Zamknij reklame

Wyczekiwana konferencja deweloperska WWDC 2022 zbliża się nieubłaganie i z dużym prawdopodobieństwem przyniesie ze sobą szereg ciekawych nowości. Główne przemówienie, podczas którego zaprezentowane zostaną powyższe nowości, odbędzie się 6 czerwca w kalifornijskim Apple Park. Oczywiście co roku główna uwaga skupia się na nowych systemach operacyjnych i ten rok nie powinien być wyjątkiem. Gigant z Cupertino zdradzi nam tym samym oczekiwane zmiany w iOS 16, iPadOS 16, macOS 13 i watchOS 9.

Ale od czasu do czasu Apple wymyśla coś znacznie ciekawszego - z nowym sprzętem. Z dostępnych informacji wynika, że ​​czegoś ciekawego możemy spodziewać się także w tym roku. Najczęściej mówi się o wprowadzeniu nowych Maców z chipem Apple Silicon, natomiast najczęściej wspomina się o MacBooku Air z chipem M2. Oczywiście nikt na razie nie wie, czy w ogóle coś takiego zobaczymy. Spójrzmy zatem w przeszłość i przypomnijmy sobie najciekawsze hity kinowe, jakie Apple zaprezentował nam przy okazji tradycyjnej konferencji deweloperów WWDC.

Przejdź na Apple Silicon

Dwa lata temu Apple zaskoczył nas jedną z największych zmian, jakie kiedykolwiek wprowadził w historii WWDC. W 2020 roku po raz pierwszy w historii mówił o przejściu z procesorów Intela na własne rozwiązanie w postaci Apple Silicon, które ma zasilać komputery Apple. I jak wtedy obiecał gigant, tak też się stało. Nawet kibice od początku byli bardziej ostrożni i nie wierzyli w miłe słowa o całkowitej rewolucji w osiągach i wytrzymałości. Ale jak się później okazało, przejście na inną architekturę (ARM) rzeczywiście przyniosło oczekiwane owoce, ale kosztem pewnych kompromisów. W tym kroku straciliśmy narzędzie Boot Camp i nie możemy już instalować systemu Windows na naszych komputerach Mac.

krzem jabłkowy

Jednak wówczas Apple wspomniało, że całkowite przejście komputerów Mac na Apple Silicon zajmie dwa lata. W związku z tym jasne jest, że wszystkie urządzenia powinny zobaczyć zmiany w tym roku. Ale tutaj jesteśmy trochę na płocie. Choć Apple wprowadziło supermocnego Maca Studio z chipem M1 Ultra, to nie zastąpił on jeszcze profesjonalnego Maca Pro. Jednak podczas prezentacji wspomnianego modelu Studio wspomniało, że chip M1 Ultra jest ostatnim z serii M1. Nie jest zatem jasne, czy miał na myśli koniec tego dwuletniego cyklu.

Mac Pro i Pro Display XDR

Mocną reakcję wywołała prezentacja Maca Pro i monitora Pro Display XDR, którą Apple ujawnił przy okazji konferencji WWDC 2019. Gigant z Cupertino niemal od razu spotkał się z ostrą krytyką, szczególnie w przypadku wspomnianego Maca. Jego cena może z łatwością przekroczyć milion koron, a jego wygląd, który może przypominać tarkę, nie został zapomniany. Ale w związku z tym należy zrozumieć, że nie jest to byle jaki komputer do codziennego użytku, ale najlepszy, bez którego niektórzy ludzie nie mogą się obejść. Przede wszystkim ci, którzy zajmują się wymagającymi operacjami w postaci programowania, pracy z 3D, grafiką, rzeczywistością wirtualną i tym podobnymi.

Apple Mac Pro i Pro Display XDR

Zamieszanie wywołał także monitor Pro Display XDR. Jablíčkáři byli skłonni zaakceptować jego cenę zaczynającą się od niespełna 140 tys. koron, biorąc pod uwagę, że jest to narzędzie dla profesjonalistów, ale więcej zastrzeżeń mieli do stoiska. Nie jest on częścią pakietu i jeśli jesteś nim zainteresowany, musisz zapłacić dodatkowo 29 XNUMX koron.

