Zamknij reklame

Oczekiwania miłośników jabłek rzeczywiście się spełniły – wczoraj Apple zaprezentowało zupełnie nowego iPhone’a SE 3. generacji. Na pierwszy rzut oka nie dostrzeżemy jednak żadnych zmian. Gigant z Cupertino postawił na ten sam dobrze znany projekt, pierwotnie iPhone 8, ale dodał ulepszenia, które skrywają się, że tak powiem, pod maską. Dwie główne zmiany w nowym telefonie Apple polegają na wdrożeniu potężnego chipa Apple A15 Bionic, który bije także na przykład iPhone'a 13 Pro oraz pojawieniu się obsługi sieci 5G. Podczas faktycznej prezentacji tej nowości Apple nie umknął pewnym zmianom w dziedzinie aparatu.

Tylny aparat iPhone'a SE 3 nadal opiera się na szerokokątnym czujniku 12 MP z przysłoną f/1,8 i maksymalnie 2020-krotnym zoomem cyfrowym. Patrząc na specyfikację samego modułu foto, nie znajdziemy żadnej zmiany w stosunku do poprzedniej generacji z XNUMX roku. Jednak, jak wiemy Apple, nie musi to oznaczać, że aparat nie posunął się ani trochę do przodu, wręcz przeciwnie.

Aparat korzysta z możliwości A15 Bionic

Jak już wspomniano powyżej, Apple zastosował w nowym iPhonie SE 3 najnowszy mobilny chipset Apple A15 Bionic, który odblokowuje szereg nowych możliwości dla telefonu. W dziedzinie fotografii telefon komórkowy potrafi wykorzystać moc obliczeniową samego chipa, co sprawia, że ​​jest zadowolony ze Smart HDR 4, stylów fotograficznych czy Deep Fusion. Ale co właściwie mogą zrobić poszczególne technologie?

Aparat w iPhonie SE 3 2022

W szczególności Smart HDR 4 potrafi rozpoznać do czterech osób w kadrze, a następnie automatycznie optymalizować kontrast, światło i odcienie skóry, aby osiągnąć najlepsze możliwe rezultaty. Jeśli chodzi o Deep Fusion, ten gadżet jest aktywowany w warunkach średniego i słabego oświetlenia. Technologia ta pozwala analizować piksel po pikselu w różnym zakresie ekspozycji, aby odzwierciedlić najlepsze tekstury, wzory i szczegóły – ponownie w najlepszej możliwej formie. Wreszcie, nie możemy pominąć stylów fotograficznych. Za ich pomocą można na przykład zintensyfikować lub przyciemnić kolory w scenie, ale ma to niewielki haczyk. Nie chcemy oczywiście, aby te zmiany dotknęły także fotografowanych osób. Na przykład odcienie skóry mogą wyglądać bardzo nienaturalnie i właśnie o to dbają te style.

Podobnie jak iPhone SE (2020), obecna generacja również mocno czerpie korzyści ze swojego chipa. Dzięki temu Apple może zaoszczędzić na korzystaniu ze starszego sensora, którego możliwości w finale i tak zostaną znacząco rozszerzone. Całość w jakiś sposób wpisuje się w koncepcję telefonu SE jako takiego, czyli taniego iPhone’a z obecnymi technologiami.

.