Największa prywatna kolekcja produktów Apple na świecie została zaprezentowana publiczności w czwartek podczas oficjalnego otwarcia Muzeum Apple w Pradze. Wyjątkowa wystawa prezentuje najcenniejszą i najbardziej kompleksową kolekcję komputerów z lat 1976-2012 oraz inne przedmioty wyprodukowane przez kalifornijską firmę.
Unikatowe eksponaty zostały wypożyczone z prywatnych kolekcji z całego świata, w tym perełki takie jak legendarny Apple I, kolekcja komputerów Macintosh, iPodów, iPhone'ów, komputerów NeXT, roczniki szkolne z czasów Steve'a Jobsa i Woźniaka oraz wiele innych rzadkich eksponaty. Zostały wypożyczone do Apple Museum przez prywatnych kolekcjonerów, którzy chcą pozostać anonimowi.
Na uroczystym otwarciu nie mogło zabraknąć kilkudziesięciu osób, natomiast czwartkowa premiera przeznaczona była dla dziennikarzy i zaproszonych gości. Muzeum jabłek, pierwszy tego typu nie tylko w Czechach, mieści się w odrestaurowanej kamienicy na rogu ulic Husovy i Karlova w Pradze. Każdy może go odwiedzić codziennie w godzinach 10:22-XNUMX:XNUMX.
Hołd dla Steve’a Jobsa
„Celem nowego Apple Museum jest przede wszystkim oddanie hołdu genialnemu wizjonerowi Steve’owi Jobsowi, który radykalnie zmienił świat technologii cyfrowych” – powiedziała Simona Andělová dla 2media.cz, dodając, że ludzie mogą z bliska przyjrzeć się jego dziedzictwu i pozwolić, aby tajemnicze i nostalgiczna atmosfera firmy odnoszącej największe sukcesy w historii ludzkości.
„Powstanie Apple Museum zostało zainicjowane przez Fundację Centrum Galerii Pop Art w celu przybliżenia społeczeństwu, poprzez kultową markę branży komputerowej, współczesnej historii każdego z nas – jak szybki rozwój technologii wpływa na nasze życie. życia, które są z nimi powiązane, na dobre i na złe” – kontynuowała Andělová.
Jej zdaniem w realizacji wystawy uczestniczyli studenci CTU, a ekspozycji towarzyszy szereg ciekawych danych. „Na przykład długość zainstalowanych kabli sięga niesamowitych dwunastu tysięcy metrów” – stwierdziła Andělová.
Ekspozycja została zaprojektowana zgodnie z filozofią marki Apple, czyli w czystym, efektownym designie, wykonanym z wysokiej jakości materiałów i wspartym najnowszymi technologiami. „Poszczególne eksponaty są przejrzyście rozmieszczone i umieszczone na blokach idealnie gładkiego sztucznego kamienia corian” – wyjaśniła Andělová, dodając, że zwiedzającym towarzyszy multimedialny przewodnik, który jest dostępny na smartfonie lub tablecie w dziewięciu językach świata.
Na parterze znajdzie się stylowa kawiarnia oraz wegańskie bistro raw z jedzeniem i napojami, które pokochał Steve Jobs. „Oprócz poczęstunku dostępne są także tablety, które uprzyjemnią i zabiją czas. Dzieci zapraszamy do zabawnego, interaktywnego pokoju” – powiedziała Andělová.
Organizatorzy chcą przeznaczyć dochód z wpisowego na cele charytatywne. W podziemiach budynku, czyli w dobrze zachowanych piwnicach romańskich z XIV wieku, w ciągu najbliższego miesiąca otwarta zostanie galeria pop-artu, która będzie poświęcona głównie czeskim przedstawicielom tego stylu artystycznego lat 14. XX wieku .
Czy mogę zapytać, ile kosztuje wstęp? Dzięki
A może spróbujesz kliknąć łącze, które przeniesie Cię na stronę Apple Museum?
Nie zarobiliby tyle :)
Najpierw musiałoby to być coś o nich, inne niż „Już wkrótce…”
300 – co wydaje mi się trochę nie na miejscu – widać, że liczą na przyjazd użytkowników Apple’a, czyli w większości osoby z wyższymi dochodami, ale 300 na zwiedzanie czegoś, o czym wszyscy wiedzą, wydaje się nieadekwatne do rzeczywistości. Wolałbym zobaczyć wystawę sztuki, na której mogę zobaczyć coś, czego normalnie nie widzę. Rozumiem, że można to ładnie zainstalować i tak dalej, ale mimo to.
