iPad 2 i iPad trzeciej generacji umożliwiają już przesyłanie obrazu w czasie rzeczywistym z jednego urządzenia za pośrednictwem Apple TV na inny wyświetlacz. Dlaczego komputery Mac również nie mogą uzyskać kopii lustrzanej AirPlay? Jednak ta wygoda nie bez powodu wydajność sprzętu oferują tylko niektóre komputery. Starsze modele nie obsługują sprzętowo technologii WiDi, która służy do tworzenia kopii lustrzanych. Kopia lustrzana AirPlay będzie dostępna dla:
- Mac (połowa 2011 r. lub nowsza)
- Mac mini (połowa 2011 r. lub nowszy)
- MacBook Air (połowa 2011 r. lub nowszy)
- MacBook Pro (początek 2011 r. lub nowszy)
Strażnik i ochrona
Wiemy o istnieniu nowego strażnika w systemie powiadomiony już jakiś czas temu. Podlinkowany artykuł zawiera wszystko, co potrzebne do zrozumienia zasady, więc szybko - w ustawieniach możesz wybrać jedną z trzech opcji, z których można uruchamiać aplikacje:
- ze sklepu Mac App Store
- z Mac App Store i od znanych programistów
- z dowolnego źródła
W preferencjach systemowych Bezpieczeństwo i prywatność dodany do karty Prywatność nowe przedmioty. Pierwsza pokazuje aplikacje, które mogą uzyskać Twoją aktualną lokalizację, a druga pokazuje aplikacje, które mają dostęp do Twoich kontaktów. Podobna lista aplikacji, które mogą naruszyć Twoją prywatność, będzie dostępna także w iOS 6.
Oczywiście Mountain Lion będzie to zawierał FileVault 2, który można znaleźć w starszym systemie OS X Lion. Może zabezpieczyć komputer Mac w czasie rzeczywistym za pomocą szyfrowania XTS-AES 128, zmniejszając w ten sposób ryzyko niewłaściwego wykorzystania cennych danych do bardzo małego procentu. Może także szyfrować dyski zewnętrzne, takie jak te, na których tworzysz kopię zapasową komputera za pomocą Time Machine.
Oczywiście oferuje nowy system Apple zapora, dzięki czemu użytkownik otrzymuje przegląd aplikacji posiadających uprawnienia do łączenia się z Internetem. Piaskownica wszystkich aplikacji natywnych i aplikacji w Mac App Store ogranicza z kolei nieautoryzowany dostęp do ich danych i informacji. Kontrola rodzicielska oferuje szeroki zakres ustawień - ograniczenia aplikacji, ograniczenia czasowe w dni powszednie, weekendy, sklep spożywczy, filtrowanie stron internetowych i inne ograniczenia. Dzięki temu każdy rodzic może za pomocą zaledwie kilku kliknięć łatwo sprawdzić, co jego dzieci mogą robić na komputerze.
Aktualizacja oprogramowania dobiegnie końca, aktualizacje będą pobierane za pośrednictwem Mac App Store
Nie możemy już znaleźć w Mountain Lion Aktualizacja oprogramowania, dzięki któremu do tej pory instalowano różne aktualizacje systemu. Będą one teraz dostępne w sklepie Mac App Store wraz z aktualizacjami zainstalowanych aplikacji. Dodatkowo wszystko jest połączone z Centrum Powiadomień, więc gdy dostępna będzie nowa aktualizacja, system automatycznie Cię powiadomi. Nie musimy już czekać kilku minut, aż aktualizacja oprogramowania nawet sprawdzi, czy jest dostępna.
Tworzenie kopii zapasowych na wielu dyskach
time Machine w Mountain Lion może tworzyć kopie zapasowe na wielu dyskach jednocześnie. Wystarczy wybrać inny dysk w ustawieniach, a kopie zapasowe plików zostaną automatycznie utworzone w wielu lokalizacjach jednocześnie. Ponadto system OS X obsługuje tworzenie kopii zapasowych na dyskach sieciowych, dlatego istnieje kilka opcji dotyczących miejsca i sposobu tworzenia kopii zapasowych.
energetyczna drzemka
Zupełnie nową i bardzo ciekawą funkcją w nowym Mountain Lion jest funkcja o nazwie Power Nap. To gadżet, który dba o Twój komputer, gdy ten śpi. Power Nap może zadbać o automatyczne aktualizacje, a nawet tworzenie kopii zapasowych danych, gdy komputer jest podłączony do sieci. Ponadto wszystkie te operacje wykonuje cicho i bez większego zużycia energii. Dużą wadą Power Nap jest jednak to, że będzie można z niego korzystać wyłącznie na MacBooku Air drugiej generacji oraz nowym MacBooku Pro z wyświetlaczem Retina. Niemniej jednak jest to stosunkowo rewolucyjna innowacja i z pewnością uszczęśliwi posiadaczy wspomnianych MacBooków.
