Wiele osób każdego dnia ma problemy z wczesnym wstawaniem. Ale sama to wiesz – jest 6 rano, budzik dzwoni niemiłosiernie, kręci ci się w głowie i bez kawy nie przeżyłbyś nawet dnia. Pomoc w tej pozornie beznadziejnej sytuacji obiecują popularne aplikacje Cykl snu i jego konkurent Czas uśpienia. Obie aplikacje mają wiele do zaoferowania, ale która z nich naprawdę Ci pomoże?
Jakość snu jest ważną częścią naszego życia. Podczas niego relaksujemy się i odpoczywamy. Sen ma charakter cykliczny, z naprzemiennymi fazami REM i NREM. W fazie REM (szybkich ruchów gałek ocznych) sen jest lekki i najłatwiej się wybudzamy. Omówione poniżej aplikacje starają się wykorzystać tę wiedzę i obudzić Cię tak delikatnie, jak to możliwe.
Cykl snu
Tego bardzo znanego i popularnego pomocnika do monitorowania snu i czuwania nie muszę przedstawiać. Jest dostępny w App Store od kilku lat i stał się popularny wśród ludzi. Dzięki nowemu projektowi jego popularność wzrosła jeszcze bardziej.
Wystarczy, że ustawisz godzinę, o której chcesz się obudzić, fazę, w której chcesz się obudzić, a Cykl Uśpienia powinien automatycznie rozpoznać, kiedy śpisz najlżej i włączyć alarm. Inna sprawa, jak to wyjdzie w praktyce. Możesz wybrać różne dźwięki budzenia – albo muzykę zainstalowaną fabrycznie, albo własną, co dla niektórych może być zaletą, ale zachowaj ostrożność przy wyborze utworu, aby się nie przestraszyć i nie spaść rano z łóżka .
Kiedy Cykl Uśpienia obudzi Cię rano, ale nie masz ochoty jeszcze wstawać, po prostu potrząśnij iPhonem, a alarm zostanie uśpiony na kilka minut. Możesz mu to zrobić kilka razy, wtedy też dodadzą się wibracje, których nie da się łatwo wyłączyć i które zmuszą Cię do wstania.
Cykl snu oferuje przejrzyste wykresy, na których odkryjesz jakość swojego snu, jakość snu w poszczególnych dniach tygodnia, godzinę pójścia spać i czas spędzony w łóżku. Wszystko to może być wyświetlane przez ostatnie 10 dni, 3 miesiące lub przez cały czas korzystania z aplikacji.
Oprócz wykresów statystyki zawierają również informacje o najkrótszej i najdłuższej nocy oraz najgorszej i najlepszej nocy. Nie brakuje informacji na temat liczby nocy, średniego czasu snu czy całkowitego czasu spędzonego w łóżku. W przypadku poszczególnych nocy zobaczysz jakość swojego snu, od kiedy do kiedy byłeś w łóżku i czas w nim spędzony.
Jednak Cykl Uśpienia pomaga nie tylko przy przebudzeniu, ale także przy zasypianiu – pozwól, aby kojące dźwięki fal oceanu, śpiew ptaków czy jakikolwiek inny dźwięk zagrały i zanurzyły się w świat snów. Nie musisz się martwić, że ptaki śpiewają Ci w uchu przez całą noc, cykl uśpienia wyłącza odtwarzanie, gdy tylko zaśniesz.
[app url=”https://itunes.apple.com/cz/app/sleep-cycle-alarm-clock/id320606217?mt=8″]
Czas uśpienia
Ta aplikacja jest młodsza niż Sleep Cycle i także mniej znana, ale pod wieloma względami jest bardziej interesująca. Moim zdaniem Sleep Time jest znacznie lepszy pod względem projektu. Cykl uśpienia składa się zasadniczo z trzech kolorów (niebieski, czarny, szary), co wcale nie wygląda ładnie ani stylowo.
