Dzień przed oficjalną prezentacją przez Sony nowego obiektywu kompatybilnego z iPhonem do Internetu trafiły niemal wszystkie niezbędne szczegóły dotyczące tego produktu. Wyciekła przybliżona data rozpoczęcia sprzedaży, cena produktu, a nawet jego reklama.
Specyfikacje modeli Cyber-shot QX100 i QX10 ukazały się już we wtorek rano na serwerze Plotki SonyAlpha. Tańszy obiektyw QX10 będzie można kupić za około 250 dolarów, a droższy QX100 za dwukrotnie więcej, czyli około 500 dolarów. Obydwa produkty trafią na rynek jeszcze w tym miesiącu.
Obydwa obiektywy mogą pracować całkowicie niezależnie od smartfona, dzięki czemu można nimi sterować zdalnie za pomocą podłączonego telefonu z systemem iOS lub Android. Jednak zewnętrzne obiektywy również dzięki poręcznym akcesoriom można stabilnie przymocować do telefonu i stworzyć w ten sposób jedną integralną całość.
Do obsługi tego dodatku do zdjęć wymagana jest aplikacja Mobilna aplikacja Sony PlayMemories, który jest już dostępny dla obu głównych systemów operacyjnych. Dzięki tej aplikacji wyświetlacz telefonu może pełnić funkcję wizjera aparatu i jednocześnie jego kontrolera. Aplikacja umożliwia rozpoczynanie i zatrzymywanie nagrywania wideo, korzystanie z zoomu, przełączanie pomiędzy różnymi trybami, ustawianie ostrości i tak dalej.
Zarówno Cyber-shot QX100, jak i QX10 wykorzystują Wi-Fi do łączenia się z odpowiednim smartfonem. Ale obiektywy mają też własne gniazdo na kartę microSD o pojemności do 64 GB. Droższy model posiada 1-calowy sensor Exmor CMOS zdolny do rejestrowania zdjęć o rozdzielczości 20,9 Mpix oraz obiektyw Carl Zeiss. Dużą zaletą jest także zoom optyczny 3,6x. Tańszy QX10 zapewni fotografowi matrycę Exmor CMOS o przekątnej 1/2,3 cala i obiektyw Sony G 9, który będzie robił zdjęcia w rozdzielczości 18,9 megapiksela. W przypadku tego obiektywu zoom optyczny jest aż dziesięciokrotny. Oba obiektywy będą oferowane w kolorze czarno-białym, pasującym do obu iPhone'ów.
Wysokiej klasy model QX100 będzie oferował unikalne funkcje, takie jak ręczne ustawianie ostrości lub różne modele dodatkowe do balansu bieli. Obydwa modele zawierają także zintegrowane mikrofony stereo i głośniki mono.
[id YouTube=”HKGEEPIAPys” szerokość=”620″ wysokość=”350″]
Sam dyrektor oddziału Sony Cyber-shot, Patrick Huang, tak skomentował produkt:
Dzięki nowym obiektywom QX100 i QX10 umożliwimy szybko rosnącej społeczności fotografów mobilnych wykonywanie jeszcze lepszych i wyższej jakości zdjęć, przy jednoczesnym zachowaniu wygody fotografowania telefonem. Wierzymy, że te nowe produkty stanowią coś więcej niż tylko ewolucję na rynku aparatów cyfrowych. Rewolucjonizują także sposób, w jaki aparaty i smartfony mogą efektywnie współpracować.
Dobry ruch ze strony Sony. To może być nowy standard.
swoją drogą sztandar bursztynowy...jeśli nie miałeś na myśli sztandaru, czyli flagi prezydenta :)
Tak, oczywiście, w standardzie. Pan zapewne popełnia błędy i ma nieodzowną potrzebę nauczenia kogoś nie na temat, prawda? Może powinieneś włączyć się do dyskusji na temat czeskiego idioty. Tym właśnie jest dla ciebie bursztyn, jeśli nie potrafisz dać porządnego ostrzeżenia. Spróbuj kolejnej lekcji dobrych manier.
Klip ten został nakręcony w Pradze.
Grają na naszych uczuciach. :-)
bardzo ładne, gdyby tylko telefony mogły trochę wytrzymać na baterii.