Deska rozdzielcza dostosowana do modelu iOS
Choć Dashboard jest z pewnością ciekawym dodatkiem, użytkownicy nie korzystają z niego tak często, jak pewnie wyobrażaliby sobie w Apple, zatem w Mountain Lion będzie on ulegał dalszym zmianom. W systemie OS X 10.7 do pulpitu nawigacyjnego przypisano własny pulpit, w systemie OS X 10.8 pulpit nawigacyjny został odnowiony z systemu iOS. Widżety będą zorganizowane jak aplikacje na iOS – każdy z nich będzie reprezentowany przez własną ikonę ułożoną w siatkę. Dodatkowo, podobnie jak w iOS, możliwe będzie sortowanie ich w folderach.
Uproszczone gesty i skróty klawiaturowe
Gesty, czyli kolejna inspiracja z iOS, w wielkim stylu pojawiły się już w Lionie. W swoim następcy Apple jedynie nieznacznie je modyfikuje. Nie musisz już dwukrotnie dotykać trzema palcami, aby wyświetlić definicje słownikowe, wystarczy jedno dotknięcie, co jest znacznie wygodniejsze.
W Lionie użytkownicy często narzekali na ten klasyk Zapisz jako zastąpił polecenie Duplikować, i tak Apple w Mountain Lion, przynajmniej dla powielenia, przypisał skrót klawiaturowy ⌘⇧S, który wcześniej służył tylko "Zapisz jako". Będzie także możliwa zmiana nazw plików w Finderze bezpośrednio w oknie dialogowym Otwórz zapis.
Dyktando
Fioletowy mikrofon na srebrnym tle stał się symbolem iPhone'a 4S i iOS 5. Wirtualny asystent Siri nie trafia jeszcze na komputery Mac, ale przynajmniej dyktowanie tekstu lub jego konwersja na mowę trafiło na komputery Apple z Mountain Lion. Niestety, podobnie jak Siri, funkcje te są dostępne tylko w kilku językach, a mianowicie w brytyjskim, amerykańskim i australijskim angielskim, niemieckim, francuskim i japońskim. Reszta świata dołączy z czasem, ale nie należy się spodziewać, że język czeski pojawi się w najbliższym czasie.
Bardziej przejrzysty panel Dostępność (Dostępność)
W Lyonie Uniwersalny dostęp, w Mountain Lion Dostępność. Menu systemowe z ustawieniami zaawansowanymi w OS X 10.8 zmienia nie tylko swoją nazwę, ale także układ. Zdecydowanie krok w górę od Liona. Elementy z iOS sprawiają, że całe menu jest bardziej przejrzyste, ustawienia są teraz podzielone na trzy główne kategorie:
- Wizja — monitoruj, powiększaj, VoiceOver
- Słuch – dźwięk
- Interakcja - klawiatura, mysz i gładzik, przedmioty z możliwością mówienia
Wygaszacz ekranu jak w Apple TV
Apple TV potrafi to już od dawna, teraz fajne pokazy slajdów z Twoich zdjęć w formie wygaszacza ekranu przenoszą się na Maca. W Mountain Lion będzie można wybierać spośród 15 różnych szablonów prezentacji, w których wyświetlane będą zdjęcia z iPhoto, Aperture lub dowolnego innego folderu.
Odejście od Carbonu i X11
Według Apple stare platformy najwyraźniej osiągnęły już swój szczyt i dlatego skupiają się głównie na środowisku Cocoa. Już w zeszłym roku porzucono Java Development Kit i Rosettę, która umożliwiała emulację platformy PowerPC. W Mountain Lion dryf trwa, wiele API od Carbon zniknęło, a X11 również zanika. W oknie nie ma środowiska umożliwiającego uruchamianie aplikacji, które nie są natywnie zaprogramowane dla systemu OS X. System nie oferuje ich do pobrania, zamiast tego nawiązuje do instalacji projektu open source, który umożliwia uruchamianie aplikacji w X11.
