Mamy dla Czech kolejną aplikację, która ułatwi Ci zakupy i zaoszczędzi trochę miejsca w portfelu.
O której aplikacji mówisz? Zwany Torebka. Czy byłeś kiedyś w sklepie, w którym posiadasz kartę stałego klienta, sprzedawca pyta Cię o jej istnienie, a Ty zaczynasz szukać w portfelu i nie możesz jej znaleźć? Torebka rozwiąże ten problem za Ciebie.
Osobiście doświadczyłem kilku takich sytuacji. Zwłaszcza gdy szukałam karty w sklepach Billa. Sprzedawczyni zapytała mnie, czy mam ich kartę stałego klienta, a ja zapewniłem ją, że tak. Kiedy mnie o nią zapytała, zacząłem jej szukać i nie mogłem znaleźć. Jasne, zostawiłem ją w domu.
Co zatem sprawia, że ta aplikacja jest tak niezastąpiona? Czy dzięki niej przestaniesz zapominać? NIE. Wystarczy, że zrobisz zdjęcie kodów kreskowych swojej karty (lub napiszesz je odręcznie), a następnie będziesz mógł po prostu używać tych kodów w sklepach. Wyciągasz telefon i za pomocą kodu kreskowego ładowane są punkty, które możesz odebrać np. w sklepach Baťa, DM czy Makro.
Kontrolowanie całej Portmonetki jest tak proste, jak dodawanie poszczególnych kart poprzez zrobienie zdjęcia kodu kreskowego. Posiada przyjemny "skórzany" wygląd, sprawiający wrażenie prawdziwego portfela - torebki. Dodając przycisk + możesz stworzyć w aplikacji własny kod, uzupełnić resztę informacji (np. nazwę sklepu) i przy kolejnych zakupach po prostu wyciągnąć go na swój telefon i nadal zbierać zainteresowanie sprzedawczyni.
Aplikacja jest nowa, dlatego można spodziewać się niekompatybilności z niektórymi kartami. Aktualnie jest np. problem z kartami Klub Tesco. Możemy jednak oczekiwać, że programiści naprawią problemy w nadchodzących aktualizacjach.
A co z tobą? Czy myślisz, że będziesz korzystać z tej aplikacji w sklepach?
[button color=red link=http://itunes.apple.com/cz/app/portmonka/id492790417 target=""]Portfel - bezpłatny[/button]
czy działa to również w przypadku SR? Dziękuję
/nie czytałem artykułu/
Nie miałam okazji spróbować, więc nie wiem. Prawdopodobnie jedyną opcją jest próba pobrania i wypróbowanie bezpośrednio w sklepie.
spróbuję
Świetnie, to jest naprawdę fajne
Zależy mi raczej na praktycznym zastosowaniu. Czy błyszczący szklany wyświetlacz sprawia problemy czytelnikom? A w praktyce wygląda to tak, że każdej sprzedawczyni w supermarkecie muszę wciskać iPhone'a w rękę? Nie wiem…
miki: spróbuj to przeczytać, a potem zadawaj pytania.
Z pewnością działa to również w Somalii
Spieszyłem się na bal, więc nie miałem czasu przeczytać całości
Pomysł jest świetny, ale w praktyce nie bardzo sobie to wyobrażam...
Nie mogę go znaleźć w sklepie SK. Czy ogranicza się to do Republiki Czeskiej?
Tak, to chyba tylko w sklepie CZ.
Też byłbym zainteresowany konkretnymi doświadczeniami? Czy jest problem z wczytaniem kodu z wyświetlacza iPhone'a i jak na to reaguje sprzedawczyni?
Sprzedawczynie wyglądają na zawstydzone, ale w końcu piszczą kod z iPhone'a, ale ten nie działa. A wtedy wyglądasz jak wół. :(
Nie miałem problemu ze zeskanowaniem kodu, ale miałem okazję wypróbować go tylko w jednym sklepie.
Z wiadomości, które przesłali mi znajomi, właśnie dowiedziałem się, że w najgorszym przypadku można skopiować kod ręcznie, ale to najgorsza opcja.
Jakbym nie musiał przesuwać karty, żeby wejść do Makro? Cóż, nie wiem. A może to tylko ładowanie punktowe? (bo mi to do niczego nie służy) .. w przeciwnym razie tak jak ja traktuję to jako pomysł, ale w praktyce będzie to po prostu genialna aplikacja, dzięki której wyjdziesz na głupca w oczach otaczających Cię osób ... zwłaszcza jeśli zdarza się, że maszyna tego nie wytrzyma.
Czytnik nie czyta błyszczącego wyświetlacza, własne doświadczenia... Sprzedawczyni może skopiować kod, ale to już nie to samo...
Próbowałem w DM. To nie działa. Aplikacja usunięta.
Dlaczego ten artykuł jest tutaj? Dlaczego autor tutaj pisze w ten sposób o aplikacji, której najwyraźniej nawet nie wypróbował? Nie jest oznaczony jako reklama, nie jest też ostrzeżeniem przed jakąś oczekiwaną perełką, więc co to właściwie jest? Dlaczego nie ma przynajmniej kilku linijek na temat twoich własnych doświadczeń? Czy z komentarzy dowiemy się, że jest to artykuł o czymś, co na ludzi nie działa?