Hmmm, agencja bardzo się starała, widać to. Osobiście chciałbym, żeby chłopaki z SONY sprawili, że to zadziałało. Ale.
1. To duże urządzenie, nie zmieści się wygodnie w kieszeni jeansów. Może kawałek żelaza ze szkłem na pewno zaginie w damskiej torebce. Żeby Barbie nie drapała po torebce, na pewno kupi porządny różowy garnitur albo skórzane etui dla ćwierćfuntowego portiera za osiemset.
2. Musi mieć własne akumulatory, więc kolejna ładowarka do domu. Dzięki temu nie będzie wisiał na wieszaku, a raczej w ładowarce.
3. Nie jest łatwo stwierdzić, gdzie jest góra, a gdzie dół, więc muszę dopasować każde zdjęcie do siebie.
4. Poza tym reklama moim zdaniem mocno kłamie, bo obrazy o rozdzielczości 20 megapikseli będą przesyłane bezprzewodowo znacznie dłużej niż pół sekundy. W tym czasie czujnik zbliżeniowy zostaje aktywowany na tyle, aby rozpocząć komunikację. Albo mają technologię, której nikt jeszcze nie zastosował komercyjnie, nawet w aparatach kosztujących dziesiątki tysięcy. Ale może naprawdę się mylę i oni to zrozumieli...
5. Kochanie, kochanie. Za te same pieniądze mam GoPro z którym mogą robić inne rzeczy.
6. Niezdarny, nie wyobrażam sobie manipulacji. Jeśli masz w domu obiektyw SLR, spróbuj wycelować nim w twarz, pierwsze co mi przyszło do głowy to to, że obróciłem go tak, aby trafił w płaszczyznę poziomą.
7. Robić zdjęcia obiema rękami? Chcesz skupić się raz na obiekcie, a następnie skupić się na drugim na wyświetlaczu i poszukać przycisku? No dalej chłopaki, nie bądźcie głupi... Czym chcecie rozpinać dziewczęce bluzki?
8. Profesjonaliści posiadający lustrzanki znają wiele lepszych sposobów na wydanie 500 dolarów, a amatorzy zastanowią się dwa razy, zanim wydadzą dziesięć tysięcy na coś, co ich kompakt może zrobić może nawet lepiej i na pewno wygodniej.
9. Wolę nawet nie pytać, czy wideo da radę i ile tak naprawdę waży. Ale na pewno nie zabiorę go na wakacje, wystarczy telefon komórkowy, a on wysyła to prosto na FB.
Gdybym to zobaczył na żywo, zapewne wprowadziliby mnie w błąd, ale w ten sposób mam dość intensywne przeczucie, że rewolucja faktycznie nie nastąpi. Ale zdecydowanie wskazuje na wszystkich zaangażowanych w próbę. Jeśli spadniesz z konia, masz natychmiast wsiąść z powrotem na siodło, więc poczekam, żeby zobaczyć, czy rzeczywiście spadną. A jeśli tak, to z czego spadną dalej :-)
Zastanawiałem się również, czy ma złącze zewnętrznej lampy błyskowej i akumulatora? Jak chcesz robić zdjęcia pijanym gwiazdom na imprezach, gdy o jedenastej skończą ci się latarki? :-)
Nie chcę być złośliwy, po prostu uważam, że ta koncepcja jest pełna słabych punktów. Oczywiście, że się sprzeda, ale tylko za cenę intensywnego masażu medialnego. Mogli wydać pieniądze z reklam na stworzenie czegoś mądrzejszego...
Na przykład ktoś, kto rozwiąże problem baterii/zasilania urządzeń przenośnych, poradzi sobie naprawdę dobrze. I najwyraźniej jest to problem, bo nadal nic się nie wyświetla.
Ciekawe czy w przyszłości (lub teraz) będzie wodoodporny... to droga rzecz, a niezły badziew, ale fotografia podwodna też by się przydała :) do 5 metrów by wystarczyło
Naprawdę to lubie. Gdyby potrafił bardziej zaawansowaną pracę z przysłoną do zabawy z głębią ostrości, miał ładne szkło (mała aberracja) i słabo iskrzący chip w słabym świetle, to za 10 tys. CZK to niezły egzemplarz.