Jednakże Apple będzie nadal wspierać XQuartz, na którym oparty jest oryginalny X11 (X 11 pojawił się po raz pierwszy w OS X 10.5), a także nadal wspierać OpenJDK zamiast oficjalnie wspierać środowisko programistyczne Java. Jednakże programiści są pośrednio zmuszani do rozwijania oprogramowania w obecnym środowisku Cocoa, najlepiej w wersji 64-bitowej. Jednocześnie sam Apple nie był w stanie np. dostarczyć Final Cut Pro X dla architektury 64-bitowej.
Współpracował przy artykule Michał Marek.
[app url=”http://clekuk.tradedoubler.com/click?p=211219&a=2126478&url=http://itunes.apple.com/cz/app/os-x-mountain-lion/id537386512?mt=12 ″]
„Ponadto system OS X obsługuje tworzenie kopii zapasowych na dyskach sieciowych, dlatego istnieje kilka opcji dotyczących miejsca i sposobu tworzenia kopii zapasowych”.
Szanuję to wszędzie, ale nie mam pojęcia jak. Google zamknij się, TM chce tylko lotnisk.
Czy to naprawdę działa? Przyznaję się do własnej głupoty, ale proszę o bliższy opis...
Chciałbym również wiedzieć, czy kopia zapasowa może już ograniczyć rozmiar kopii zapasowej, a przede wszystkim zaszyfrować kopię zapasową do Time Capsule. Możliwość zaszyfrowania danych na dysku w NB i brak możliwości zaszyfrowania kopii zapasowych na Time Capsule to solidna luka w zabezpieczeniach, ponieważ w przypadku reklamacji Time Capsule zabierzesz całą zawartość dysku wraz z historią do kogoś...
Dysk jest formatowany przed złożeniem jakichkolwiek roszczeń :-)) Ale TC nie ma zbyt wiele zabezpieczeń przed kradzieżą. Dlatego mam kopię zapasową TM na Synology z zaszyfrowanymi dyskami :-))
TimeMachine oferuje teraz nowe szyfrowanie. Ale nie z depozytu budowniczego. Konieczne jest usunięcie i ustawienie szyfrowania. i masz ten zaszyfrowany dysk SYNO jak cholera. Też to mam.
Tworzę kopie zapasowe na zaszyfrowanych dyskach sieciowych od wersji Leoparda (10.5) :-))
Dziękuję za informację, że się udało i wiesz jak to zrobić, już czuję się lepiej.
Więc jak???? :)
Mam Zyxela 4TB i chciałbym po pierwsze nie wydawać tysięcy na Capsuli a po drugie nie mieć podłączonego na stałe pendrive'a.
Przez dysk sieciowy mam na myśli dysk udostępniony na komputerze w sieci.
Dzięki :)
a zadania w przypomnieniach można teraz wreszcie porządkować metodą „przeciągnij i upuść”.
Wkleję tutaj post.
Czy ktoś inny próbował przetestować funkcję „Power nap”? Moje ustalenia:
„Wypróbowałem to wczoraj i nie jestem pewien, czy ma sens praca na baterii. Zrobiłem złośliwy eksperyment z moim Airem. Aktywowałem funkcję PN i pozostawałem połączony z hotspotem mojego IP. Połączenie pozostało stabilne nawet po zamknięciu Aira i włożeniu go do plecaka. Ale powietrze było lekko ciepłe i było dla mnie trochę jasne, że prawdopodobnie nie będzie całkiem w porządku. NTB spokojnie odbierało pocztę w nocy i synchronizowało wszystko dookoła. Kiedy go zamknąłem (około 20:30), poziom naładowania baterii wynosił około 70 procent. Około 1 w nocy przez przypadek wyłączyłem hotspot w jego iP :) Rano, gdy się obudziłem, poziom baterii wynosił 0 proc. :)Teraz wiem, że w przypadku utraty połączenia ta funkcja Airy jest do niczego! Uważaj na to! Dzisiaj podejmę kolejną próbę.
