Usunięcie klasycznego gniazda jack 3,5 mm w iPhonie 7 polegało na usunięciu klasycznego gniazda jack XNUMX mm zdecydowanie najbardziej kontrowersyjne posunięcie, co Apple zrobiło ze swoim flagowym telefonem w tym roku. Poza tym już powoli przygotowuje grunt pod usunięcie gniazda słuchawkowego także w komputerach. Całkiem możliwe, że znów będzie to tylko kwestia czasu.
O tym, że pracują nad takim wariantem w Apple, poinformowała sama firma, rozpoczynając rozsyłanie do użytkowników ankiet, w których pyta o gniazdo 3,5 mm, jakie posiadają wszystkie jej komputery.
„Czy kiedykolwiek korzystasz z gniazda słuchawkowego w MacBooku Pro z wyświetlaczem Retina?” – czytamy w ankiecie, którą Apple przeprowadza, aby dowiedzieć się, jak użytkownicy korzystają z jej produktów. W podobnym duchu pyta o czas pracy baterii, wykorzystanie gniazda kart SD czy sposób, w jaki użytkownicy przesyłają zdjęcia z aparatów i iPhone'ów na komputery Mac.
Czy kiedykolwiek korzystałeś z gniazda słuchawkowego w MacBooku Pro z wyświetlaczem Retina? pyta Apple.
— Jablíčkář.cz (@Jablickar) 19 września 2016 r.
Według najnowszych doniesień nowe MacBooki Pro powinny pojawić się już w październiku i przyniosą panel dotykowy dla klawiszy funkcyjnych lub Touch ID. Jeśli chodzi o złącza, to według ujawnionej obudowy, co nie zostało jeszcze potwierdzone, nowy MacBook Pro mógł mieć tylko cztery porty USB-C i jedno gniazdo słuchawkowe. Możliwe, że HDMI, karty SD, starsze USB czy MagSafe w ogóle do niego nie dotrą.
Biorąc pod uwagę, że tegoroczny MacBook Pro po wielu latach powinien otrzymać nową konstrukcję, która najwyraźniej będzie zawierała gniazdo jack 3,5 mm, gniazdo słuchawkowe zapewne nie zniknie samo. Np. w innych maszynach – np. 12-calowym MacBooku – Apple mógłby działać znacznie szybciej po usunięciu jacka.
Cóż, to sprawi przyjemność pr…. :D Jestem zwolennikiem wymiany wszystkich portów na usbc/thunderbolt 3. To jasna przyszłość, ale tak naprawdę nie powinny mieć jacka, przynajmniej na razie :D niech wyjmie z Macbooka co chce, ale dlaczego jest dlaczego...
otrzymasz redukcję z USB-C na gniazdo, więc przejście będzie stopniowe. A jeśli nowy MacBook Pro będzie miał 4 porty USB-C, to właściwie będziesz w takiej samej sytuacji jak aktualna wersja, jeśli nie użyjesz pioruna. Jednego używasz do zasilania, drugiego do słuchawek, a pozostałych dwóch do podłączania dysków itp., podobnie jak klasyczne złącze USB w obecnych MacBookach. :-)
Widzę. A kto będzie nosił ze sobą pakiet różnych kretyńskich i drogich konwerterów? Złącze to tylko złącze i komputer powinien je mieć.
komputer jest komputerem, jeśli ma wystarczającą liczbę portów, wydajności, komponentów i urządzeń peryferyjnych. Jeśli nie ma żadnego z powyższych, Apple wyprodukuje coś takiego. I nazywa się iPad.
To dla profesjonalistów... Myślę, że zdecydowanie powinni to zostawić na kilka lat, bo zdecydowanie tego potrzebuję... Jako student na Pročce mam słuchawki prawie non-stop... muszą być w intranecie inaczej byś się niczego nie nauczył, a na przerwach szkolnych też... wytrzymywanie 5 godzin słuchawek bluetooth jest dla mnie absurdem... a w dodatku noszenie bluetooth przy głowie prawie cały dzień... ja nie wiem czy to może zaszkodzić :)
Używam go właśnie teraz…
Mam głównie nadzieję, że MagSafe zostanie zachowany lub będzie dla niego funkcjonalna alternatywa.
Zdecydowanie tak. I mam nadzieję, że nowa seria MacBooków Pro zachowa wszystkie złącza, w tym MagSafe…