Zasada działania Czasu uśpienia jest w zasadzie taka sama, jak w przypadku Cyklu uśpienia – ustawiasz czas budzenia, fazę, dźwięk alarmu (nawet swój własny)... Tutaj również dałbym plus za to, że Uśpienie Czas pokazuje, ile czasu zajmie Ci wstanie od momentu ustawienia alarmu. Jeśli więc chcesz spać przez określony czas, możesz odpowiednio dostosować ustawienia alarmu.
Oczywiście funkcja Sleep Time może również odłożyć alarm, wystarczy obrócić wyświetlacz do góry. Ale musisz zwrócić uwagę, ile razy już włączałeś budzik. Sleep Time nie aktywuje żadnych wibracji, gdy nadejdzie już wymarzony czas pobudki, dzięki czemu możesz zasnąć nawet na pół godziny.
Jeśli chodzi o statystyki snu, Sleep Time radzi sobie bardzo dobrze. Wykorzystuje także wykresy, ale kolumnowe i kolorowe, dzięki którym możesz np. porównać etapy snu, jakie panowały u Ciebie w poszczególnych dniach. Możesz także bardziej szczegółowo wybrać, jaki okres czasu będziesz monitorować w statystykach. Dla każdej nocy dostępny jest przejrzysty kolorowy wykres z poszczególnymi fazami snu i szczegółowymi danymi procentowymi czasu całego snu. Ponadto możesz użyć innej aplikacji do pomiaru tętna po każdym przebudzeniu. Zostanie to następnie wyświetlone w statystykach Czasu uśpienia, więc aplikacja również wyprzedza w tym kierunku.
Podobnie jak cykl uśpienia, czas uśpienia również pomoże ci zasnąć, ale odtwarzane dźwięki nie będą wyłączane automatycznie, ale po określonym przez ciebie czasie. Zatem cykl uśpienia ma w tym przypadku przewagę.
iPhone musi być podłączony do gniazdka elektrycznego, jednak obie aplikacje testowałem na baterii (iP5, Wi-Fi i 3G wyłączone, jasność na minimum) i ogólnie zauważyłem taki sam drenaż baterii w obu aplikacjach - około 11% podczas snu ok. . 6:18 minuty. Należy również wspomnieć, że jeśli poziom naładowania baterii jest niski i spadnie poniżej 20% podczas działania funkcji Czas uśpienia, przestanie śledzić Twoje ruchy i na wykresie będzie widoczna tylko linia prosta, ale zaoszczędzisz baterię. W przypadku Sleep Cycle ruch jest monitorowany aż do całkowitego rozładowania baterii, co moim zdaniem nie jest zbyt dobre, szczególnie jeśli nie masz czasu na poranne ładowanie iPhone'a.
Obie aplikacje wypróbowałem osobiście przez kilka miesięcy. Choć mają pomagać, żaden z nich nie przekonał mnie, że moje przebudzenie uległo poprawie. Mimo, że próbowałam ustawić półgodzinną fazę budzika, to nie była to chwała. Jedyną korzyścią, jaką osobiście widzę, jest to, że nie będziesz tak zaskoczony, gdy zacznie dzwonić budzik w jednej z aplikacji, ponieważ melodie stopniowo stają się głośniejsze.
Nie potrafię więc jednoznacznie powiedzieć, która aplikacja jest lepsza, nawet biorąc pod uwagę wiedzę otaczających mnie osób, które korzystają z tej czy innej aplikacji, ważne, że są zadowolone. Możesz podzielić się z nami swoimi doświadczeniami z tymi aplikacjami w komentarzach pod artykułem.
