Zamknij reklame

Wycieki informacji są nieubłagane, podobnie jak zatwierdzone patenty. Nawet jeśli Apple milczy, codziennie na światło dzienne wychodzi wiele szczegółów na temat jego produktów i dzięki temu możemy spekulować, czego możemy się po nim spodziewać w bliższej lub dalszej przyszłości. To ranking pięciu najbardziej bezużytecznych produktów firmy, o których już coś wiemy, ale tak naprawdę podejrzewamy, że w ogóle ich nie chcemy. 

AirPods z wyświetlaczem 

Dzięki tej koncepcji można się zastanawiać, dlaczego, u licha? To, że ktoś to ma, nie oznacza, że ​​Apple musi to zrobić. Umieszczenie wyświetlacza na etui ładującym AirPods oznacza w pierwszym planie, że będzie cholernie drogie, w drugim, że będzie piekielnie podatne na uszkodzenia. Jednocześnie użycie jest tak minimalne, że można się zastanawiać, po co Apple w ogóle miałby to robić. Nie oznacza to jednak, że nad tym pracuje, nawet jeśli ma już patent. Ucz się więcej tutaj.

AirPods Pro z ekranem dotykowym od MacRumors

Tytanowy iPhone 

Tytanowy zegarek Apple z pewnością ma pewne zalety w zakresie trwałości, ale iPhone? Na pierwszy rzut oka brzmi to kusząco, bo znów jest droższy i bardziej premium ze swoimi specyficznymi właściwościami, ale po co nam trwalsza ramka do iPhone'a, skoro tył ma po prostu szkło? Stal, a jeśli już o tym mowa, nawet aluminium, są w zupełności wystarczające, jeśli chodzi o trwałość obudowy iPhone'a. Firma powinna raczej zająć się sposobem wymiany szkła najbardziej podatnego na uszkodzenia. Tytan w iPhonie ze szklanym tyłem ponownie tylko podnosi cenę produktu, bez żadnych realnych korzyści.

Zestaw słuchawkowy AR/VR 

Prawdopodobnie niewielu z nas naprawdę jest w stanie wyobrazić sobie jakiekolwiek sensowne wykorzystanie nadchodzącego zestawu słuchawkowego Apple. Bo tutaj wciąż poruszamy się na poziomie co jeśli, więc tak naprawdę nie jest nigdzie podane, czy podobne urządzenie rzeczywiście przyjdzie, a w dodatku czy już w tym roku, czy za 10 lat. Jeśli państwo ma 60 XNUMX CZK lub więcej, to niezależnie od tego, co może zrobić, doskonale wiem, że nie będzie w stanie zwrócić się do mnie, aby zapewnić Apple’owi takie finansowanie. Będzie to z pewnością jeden z najbardziej kontrowersyjnych produktów firmy, który niektórym może się spodobać, ale zdecydowanej większości będzie to zupełnie obojętne.

Mac Pro 

W tym miejscu należy powiedzieć, że jest to osobista opinia. Plotki o Macu Pro krążą praktycznie od czasu przejścia z procesorów Intel na chipy Apple Silicon, ale wciąż nie dotarły. Jego wprowadzenie ma również znaczenie w odniesieniu do WWDC23, ale z ust przecieków i raczej ostrożnie. Nie jest do końca jasne, czy wznowienie serii kiedykolwiek nastąpi. Tutaj mamy Apple Studio, które firma mogłaby po prostu nieco „zmniejszyć” i zastąpić całą linię Mac Pro. Przecież wraz z zakończeniem sprzedaży obecnego modelu byłoby to miłe zakończenie ery komputerów profesjonalnych, które przecież nie do końca są bestsellerem.

Mac Pro 2019 bez Splasha

15-calowego MacBooka Air 

Oczekuje się, że podczas WWDC23 15-calowy MacBook Air będzie częścią Keynote. Opinie na jego temat są stosunkowo pozytywne, ale taki produkt jest po prostu zbędny w portfolio firmy, gdy mamy MacBooka Pro 14” i 16”. Można to wiązać z oczekiwaną ceną, która oczywiście będzie dość wysoka, a bez problemu może się opłacić zakup starszego MacBooka Pro. Oczywiście nie może to być hit i w żaden sposób nie pomoże Apple podnieść się po spadającej sprzedaży komputerów Mac. Bardziej logiczne byłoby, gdyby Apple zamiast tego wprowadził 12-calowego MacBooka Air i uczynił z niego urządzenie klasy podstawowej w świecie laptopów.

.