Chciałbym wiedzieć, w jaki sposób można otrzymywać powiadomienia z klienta poczty e-mail Sparrow do centrum powiadomień. Na próżno szukam w ustawieniach powiadomień i preferencjach samego Sparrowa. Dzięki.
Właśnie napełniłem Sparrow, a on dodał się do centrum powiadomień.
Dzieje się tak prawdopodobnie dlatego, że używam Sparrow Lite z App Store i mam wersję 1.6.1, która nadal ma powiadomienia Growl czy coś. Pełna wersja z App Store to 1.6.2, a strona internetowa to 1.6.3, więc zastanawiam się jak to kupić, czy przez sklep, czy poza nim.
Polecam kupić. Google kupił wróbla i nie jest pewne, czy nie zaprzestał jego sprzedaży. Nawet jeśli zgodnie z oświadczeniem wróbel nie będzie się dalej rozwijał, to moim zdaniem jest to najlepsza rzecz, jakiej kiedykolwiek miałem okazję używać. Tim Sparrow obiecał kontynuować łatanie najnowszej wersji.
Nie dodałem, że kupię w AppStore
Sparrow dołączył do mnie sam, ale miałem już włączoną opcję Używaj powiadomień w jego ustawieniach w zakładce Ogólne.
Tak czy inaczej mam inny problem, gdy przychodzi poczta, pojawia się ona w wysuwanym bzdurze z boku, ale nie widzę tych „banerów”, które powinny pojawiać się i znikać.
Mam pytanie odnośnie chmury. Np. jeśli napiszę coś w TextEdit i zapiszę to w chmurze, gdzie i jak mogę to ponownie odzyskać? To nie działa na iOS i nie mam dwóch komputerów Mac. Więc po co to jest? A może to przygotowanie na iOS6, gdzie będzie to ze sobą połączone?
To samo pytanie tutaj! Czy jest jakiś sposób na otwarcie pliku zapisanego w TextEdit w iOS? Czy synchronizacja stron działa między wersjami iOS i Mac?
Czy ktoś wie, jak zaktualizować pakiet iWork zakupiony na płycie DVD bez konieczności ponownego zakupu go w sklepie Mac App Store? Dzięki. (Nie sądzę, że ten sam problem dotyczy iLife, App Store rozpoznał go i zaktualizował automatycznie)
Muszę trochę ostudzić entuzjazm.
1.) Ogólnie wydaje mi się, że plik jest uzupełniony o funkcjonalność, która powinna być już dawno w OSX i wszyscy jakoś to zakładali, ale jej tam nie było.
Użytkownicy poprzedniego systemu w większości rozwiązywali te drobnostki za pomocą dodatkowych „narzędzi” z AppStore i ciężko przyzwyczaić się do tego, że jest to już część systemu.
– dotyczy to w szczególności dodania funkcji Kalendarza i różnych zakładek.
– Innym przykładem jest e-mail. Mail.app jest dość tragiczny. a dodanie funkcji VIP, wyświetlanej w centrum powiadomień, jest szczegółem pliku. Ponadto VIP można zastąpić, wpisując imię i nazwisko osoby w wyszukiwarce. nic absolutnie koniecznego.
– fakt, że dokumenty/obrazy można wysyłać e-mailem lub udostępniać przez Wi-Fi za pomocą prostego kliknięcia prawym przyciskiem myszy… więc być może Windows też to ma i powinno być tam dawno temu w SnowLeopard. To kolejny przykład tego, co powinno być już dawno temu, a – o dziwo – nie było.
Już z czasem wszystko załatwiłem i kupiłem wszystko, czego potrzebuję w AppStore, pytanie czy wyrzucić programy i zacząć korzystać z rzeczy OSX z ograniczoną funkcjonalnością, jaką każda aplikacja oferuje osobno dla każdego przypadku.
- Nie korzystam z Safari - nadal nie mogę wyświetlić niektórych stron internetowych, szczególnie tych z loginem.
Więc dla mnie 0b.
-Ostatnią rzeczą są Wiadomości (iMessages) zastępujące okropny iChat - jest super, przyznaję, ale miałem je już preinstalowane w Lionie, zwłaszcza poprzez pakiety DMG za darmo i bez MountainLion :) Mam na myśli udostępnianie przez Wiadomości, to jest OK, potwierdzam.
GameCenter - chwilowo się skończyło... ale to margines.
- TextEdit w iCloud - nie używam, do drobnego pisania używam innych aplikacji i Worda dla Maca do więcej.