Miałem okazję przetestować aplikację, ale tylko w jednym sklepie, który miałem w pobliżu w okresie testowym w danym regionie. Wszystko działało bez problemów. Te, które pytałam, mówiły mi tylko, że w niektórych sklepach to nie działa, więc sprzedawczyni musiała ręcznie przepisać kod. Mimo to jest to zaletą, ponieważ nie trzeba nosić ze sobą wszystkich kart. W najgorszym przypadku sprzedawczyni po prostu opisze numer.
Ten artykuł ma na celu wskazać interesującą aplikację, którą możesz wypróbować i odciążyć swoje portfele.
OK, przepraszam za taką reakcję, atak na aplikację i pomysł na pewno dobry, ale jakoś przeoczyłem w artykule wzmiankę o doświadczeniach z nią. Potem, kiedy przeczytałem o tym, że to nie działa na ludzi, bardzo mnie to zaskoczyło. Doskonale potrafię sobie wyobrazić sytuację, gdy sprzedawca nie zgodzi się na przepisanie kodu i będzie chciał jedynie oryginalną kartę. Albo jej iPhone wyślizguje się z roku i spada na ziemię – skoro mnie się to przytrafiło, to dlaczego jej też nie może się to przytrafić. Jako gmina sprzedając gdzieś w supermarkecie z pensją niższą niż cena iPhone'a, wolałbym pomyśleć o takich niepotrzebnych problemach i może po prostu tego nie brać. Tak czy inaczej byłoby miło, gdyby wszystko działało i przebiegało bez problemów, w końcu rzecz praktyczna.
Już widzę jak to akceptuję w Makro. Wyrzuć mnie tam.
Dobrze, ale nie w praktyce
Drnec: Jeśli dobrze czytasz, ta aplikacja powinna pomóc Ci nie nosić portfela pełnego kart.Myślę, że to całkiem dobry pomysł. Zastanawia mnie też błyszczący wyświetlacz...
Dobry pomysł. Mam na wyświetlaczu folię z powierzchnią "antyodblaskową", może to pomoże. Spróbuję w kasie samoobsługowej Tesco. Nie będą się tam na mnie gapić.
Nie mam doświadczenia z tą konkretną aplikacją, ale skanowanie z wyświetlacza jest możliwe (np. w Apple Store mogą wysłać Ci paragon e-mailem) i jeśli masz problem lub chcesz zwrócić produkt, możesz zeskanuj kod kreskowy paragonu bezpośrednio z wyświetlacza. Myślę, że większym problemem jest to, co zeskanuje sprzedawczyni.
Czy aplikacja została już pobrana ze sklepu z aplikacjami? Bo nie mogę jej znaleźć,,,
DZIŚ W MAKRO:
1, w ogóle nie ładuje złotej karty
2, Zwykły (dla śmiertelników) załadował
3, Nie załadowało mnie na wejściu
4, Na podstawie informacji, które mi gdzieś przesłali…
5, Nadal chcieli zobaczyć kartę przy kasie
Wniosek o NIC
Ale to chyba było dobrze przemyślane!
Wypróbowałem aplikację, więc podzielę się wrażeniami. Jest nadal dostępny w App Store, ale nie ma go w US Store, musiałem wrócić do CZ. Myślę, że nie ma co go odkładać, sprawdza się wszędzie. Zaskoczyło mnie ogólne powolność aplikacji. Odpowiedzi były takie, jak w przypadku czteroletniego urządzenia, a ja mam iPhone'a 4. Ale może z czasem to się naprawi. Zapisałem w aplikacji dziesięć kart. Nie wszystkie karty są zapisywane przez tę aplikację – niektóre mają pasek magnetyczny do odczytu, niektóre mają chip, niektóre muszą być podpisane itp. Z dziesięciu, które zapisałem, musiałem ręcznie dodać nazwę sklepu, którego nie było na liście siedmiu z nich. Po drugie, zauważyłem, że odczytany kod nie do końca zgadzał się z liczbą, która była na nim zapisana. To błąd, ale nie sądzę, że jest to wina tej konkretnej aplikacji. Do najgorszych należała np. karta Tesco. Cóż, test praktyczny przebiegł zgodnie z oczekiwaniami - czytelnik w księgarni Barvica i Novotny nie przeczytał nic z wyświetlacza. Przyznam, że już czułem się tam trochę niezręcznie, a powolne reakcje w aplikacji wcale mnie nie powstrzymywały. Spróbuj po prostu przewijać listę kart na wyświetlaczu – to strata czasu. Więc w finale mam przynajmniej listę moich kart lojalnościowych lub rabatowych w telefonie. I nie wszystkie, co zapewne wynika z powodów wymienionych powyżej. A poza tym nie mam ich nawet w porządku alfabetycznym i nie da się ich w żaden sposób ułożyć. Gdyby do wszystkich było zdjęcie to pewnie trochę by to poprawiło przejrzystość, ale zdjęć nie da się dodać ręcznie i wyświetlają się tylko dla sklepu z listy - u mnie było to wtedy tylko trzy na dziesięć . W przypadku tego ostatniego należy szukać drobnym drukiem pod kodami carskimi. Więc dla mnie - nie jest wystarczająco przydatny pod względem funkcjonalności i komfortu.
Darko Nie można jej pobrać w sklepie z aplikacjami ze Słowacji.
Jest to aplikacja ograniczona do Republiki Czeskiej. :O((
Pobrałam aplikację, wgrałam do niej wszystkie karty i przedwczoraj po aktualizacji oprogramowania, jest pusta :( mój mąż też... niestety, poza tym to była fajna aplikacja...