Zamknij reklame

Jaka przyszłość czeka pracę biurową? Każdy z nas uczy się pewnego stylu obsługi komputerów, korzystania z interfejsów ich systemów oraz tego, jak patrzymy na wyświetlacze, czyli wyświetlacze. Swoje rozwiązania na inteligentne wyświetlacze zaprezentowało obecnie dwóch liczących się producentów, z których każdy jest inny, na swój sposób oryginalny i z dużym znakiem zapytania, czy przyjmie się na rynku. Mowa o Apple Studio Display i Samsung Smart Monitor M8. 

Oprócz Mac Studio firma Apple wprowadziła także 27-calowy monitor Studio Display w cenie od 42 990 CZK. Kiedy masz już wystarczająco wydajną stację roboczą, miło jest, że możesz kupić do niej wysokiej jakości markowy wyświetlacz. Samsung posiada wyłącznie własne laptopy, których oficjalnie nie sprzedaje w Czechach. Ale ma szerokie portfolio telewizorów z najwyższej półki, dlatego też zewnętrzny wyświetlacz ma dla niego sens.

A13 Bionic kontra Tizen 

Większość z nas polega na sprzęcie naszych komputerów i postrzega wyświetlacze jedynie jako to, co wyświetla z nich treść. Jednakże Studio Display zawiera chip A13 Bionic, który zapewnia wyświetlaczowi różne funkcje. Jego aparat jest w stanie wycentrować ujęcie, dostępnych jest również sześć głośników i dźwięk przestrzenny. Chociaż te funkcje są z pewnością sprytne, są słabym krewnym w porównaniu z rozwiązaniem Samsunga.

32-calowy Smart Monitor M8 zawiera chip Tizen, a wyświetlacz jako całość stara się łączyć nie tylko wyświetlacz zewnętrzny, ale także inteligentny telewizor. Pomińmy fakt, że jest zbyt podobny do 24-calowego iMaca, ale skupmy się na najważniejszej rzeczy – funkcjach. Oferuje integrację usług streamingowych, m.in. Netflix czy Apple TV+. Wystarczy, że będzie podłączony do Wi-Fi. Dzięki technologii Smart Hub może następnie łączyć się z wieloma innymi inteligentnymi urządzeniami (IoT).

Można jednak używać tego wyświetlacza bez komputera. Możesz przeglądać sieć, edytować dokumenty i pracować nad projektami w niej zawartymi. Dzięki interfejsowi użytkownika Workspace na monitorze można wyświetlać jednocześnie okna z różnych urządzeń i usług. Do monitora można podłączyć komputer z systemem Windows lub macOS bezprzewodowo a także wyświetlać zawartość smartfona, niezależnie od tego, czy korzystasz z Samsung DeX, czy Apple Airplay 2.0. Co nie mniej ważne, monitor oferuje również Microsoft 365 do edycji dokumentów tylko na monitorze, bez podłączonego komputera.

Dwa światy w jednym 

Mimo że Samsung wprowadził swoje inteligentne wyświetlacze w 2020 r., zdecydowanie jest to przyszłość, w którą zmierzają wyświetlacze zewnętrzne. Weź pod uwagę, że masz MacBooka, którego nie musisz nawet podłączać do wyświetlacza za pomocą kabla. Że nawet jeśli MacBook jest zepsuty, na wyświetlaczu można wykonywać tylko podstawowe prace. A w wolnym czasie oglądasz swój ulubiony serial.

Ale czy chcemy połączyć dwa światy w jeden? Z jednej strony fajnie, że jedno urządzenie za 20 XNUMX CZK może zastąpić wyświetlacz, telewizor i pełnić funkcję centrum inteligentnego domu, ale czy chcemy w ten sposób łączyć świat pracy z prywatnym? To tak, jakby Apple dodał pewne funkcje Apple TV do swojego Studio Display. 

Osobiście mogłem naiwnie mieć nadzieję, że Apple zaprezentuje wyświetlacz w przedziale cenowym około 20 8 CZK w ramach wydarzenia Peek Performance, którego oczywiście nie udało mi się zobaczyć. Ale Samsung ze swoim Smart Monitorem M20 całkowicie przerósł moje oczekiwania, a dzięki wzorowemu połączeniu ze światem Apple mam wielką ochotę chociaż spróbować. Choć nie daję mu dużych szans na masowy sukces (w końcu za XNUMX XNUMX CZK można dostać mnóstwo innych wyświetlaczy), to rozwiązanie mi się podoba i mogłoby wskazywać na pewien trend.

Na przykład tutaj możesz zamówić w przedsprzedaży Samsung Smart Monitor M8

.