2.) Jeśli nie masz Twittera, Facebooka i nie masz obsesyjnej potrzeby ciągłego komunikowania się w mediach społecznościowych, to cały pakiet ulepszeń też Ci się nie przyda. w dodatku oba można zainstalować, przynajmniej w ograniczonym zakresie, z pewnymi darmowymi narzędziami i nie ma potrzeby zagłębiania się w każdą część systemu...
Udostępnianie zdjęć na Flickrze to tragedia. Być może wraz z Vimeo jest to najrzadziej używana usługa foto/wideo w CR. Do diabła, nie jest to konkurs taki jak znacznie lepiej znane Picasa i YouTube.
więc funkcja Twittera/vimeo/flickr to dla mnie osobiście 0 punktów.
3.) Trzeci pakiet aktualizacyjny również kosztuje 0 punktów, ponieważ dotyczy tylko najnowszych wersji sprzętu. Z niecierpliwością czekałem na lustro AirPlay - pech. Nie mogłem się doczekać PowerNap – smula, …..
4.) Dyktando w całym systemie byłoby super, ale nie jest w języku czeskim - 0 punktów.
5.) Strażnik, to tylko dla dobrego samopoczucia. Obawiam się, że będę potrzebować aplikacji, a jej tam nie będzie. więc mam nadzieję, że możliwość instalacji przez ctrl nie zostanie anulowana. Ale czy strażnik również jest bezużyteczny?
Dla mnie osobiście:
-TimeMachine – powód do zaliczenia.
Plus przypomnienia i notatki dla tych, którzy nie rozwiązali tego inaczej, to prawdopodobnie również dobry powód. Dużo pracuję z fragmentami tekstu i liczbami i pierwotnie miałem otwartą TextEdit i skopiowałem przez nią zamówienie./W każdym razie rysuję to częściowo za pomocą GTD Things i te fragmenty tekstu podczas pracy są również tworzone za pomocą innych programów, ale to dobra praca. Aplikacja Listecky jest tego warta.
- Przyzwyczaiłem się też do centrum powiadomień Growla i mam rzeczy z kalendarza na swojej liście za pośrednictwem innych aplikacji, ale nie oszukujmy się. Zobacz ostatni powyżej.
Ogólnie: Jest to plik dotyczący uzupełnienia rzeczy, których logicznie brakowało.Jeżeli ktoś wyraźnie nie potrzebuje brakującej funkcji, jaką jest np. funkcja systemowa lub nie chce tego rozwiązać dodatkową aplikacją, to poczekałbym. W przeciwnym razie pisze tylko wtedy, gdy jest entuzjastyczny i chce mieć wszystko na bieżąco. Tylna bomba się nie zdarza.
Dlatego chcę za niego tylko 15 EUR, bo jak przeliczę cenę za wszystkie aplikacje, które zapewnią mi te funkcje (a nie są one idealnie zintegrowane z systemem), to będą dużo droższe. Zgaduję.
Jak dotąd zadowolony z dublowania, wczoraj wypróbowałem 2-godzinny film, wszystko bez problemów. Używany Apple TV3 i MBA 2011. Wszystko tak jak powinno być, dźwięk i obraz.
Proszę, czy można wyłączyć wyświetlacz komputera Mac podczas tworzenia kopii lustrzanej? Dlatego szczególnie podczas oglądania filmu dobrze byłoby po prostu oglądać telewizję i wyłączyć wyświetlacz Maca. Dzięki za informację …
Zmniejsz jasność do minimum :)
Ustaw aktywny narożnik, aby wyłączyć wyświetlacz
„lub przesuwając dwoma palcami z prawego górnego rogu gładzika.” - co próbowałem, wystarczy przesunąć dwoma palcami krawędź gładzika z dowolnego miejsca po prawej stronie, a on się wysunie ;)
to krawędź touchpada, z dowolnego miejsca z prawej strony by nie zadziałało, np. na safari, bo na ten gest jest już jedna funkcja.
No i co mam napisać? Naucz się czytać. Przesuń krawędź gładzika z dowolnego miejsca po prawej stronie. W artykule jest napisane, że trzeba wysunąć z prawego górnego rogu, co jest bzdurą.
