Zamknij reklame

Obfite opady śniegu ustąpiły miejsca głębokim mrozom. Jak i gdzie oczywiście, ale fakt, że mamy u nas zimę (nawet jeśli tak naprawdę zaczyna się 22 grudnia, a kończy 20 marca) jest niezaprzeczalny. Ale co z naszym iPhonem? Czy powinniśmy martwić się o jego funkcjonalność? 

Nic nie jest czarno-białe i zależy to od wielu czynników. Apple twierdzi jednak, że jego iPhone'y nadają się do użytku w środowisku o temperaturze od 0 do 35 °C. Jeśli wyjdziesz poza ten zakres, urządzenie może dostosować swoje zachowanie. Ale jest to szczególnie istotne w wysokich temperaturach, a nie w niskich temperaturach. Nawiasem mówiąc, iPhone'a można przechowywać w temperaturze do -20°C. 

Jeśli używasz iPhone'a poza zakresem temperatur roboczych w środku zimy, żywotność baterii może zostać tymczasowo zmniejszona lub urządzenie może się wyłączyć. Kiedy to nastąpi, wiele zależy nie tylko od samej temperatury, ale także od aktualnego poziomu naładowania urządzenia i stanu akumulatora. Ale ważne jest to, że gdy tylko ponownie podgrzejesz urządzenie, żywotność baterii wróci do normy. Jeśli więc Twój iPhone wyłączy się na mrozie na zewnątrz, będzie to tylko efekt tymczasowy.

W przypadku starszych iPhone'ów mogłeś również zauważyć powolną reakcję przejścia na ich wyświetlaczu LCD. W przypadku nowych iPhone'ów i wyświetlaczy OLED nie ma jednak ryzyka większej zawodności lub uszkodzenia. W każdym razie warto wybrać się na zimowy spacer z dobrze naładowanym urządzeniem, najlepiej w wewnętrznej kieszeni kurtki, co zapewni, że będzie mu również ciepło. 

Jednak tutaj jest jeszcze jedno zastrzeżenie. W tym przypadku iPhone'y i iPady mogą się nie ładować lub mogą przestać się ładować, jeśli temperatura otoczenia spadnie zbyt nisko. Jeśli więc zimą będziesz korzystać z powerbanku do ładowania iPhone'a na zewnątrz, możesz być niemile zaskoczony, że tak naprawdę nic się nie dzieje. 

.