HomePod

W 2017 roku firma z Cupertino pochwaliła się własnym inteligentnym głośnikiem o nazwie HomePod, który został wyposażony w asystenta głosowego Siri. Urządzenie miało stać się centrum każdego inteligentnego domu i tym samym sterować wszystkimi urządzeniami kompatybilnymi z HomeKit, a także ułatwić życie plantatorom jabłek. Ale Apple zapłacił dodatkowo za wysoką cenę zakupu i nigdy nie osiągnął sukcesu HomePoda. Przecież dlatego też z niego zrezygnował i zastąpił go tańszą wersją HomePoda mini.

Szybki

Niezwykle ważne nie tylko dla Apple było wprowadzenie na rynek własnego języka programowania Swift. Został on oficjalnie zaprezentowany w 2014 roku i miał zmienić podejście deweloperów do tworzenia aplikacji na platformy Apple. Rok później język został przekształcony w tzw. formę open source i od tego czasu praktycznie rozkwitł, ciesząc się regularnymi aktualizacjami i znaczną popularnością. Łączy w sobie nowoczesne podejście do programowania z doświadczonymi filarami, na których opiera się cały rozwój. W tym kroku Apple zastąpił wcześniej używany język Objective-C.

Szybki język programowania FB

iCloud

Dla dzisiejszych użytkowników Apple iCloud jest integralną częścią produktów Apple. Jest to rozwiązanie synchronizacyjne, dzięki któremu możemy uzyskać dostęp do tych samych plików na wszystkich naszych urządzeniach i udostępniać je sobie nawzajem, co dotyczy także np. danych z różnych aplikacji, kopii zapasowych wiadomości czy zdjęć. Ale iCloud nie zawsze tu był. Po raz pierwszy pokazano go światu dopiero w 2011 roku.

iPhone'a 4, FaceTime'a i iOS 4

Legendarnego już iPhone'a 4 przedstawił nam Steve Jobs na konferencji WWDC w 2010 roku. Model ten został znacznie udoskonalony dzięki zastosowaniu wyświetlacza Retina, a dodatkowo wyposażono go w aplikację FaceTime, z której dziś korzysta wielu plantatorów jabłek to każdego dnia.

Tego dnia, 7 czerwca 2010 r., Jobs ogłosił także jeszcze jedną małą zmianę, która trwa do dziś. Jeszcze wcześniej telefony Apple korzystały z systemu operacyjnego iPhone OS, aż do dziś współzałożyciel Apple zapowiedział zmianę jego nazwy na iOS, a konkretnie w wersji iOS 4.

App Store

Co zrobić gdy chcemy pobrać aplikację na naszego iPhone'a? Jedyną opcją jest App Store, gdyż Apple nie pozwala na tzw. sideloading (instalację z niezweryfikowanych źródeł). Ale podobnie jak wspomniany wcześniej iCloud, sklep z aplikacjami Apple nie istnieje od zawsze. Po raz pierwszy pojawił się w systemie operacyjnym iPhone OS 2, który został ujawniony światu w 2008 roku. W tamtym czasie można go było zainstalować jedynie na iPhonie i iPodzie touch.

Przejdź na Intela

Jak wspominaliśmy na samym początku, przejście z procesorów Intela na autorskie rozwiązanie w postaci Apple Silicon było momentem dość fundamentalnym dla komputerów Apple. Taka zmiana nie była jednak pierwszą w przypadku Apple. Miało to miejsce już w 2005 roku, kiedy gigant z Cupertino ogłosił, że zacznie wykorzystywać procesory Intela zamiast procesorów PowerPC. Zdecydował się na ten krok z prostego powodu – aby komputery Apple nie zaczęły w kolejnych latach cierpieć i przegrywać z konkurencją.

.