Zamknij reklame

To prawda, że ​​opaski fitness wypierane są przez smartwatche. Nie tylko stają się coraz tańsze, ale często są także wygodniejsze, szczególnie ze względu na większe wyświetlacze. Wygląda jednak na to, że mamy już w zanadrzu Xiaomi Band 8, który będzie próbował zdobywać punkty jedną funkcją, którą zapożycza z Apple Watcha. 

Apple prawdopodobnie nigdy nie wypuści trackera fitness. Jego Apple Watch jest na tyle skomplikowany, że zapewne nie chce odpuścić sobie ustalonego standardu, bo taki produkt musiałby być naturalnie limitowany, a przez to i tańszy. Ale po co sprzedawać tańsze urządzenie, na którym będzie miał niższą sprzedaż i marże, skoro jego Apple Watch sprzedaje się jak bieżnia. Dodatkowo ma tutaj Apple Watch SE.

Przecież nawet Samsung skończył z bransoletkami fitness, który opiera się wyłącznie na Galaxy Watchu z systemem operacyjnym Google Wear OS, a u Garmina w żaden sposób nie znajdziecie rozbudowanego portfolio, bo w jego ofercie występuje praktycznie tylko jeden model . Jeśli więc zależy nam na idealnym rozwiązaniu, w ofercie mamy szereg inteligentnych bransoletek chińskiej firmy Xioami – oczywiście tylko z aplikacją producenta (dostępną także na iOS), czyli bez usług społecznościowych Apple, Samsunga i Garmina (tutaj konkretnie w popularnej aplikacji Connect).

Paski jako kolejna możliwość zarabiania i personalizacji 

Xiaomi Band 8 przechodzi obecnie liczne certyfikaty, z których wyciekają odpowiednie informacje, w tym także formularz. Wygląda na to, że Xiaomi na rzecz swojej najnowszej generacji porzuci zintegrowaną opaskę, w której włożona jest kapsuła trackera, ale za to będzie miała autorski system mocowania paska – tak, tak, jak Apple ze swoim Apple Watchem czy Google ze swoim Pixel Watch.

Oznacza to po prostu, że chiński producent zapewni bogatą ofertę wymiennych bransoletek, które z łatwością będzie można wymieniać tak, jak to już znamy z rozwiązań smart watch. Oczywiście liczy też na to, że zarobi dzięki temu sporo pieniędzy. Pod tym względem wyprzedza go jedynie Samsung, który tak naprawdę nadal oferuje standardowe mocowanie pasków, gdzie do swojego Galaxy Watcha można kupić dowolny pasek, pod warunkiem, że ma on odpowiednią szerokość. Nawet jeśli Samsung tutaj przegra, jest to najwygodniejsze z możliwych rozwiązań dla klienta.

Zespół Xiaomi 8

Do Apple Watch możesz także kupić przedłużki, które zastępują zwykłe paski przytrzymujące pasek zegarka. Dzięki temu możesz cieszyć się na nich także szeroką gamą klasycznych pasków, które przeznaczone są także do klasycznych zegarków. Mogłoby to być dostępne również dla Band 8, co uczyniłoby go znacznie bardziej praktycznym, bardziej dojrzałym i mniej zależnym od rozwiązań producenta.

Xiaomi Band 8 powinien najpierw zostać wprowadzony na rynek w rodzimych Chinach, a dopiero potem trafić na rynek międzynarodowy, w tym nasz, ponieważ jest to jedno z naprawdę popularnych tutaj rozwiązań do śledzenia aktywności. Prawdopodobnie ponownie zobaczymy wersję z NFC umożliwiającą płatności zbliżeniowe bezpośrednio z nadgarstka. 

Na przykład możesz kupić tutaj Xiaomi Band 7

.