[app url=”https://itunes.apple.com/cz/app/sleep-time+-alarm-clock-sleep/id498360026?mt=8″]
[app url=”https://itunes.apple.com/cz/app/sleep-time-alarm-clock-sleep/id555564825?mt=8″]
Kiedyś próbowałem zastosować cykl snu z półgodzinną przerwą na pobudkę. Nie mogę powiedzieć, że nie byłoby to znane. rano obudziłam się „świeższa” może efekt placebo. ale ma dla mnie dwa kluczowe haczyki :-) podąża za dwiema osobami, zakłóca rytuał budzenia drugiej połowy i to, że nawet po latach nie ma trybów iOS. Naciskam raz i wszystko się wyłącza, reguluje jasność itp. 2 razy dziennie dostosowuję Wi-Fi, jasność... i każdego dnia mam iPhone'a na ładowarce przez całą noc... ee
Od ponad roku nie stosuję żadnego cyklu snu. Jest to doskonała aplikacja jeśli np. masz zaburzenia snu i rozwiązujesz ten problem i próbujesz coś z tym zrobić, więc tutaj masz obiektywne dane w formie wykresów. Nie mam z niczym najmniejszego problemu. Kabel mi w ogóle nie przeszkadza, mam go podłączony do stacji dokującej konferencyjnej. tabela. Zawsze włączam tryb samolotowy na noc. Żona obok mnie nie ma pojęcia o moim przebudzeniu, ja mam same pozytywne doświadczenia
Używam cyklu uśpienia. Dźwięk budzika jest przyjemny, mam wrażenie, że gdy wstaję, jestem mniej zmęczony, ale nie wiem, czy to placebo :) Włączam Samolot na noc, żeby przypadkiem nie dostać coś mnie zaniepokoiło (wiadomość z FB,...) i chyba nie jest dobrze mieć to przy głowie, telefon podłączony do sieci.
Raczej myślę, że jeśli ktoś ma problem z zasypianiem lub zasypianiem, problem leży gdzie indziej niż w budziku/telefonie/światle/ciemności/obudowie itp. Powinnaś raczej zastanowić się nad swoim stylem życia i priorytetami ;o)
Testowałem taką aplikację dawno temu, nie ufając jej funkcjonalności. Postawiłem więc iPhone'a na solidnym parapecie, gdzie iPhone nie wykrywa żadnych wibracji, a mimo to rano widziałem w aplikacji postęp „mojego snu”, co aplikacja wyraźnie zmyśliła. Zgaduję.
może Twoja aplikacja wykryła trzęsienie ziemi :D
Używam aplikacji od stycznia i mogę powiedzieć, że jest dużo lepsza od klasycznego budzika w iPhone'ie. Ponieważ mam problem ze snem, zastanawiałem się, jaki jest przebieg mojego snu w nocy i efekt jest taki, że jeśli budzę się w nocy o określonej godzinie i nie mogę ponownie zasnąć, aplikacja to rejestruje, więc Myślę, że przebieg sinusoidy jest prawdziwy. Aplikacja mogłaby jeszcze skanować dźwięk, myślę, że pomiar byłby dokładniejszy
Denerwuje mnie to, że iPhone musi być podłączony do sieci (kabel), jest to dość niewygodne, a raz nawet zdarzyło mi się, że złącze zasilania jakoś się zacięło czy coś i musiałem zająć się naprawą..
Ale zasypianie z telefonem komórkowym przy głowie, gdy jest on jeszcze w trybie ładowania, prawdopodobnie nie będzie zbyt zdrowe. Zastanawiam się czy to może mieć jakiś wpływ.
jeśli nie masz oryginalnej ładowarki, ale tanią, zwykłą (do 500), często zdarza się, że ładowarki gwiżdżą gdzieś w okolicach 8-12 kHz i to wcale nie jest dobrze, możesz dostać bólu głowy, a nawet migreny, ale z oryginalnymi czy droższymi nie ma problemu i co z tego już w ogóle nie korzystam, używam go prawie codziennie na moim iPhonie 5g i iPodzie 4g i jestem bardzo zadowolony
Wymagałoby to przeglądu wszystkich aplikacji do spania i w tej ostatniej wyjaśnieniu różnicy między wersją płatną i bezpłatną.
Mi pomagają, ale na 3G odczuwam większą utratę energii.