Zgadza się, oddzielił je róg i krawędź. Działa dwoma palcami od prawej strony nad krawędzią.
tak, nauka czytania wcale nie zaszkodzi. Przepraszam
ok, ale nie musisz zaczynać od razu, kim jesteśmy?
Naprawiono, dzięki.
Witam, chciałbym się zapytać czy jest możliwość udostępnienia gdzieś zdjęć z iPhoto za pomocą ML tak jak było to wcześniej na Mobil Me i proszę o rozwiązanie ze strony Apple a nie Flickr itp. ? Mam na myśli coś innego niż PhotoStream. Dziękuję za radę lub potwierdzenie, że to nie działa. Michael
Kiedy Mobile Me skończyło się na Galerii i nie zaprezentowano nic więcej, to nie można było oczekiwać niczego. Wypróbuj Flickr lub może Dropbox. Flickr nie jest zły, ale jego standardowy interfejs jest dla mnie utrapieniem. Choć jest na nim wiele aplikacji, które próbują go ulepszyć, nie przyzwyczaiłem się do tego.
Wypróbuj wtyczkę Rajka. To niewiele, ale lepsze niż drut w oku. To bzdura.
Trochę mnie denerwuje, że wyświetlane są tylko wartości procentowe baterii i trzeba na nie kliknąć, aby dowiedzieć się, ile czasu pozostało do wyczerpania baterii.. w poprzedniej wersji miałem ustawiony czas zamiast wartości procentowych, a w ML nie mogę tego zrobić.... Alternatywą jest aplikacja Battery Time w wersji beta, ale jest to niepotrzebnie kolejna aplikacja…..
„Ponadto OS X obsługuje tworzenie kopii zapasowych na dyskach sieciowych, więc istnieje kilka opcji dotyczących miejsca i sposobu tworzenia kopii zapasowych.” Jak? Bardzo chciałbym wykonać kopię zapasową na dysku sieciowym i nie wiem jak to skonfigurować. Czy chodzi o najpopularniejszą sambę?
Witam, nie wiemy jak wyświetlić w Finderze pozostałą ilość wolnego miejsca na danym dysku? W przypadku systemu Snow Leopard widoczna była całkowita pojemność i pozostała przestrzeń. Dzięki.
Przejdź do menu Widok i kliknij Pokaż pasek stanu
Zapytanie!
Zgłosiłem się do programu Up-To-Date i zabrakło mi odpowiedzi. Ale kiedy wpisuję kod zawartości, który otrzymałem w wiadomości e-mail w sklepie Apple, zawsze pojawia się informacja, że mój kod jest nieprawidłowy... czy ktoś wie, jak postępować? Dzięki:)
Kod służy do odblokowania załączonego pliku PDF, w którym znajdziesz kod do wpisania w App Store
Witam, mam pytanie.
A co z administratorem danych? Kto ma kłamać, każdy ma jakieś aplikacje, które nie są całkiem „oficjalne”. Dlatego chciałbym zapytać, czy te aplikacje nie zostaną usunięte podczas aktualizacji do Mountain Lion.? A jeśli coś nadal wymaga instalacji, po prostu odznacz dowolne źródło, zainstaluj i zabezpiecz ponownie.?
Díky
Nic nie zostanie usunięte, zawsze możesz zmienić ustawienia. Funkcja ta zależy mniej więcej tylko od użytkownika, czy zdecyduje się ją włączyć. Wszystkie moje programy, które nie spełniają parametrów App Store, nadal działają.
Dzień dobry,
Czy ktoś z Was ma problem z wyszukiwaniem na dyskach sieciowych? U mnie to nie działa od czasów Liona (na SL było w porządku). Spodziewałem się, że znowu pójdzie na ML, ale niestety :-(
Miałem na moim starym MacBooku Pro (myślę, że model z 2010 roku) po zainstalowaniu Lion. W 2012 (czerwiec) odnajdzie je po pewnym czasie.
Tak, wyszukiwanie w naszym firmowym Nas nie działa od czasu Lion. Problem rozwiązałem kupując program ForkLift, który polecam każdemu! przeszukuje także dyski sieciowe. oprócz innego…
Cóż, po całym dniu prób:
Ogólnie rzecz biorąc, system wydaje się być szybszy niż Lion. Ale prawie jeszcze nie zostało to ocenione, ponieważ nie mam jeszcze podłączonych wszystkich aplikacji...