Osoby o wyższych dochodach to już nieprawda. Z produktów Apple korzysta dziś wielu zwykłych ludzi, ponieważ istnieje możliwość zaciągnięcia ryczałtu lub pożyczki.
Jasne, pożyczka na całe życie, to rozwiązanie idealne. I nie wiem jak dawno temu i co jest nieprawdą, bo w ogóle nie o to chodzi, to tylko punkt widzenia – Europa Wschodnia vs. Zachód. Z Apple korzystają tak naprawdę zwykli ludzie, żart jest taki, że na Zachodzie, gdzie Apple również celuje w swoje produkty. U nas tzw. „zwykły człowiek” zawsze wybierze tańszą opcję, tak właśnie jest.
hej, nie chce mi już tego dać i muszę to tu napisać. Czy byłeś kiedykolwiek w życiu dalej niż Słowacja? wszędzie na świecie Apple uchodzi za markę dla bogatszych (nie mówię, że luksusową), nie to, że tego nie mają, ale w porównaniu do innych telefonów jest drogie i to w Czechach , Rumunia czy USA...
Pomijając fakt, że na portalach zagranicznych (USA) ten temat też jest ciągle mylony (czy produkty Apple są dla bogatych? - wpisz w Google) btw. czy wiecie, że przeciętne oszczędności przeciętnego Amerykanina to 10000 XNUMX dolarów... a może wszyscy myślicie, że na zachód od nas wszyscy ubierają się od Armaniego, jeżdżą mercedesami, jedzą kawior, a Apple wydaje im się tanie? widziałeś kiedyś turystę? Aż dziwne, że nie wszyscy mają szmaty od Prady, co...
ty, który nigdy nigdzie nie byłeś....przynajmniej pomyśl zanim coś napiszesz....
Jesteś poza linią. Popisujesz się jakimś dziennikiem podróży, a tak naprawdę wystarczy pojechać do większego europejskiego miasta i się rozejrzeć. Praktycznie każdy ma w ręku iPhone'a (kiedy byłem latem w Belgii, nawet sprzedawca pamiątek miał ostatnich szóstkę), ale tu i ówdzie zobaczycie tylko wysokiej klasy Samsunga. Macbook w każdej kawiarni. Nie, produkty jabłkowe są normalną konsumpcją, nie ma w tym nic ekstra drogiego. Wystarczy pomyśleć o cenach w Czechach w 2011 roku, kiedy korona nie była jeszcze całkowicie sparaliżowana.
Organizatorzy chcą przeznaczyć dochód z wpisowego na cele charytatywne. Wtedy nie wydaje się to oderwane od rzeczywistości.
Super.
Już to gdzieś tu pisałem:
… I pamiętaj, że w samym Szanghaju jest x razy więcej telefonów i tabletów Apple
niż w całych Czechach. Pogódźmy się więc z faktem, że jesteśmy za Apple (tj
Google) obszary, które po prostu się nie przystosują.
...
Potrafimy grać w stylu „telefonicznym” (gramy (ale też dzięki
biorąc pod uwagę ustalone warunki, mamy możliwość / sprawia nam to przyjemność)) właśnie tutaj. W USA z
każdy może mieć IP na mocy umowy, na przeciwnej półkuli (Chiny, Indie, Malezja...) jest tak wielu posiadających i nieposiadających, którzy mają IP, które...
I nadal prawdą jest, że cenę nawet najdroższego telefonu z Androidem (np. Sansunga) ustalała firma Apple... Samsung nie jest twórcą cen swoich produktów. Apple po prostu to daje uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
przestrzeń manewrową.
I co? Na co odpowiada, lajkując ten post? Czy źle zrozumiałeś artykuł?
Dotyczy to poniższych wpisów. Pójdę na wystawę.
Dlaczego w artykule nie ma wzmianki, że wielkie otwarcie było dość schrzanione, a niektórzy dziennikarze poddali się i wyszli, bo nie lubili czekać na ulicy jak fajki?
Witam, gdzie mogę kupić bilety online, jeśli chcę je jako prezent na Boże Narodzenie. Na stronie muzeum nie działają, nigdzie nie ma podanego numeru telefonu ani adresu e-mail, więc mogę zapytać bezpośrednio. Dziękuję