Apple wprowadziło dziś całą gamę nowości, m.in Lokalizatory AirTags, nad Apple TV 4K drugiej generacji, Całkiem nowy iMaca M1 a także zupełnie nowe iPady Pro, które w większym z dwóch modeli zaoferują naprawdę sporo, m.in. procesor M1 i wyświetlacz mini-LED. Doznał też dość znacznego wzrostu ceny, która w połączeniu z nową maksymalną pojemnością kształtuje się na poziomie bardzo dobrze wyposażonego Maca(Booków). Czy Apple posunął się za daleko?
Jeśli aktualnie klikniesz w konfiguratorze najwyższą specyfikację nowego iPada Pro 12,9″, licznik zatrzyma się na 65 790 koron. To dość ekstremalna cena, mimo że otrzymujesz (rzekomo) najwyższej klasy wyświetlacz mini-LED o doskonałych specyfikacjach, 2 TB superszybkiej pamięci wewnętrznej, obsługę Thunderbolt 3 i wiele, wiele więcej. Ze względu na ukierunkowanie tego modelu (szczególnie w tym rozmiarze) możliwe jest również dodanie klawiatury Magic Keyboard (nowość również w kolorze białym) i Apple Pencil 2. generacji. Jeśli jednak tak się stanie, z niecałych 66 tysięcy nagle zrobi się prawie 80 tysięcy, a to już może wydawać się astronomiczną kwotą jak na „tylko tablet”.
Przecież za tę cenę można mieć kilka innych Maców. Jasne, iPady Pro adresowane są do nieco innych klientów, z różnymi potrzebami, jednak ceny nowych modeli Pro są naprawdę wysokie i pytanie, o ile jeszcze Apple zamierza je podnieść. Tak, te same topowe konfiguracje pewnie też są trochę bez sensu, bo np. z maksymalnej pojemności pamięci wewnętrznej tak naprawdę skorzysta tylko ułamek profesjonalnych użytkowników – szczególnie przy superszybkiej łączności w postaci interfejsu Thunderbolt i obsłudze dla 5G. Jednak nawet bez topowych konfiguracji pamięci ceny nowych iPadów Pro są naprawdę wysokie. Czy to naprawdę tak wyjątkowa maszyna, że musi kosztować więcej pieniędzy niż znacznie wydajniejszy (zwłaszcza ze względu na ograniczenia systemu operacyjnego) MacBook Pro? Czy dla kreatywnych osób nie byłby warty tańszy, nowo wprowadzony iMac z tabletem graficznym, na przykład firmy Wacom? Jak oceniasz ceny Apple w przypadku iPadów Pro? Czy nowości warte są cen, po jakich trafiają do sprzedaży?
Tak, na pierwszy rzut oka to cena bez sensu, ale za to dostaję 2 TB SSD, 16 GB RAM, chip M1. A sam Apple lubi iPady do tworzenia, edytowania, przechowywania treści multimedialnych itp. Komputery Mac służą przede wszystkim do innych zadań. To dwa różne typy maszyn. Z Twoim obiektywem możesz porównać np. iPhone'a 12 i iPhone'a 12 Pro.
Cóż, to już wygląda trochę szalenie, ale zobaczymy.
Panie Redaktorze, czy zna Pan podobną maszynę za mniejsze pieniądze? Wydajność, wyświetlacz….?