– Zaskoczyło mnie to, że gdy podłączę zewnętrzny HD, USB, lub otworzę jakieś pakiety instalacyjne, ikona nie pojawia się na pulpicie jak wcześniej, ale musi być włączona w ustawieniach Findera…
– W ustawieniach gładzika nie ma możliwości przesuwania okien (przeciągnij i upuść) ani zaznaczenia tekstu okna podwójnym kliknięciem, do czego chyba muszę się po prostu przyzwyczaić (można to zrobić po prostu przystawiając trzy palce). To wciąż trochę mylące, ponieważ możesz poruszać się między powierzchniami za pomocą 4 palców i musisz zachować ostrożność, jeśli masz 3 lub 4 palce :o)
– Safari ze swoimi innowacjami jest świetne (poza minusem, że trzeba zainstalować wtyczkę flash – mogli już ją tam włączyć…)
– odnośnie instalacji: Poszedłem ścieżką czystej instalacji i zdecydowałem się na iPhoto i iMovie, które były częścią Snow Leoparda (przynajmniej w mojej wersji). Kiedy przeprowadziłem aktualizację z SL do Lion, programy te pozostały. Teraz będę musiał przeprowadzić instalację od nowa, najpierw Snow Leoparda, a potem upgrade do ML, bo na pewno nie chcę kupować obu programów po 12 EUR każdy...
Czy Mountain Lion nie jest przypadkiem dziewiątą wersją? Wszędzie w artykule jest napisane, że jest to ósma wersja, ale nawet jeśli policzę nazwy poszczególnych wersji wymienionych w pierwszym akapicie, dojdę do liczby 9.
To dziewiąty OS X, ale numer wersji to 10.8, bo pierwszy OS X Cheetah miał wersję 10.0, więc pewnie stąd zamieszanie :)
Maksymalna satysfakcja z Mountain Lion. Przede wszystkim zauważyłem skok prędkości - jest naprawdę zauważalny (wcześniej Lion). Jedyną rzeczą, którą uważam za lepszą w poprzednich wersjach OS X, jest aktualizacja oprogramowania. Ta z Mac App Store nie podoba mi się tak bardzo, jak ta klasyczna...
Cześć, mam pytanie dotyczące przełączania między komputerami stacjonarnymi.
Po zainstalowaniu nowego OS X zaobserwowałem to przy przełączaniu na inny pulpit, np.: ze zwykłego pulpitu, na którym pracuję, na pulpit z pocztą.
Podczas tej operacji wiadomo, że całość przebiega wolniej niż przy starej wersji OS X
Mam MacBooka Pro 15 2012, który zaktualizowałem, i MacBooka Pro 13, 2012, którego nie zaktualizowałem. jeśli postawię je obok siebie i wykonam tę samą czynność, możliwa będzie szybsza praca z drugą powierzchnią na nieaktualizowanym komputerze Mac.
Czy ktoś doświadczył tego problemu? W przeciwnym razie denerwuje mnie również niemożliwe ustawienie czasu pracy baterii.
Panowie, mam system Snow Leopard i White z końca 2009 roku i problem polega na tym, że aplikacja Mac App Store.app wygląda na uszkodzoną. A ja chcę zapytać jak to jest z ponowną instalacją z płyty - czy podczas ponownej instalacji zachowam wszystkie ustawienia i dane? Niestety, po tym, jak to wytrzymam, mogę przejść na ML…
Zwłaszcza nowe safari ma jeden plik, za który Apple zasługuje na policzek. Backspace nie działa, aby cofnąć się o jedną stronę.
a co z używaniem dwóch palców na touchpadzie?
Dzisiaj zaktualizowałem z SL do obecnego ML. Mam MBPro, który ma około roku. Niestety, dokładnie na to narzekali użytkownicy wersji systemu operacyjnego, którą pominąłem – wentylator pracuje na pełnych obrotach, a zużycie baterii dramatycznie wzrasta. Czy ktoś ma z tym doświadczenie?
Proszę o poradę jak przekonwertować plik docx na format PDF w OS ML. Wiem, że mogę to wydrukować w formacie PDF, ale to mi naprawdę nie pomaga, jeśli oryginalny plik ze zdjęciami ma 10 MB, a po wydrukowaniu do PDF jest to 30 MB... W zasadzie nie da się takiego pliku wysłać do serwisu. klient.
