Zamknij reklame

iPhone przeszedł długą drogę od swojej pierwszej wersji i otrzymał szereg ciekawych ulepszeń, o których prawdopodobnie nie pomyślelibyśmy lata temu. Mimo to nie jest to jeszcze szczyt i Apple zapewne zaskoczy nas jeszcze nie raz. Doskonale widać to chociażby porównując iPhone'a 5, który został wprowadzony na świat w 2012 roku, z iPhone'em 13 Pro z 2021 roku. Zastosowany chip A15 Bionic jest 10 razy szybszy od A6, mamy wyświetlacz o nawet o 2,7″ większy ekran i znacznie lepszą jakość (Super Retina XDR z ProMotion), technologię Face ID do rozpoznawania twarzy i szereg innych gadżetów, takich jak wysokiej jakości aparat, wodoodporność i bezprzewodowe ładowanie.

Dlatego wśród fanów Apple rozgorzała dość interesująca dyskusja na temat tego, gdzie iPhone może się przenieść w ciągu najbliższych dziesięciu lat. Oczywiście nie jest łatwo sobie coś takiego wyobrazić. W każdym razie przy odrobinie wyobraźni możemy sobie wyobrazić podobny rozwój. Jak wspomnieliśmy powyżej, temat ten jest obecnie omawiany bezpośrednio przez użytkowników Apple na forach dyskusyjnych. Jakich zmian, zdaniem samych użytkowników, możemy się spodziewać?

iPhone'a za 10 lat

Oczywiście możemy zaobserwować pewną zmianę w tym, co już bardzo dobrze znamy. Na przykład aparaty i wydajność mają dużą szansę na poprawę. Wielu użytkowników chciałoby także znacznej poprawy żywotności baterii. Na pewno byłoby miło, gdyby iPhone’y wytrzymywały na jednym ładowaniu dłużej niż 2 dni. Tak czy inaczej, prawdopodobnie najczęściej mówi się w społeczności o całkowitej zmianie telefonów, z których korzystamy dzisiaj. Konkretnie polega to na usunięciu wszystkich złączy i fizycznych przycisków, umieszczeniu przedniego aparatu wraz ze wszystkimi niezbędnymi czujnikami bezpośrednio pod wyświetlaczem, w tym Face ID. W takim przypadku mielibyśmy dosłownie wyświetlacz od krawędzi do krawędzi bez żadnych rozpraszających elementów, na przykład w postaci wycięcia.

Niektórzy fani chcieliby także zobaczyć elastycznego iPhone'a. Większość jednak nie zgadza się z tym pomysłem. Elastyczne smartfony Samsunga mamy już u nas i znowu nie cieszą się one tak spektakularnym powodzeniem, a według niektórych nawet nie są aż tak praktyczne. Z tego powodu woleliby utrzymać iPhone'a mniej więcej w takiej samej formie, jak obecnie. Ciekawym pomysłem podzielił się także jeden z hodowców jabłek, według którego warto byłoby skupić się na większej trwałości użytego szkła.

Koncepcja elastycznego iPhone'a
Wcześniejsza koncepcja elastycznego iPhone'a

Jakie zmiany zobaczymy?

Jak wspomnieliśmy powyżej, nie da się oczywiście w tej chwili określić, jakie zmiany zobaczymy w iPhonie za 10 lat. Zabawne są także reakcje niektórych plantatorów jabłek, którzy nie podzielają optymistycznego poglądu z innymi. Według nich zobaczymy pewne zmiany, ale o ulepszonej Siri wciąż możemy zapomnieć. To właśnie za Siri Apple spotkało się w ostatnich latach ze sporą krytyką. Ta asystentka głosowa jest zacofana w porównaniu do konkurencji i wygląda na to, że ktoś już zupełnie stracił w niej nadzieję.

.