Zamknij reklame

Apple Vision Pro jest w sprzedaży dopiero od jakiegoś czasu i to właściwie tylko w USA. Właściwie jeszcze przed rozpoczęciem sprzedaży dyskutowano o następcy, lub kiedy Apple mógł go zaprezentować. Nie stanie się to jednak od razu, co oznacza również, że produkt ten nie może stać się problemem masowym. 

Przyzwyczailiśmy się już do tego, że Apple prezentuje określone urządzenia w cyklu rocznym. Dzieje się tak w przypadku iPhone'ów lub Apple Watch. W przypadku komputerów Mac i iPadów jest to około półtora roku w przypadku głównych modeli. A potem są np. AirPods, które firma aktualizuje po około trzech latach, Apple TV raczej nagle, co dotyczy także głośników HomePod. Ale jakie miejsce zajmuje rodzina Vision? 

Czas na bestseller 

Mark Gurman z Bloomberga twierdzi, że Apple nie wprowadzi na rynek Apple Vision Pro drugiej generacji przez 2 miesięcy i nie wyklucza, że ​​może to nastąpić jeszcze później. Oznaczałoby to, że następcę obecnego modelu zobaczymy na WWDC18, co ma sporo sensu, biorąc pod uwagę fakt, że Apple zaprezentowało pierwszą generację na WWDC25. Ale nie patrzymy tylko na model Pro drugiej generacji, chcemy także modelu tańszego. Ale na to też poczekamy. 

Możliwości są dwie, jeśli będzie „tylko” Apple Vision, to firma wprowadzi go razem z Vision Pro 2. generacji, albo nawet później. Odpowiedź na pytanie, dlaczego nie wcześniej, jest dość prosta. Oczywiście, gdyby firma wypuściła wcześniej tańsze urządzenie, chciała debugować pierwsze niedoskonałości modelu Pro. Tańsze urządzenie z łatwością byłoby doskonalsze od pierwszego modelu Pro, a to nie wyglądałoby dobrze. Apple chce uczyć się na błędach pierwszej generacji, w czym ma pomóc informacja zwrotna od klientów i sprzedawców w Apple Store, którzy mają z nimi bezpośredni kontakt. 

Idealnym rozwiązaniem wydaje się zaprzestanie sprzedaży pierwszej generacji wraz z jakimkolwiek następcą. Ale właśnie dlatego, że przez tak długi czas nie doczekamy się następcy ani tańszego rozwiązania, wynika z tego, że produkty z rodziny Vision po prostu nie mogą w tym momencie stać się problemem masowym. Dlatego Apple chce debugować wszystkie „muszki”, zanim jeszcze spróbują. Możemy mieć tylko nadzieję, że do tego czasu ktoś go nie złapie. Samsung ma zaprezentować swój zestaw słuchawkowy już w tym roku i Meta też nie pozostanie bezczynna. 

.