Otwórz w MS Office/Pages i eksportuj jako PDF.
Obawiam się, że pan Machálek tego nie chce, bo to byłoby duże. Ale chyba nie ma innego sposobu, ale podczas eksportu możesz ustawić jakość obrazów i „skompresować” je wszystkie do minimalnej rozdzielczości, wtedy powstały plik PDF będzie nieco mniejszy.
Mam pytanie dotyczące oznaczania kontaktów VIP w aplikacji Mail.
Jeśli wybiorę jako kontakt VIP osobę, która ma i używa kilku różnych adresów e-mail w książce adresowej (służbowy, osobisty,...), utworzy folder Poczta z nazwą kontaktu, doda gwiazdkę do wszystkich e-maili danej osoby, ze wszystkich adresów, ale uwzględnia w folderze VIP tylko e-maile tylko z jednego z adresów kontaktu, a nie ze wszystkich. Rezultatem jest tylko część e-maili od tej samej osoby w folderze VIP – nie rozumiem takiego zachowania, czy macie takie same doświadczenia?
Większość rzeczy w ogóle mnie nie interesuje. Mac jest ustawiony na środowisku wymyślonym przez jakiegoś programistę i takim jest knicemu. Jednak to co mnie najbardziej niepokoi i jestem zdesperowany to znaczny spadek jasności. Po prostu nie znalazłem narzędzia, które mogłoby obniżyć jasność bardziej, niż pozwalają na to klawisze. Nie wiem, co myślą programiści Apple, czy pracuję w nocy, czy noszę okulary przeciwsłoneczne. Ale jasność na poziomie minimalnym jest dla mnie maksymalna i to jest bardzo, bardzo złe. więc bardzo proszę, jeśli ktoś tutaj znajdzie narzędzie z poradą jak to zmniejszyć chociaż o ponad połowę poniżej minimum, będzie mi bardzo miło. To, czy Mac mówi, czy nie, może zainteresować osoby niedosłyszące, dla mnie nie ma to znaczenia, głośnik nie musi się tam znajdować, podobnie jak pozostałe 90 procent niepotrzebnych narzędzi. Potrzebuję tylko Excela i Safari. Jest to kolejny problem, ponieważ Mac lub OS zawiera iwork lub jakkolwiek to się nazywa, a AC wygląda tak samo i jest całkowicie zdezorientowany podczas przenoszenia danych od klienta, który jest właścicielem Worda i Excela. Są więc całkowicie niekompatybilne i tym samym opóźniają przygotowania do transmisji. Prawdopodobnie zastanawiasz się, dlaczego mam komputer Mac. najpierw go otrzymałem, potem uruchamia się na nim program, który znowu nie działa na win7. I cholera mnie żywego. Nie mam miejsca na dwa komputery. Nie ma wtedy mowy o kompromisie. Muszę wybierać pomiędzy złem a złem. Zdecydowanie nie mogę obsłużyć MACa, bo nie da się tego ustawić indywidualnie i jesteś powiązany z tym, co programista już wymyślił i nad tym pracuję. Nadal nie rozumiem myszy. Robi, co chce, po prostu ją dotykając. W większości musiałem go związać, stawał się coraz mniejszy i inne ptasie rzeczy. Martwi mnie jeszcze jedna rzecz, to bezsensowny napęd DVD z boku do szafki. Najwyraźniej producent uznał, że masz wystarczająco dużo miejsca i możesz mieć dużo miejsca wokół Maca. Cóż, nie ja w domu z paneli. Problem jest również z USB, musiałem wyciągnąć przedłużkę, bo zawsze parzyłem sobie rękę, gdy wkładałem rękę za monitor od góry, a nigdzie indziej nie jest to możliwe. Chyba jedyną zaletą jest to, że odpadła obudowa komputera i wszystko jest w monitorze, nawet jeśli już się zastanawiam jak się do tego dostać, bo po 2 miesiącach buczy wentylator i mam ochotę wyrwać ciągle brzęczące głośniki.
Nie rozumiem tego postu, mogę zmniejszyć jasność ekranu za pomocą klawiszy tak, że podświetlenie faktycznie wyłącza się całkowicie. Cóż, w końcu istnieją Word, Excel, Outlook i Powerpoint firmy Microsoft dla komputerów MAC. Jest to MS Office 2011.